wieczny katar

mam od 4 lat non stop katar lato jesien zima wiosna laryngolok nie stwierdzil nic i zapisal krople buderhin nie pomogly teraz bez jakichkolwiek kropli nie moge dobrze oddychac próbowałam wszystkiego co wiaze sie z katarem pomocy dziekowac

:(

i kali nie mieć kropka i przecinek w deseczka z guziczka

katar sienny lub coś nie tak z przegrodą nosową. :p

kolejny w kolejce- alergolog

kataru nie miałam, ale przez 5 czy 7 lat gdy tylko się kładłam - zatykał mi się nos. Chrapanie, ciągłe problemy z gardłem, nos poobcierany od chusteczek. Przypadkiem trafiłam do gabinetu, gdzie świecowano uszy świecami indian Hopi. Sceptyczna, ale położyłam się na leżance, bo różne przepytane osoby mówiły, że będę zadowolona. Było tak przyjemnie, że zapadałam tam w drzemkę. Po 3 zabiegach trochę się zdziwiłam, że takie cuda wyłażą mi z zatok, fuuuj. Czyściłam się ok tygodnia - katar i coraz dziwniejsze rzeczy w chusteczce. No i jestem zadowolona - od 2 lat śpię z zamkniętą buzią, katary mam sporadycznie, gardło nie boli. Przez pierwszy rok smarknęłam ze 4razy, tylko gdy jakiś kurz fruwał. Idź do alergologa, ale równocześnie zrób uszy. Koszt max 30 zł za wizytę, a ulga bezcenna. Bez recepty możesz kupić jakiś lek z loratadyną - powstrzymuje katar. Pani doktor ostatnio powiedziała mi, że lepiej ograniczać krople, bo powodują wtórny nieżyt - a śluzówka się przyzwyczaja do wsparcia z zewnątrz, co powoduje błędne koło. I tak używamy w domu tylko Marimeru (woda morska, jest boska) - oczyszcza i pomaga zreanimować sluzówkę. Jeśli szkoda Ci kasy na wodę w spreju, możesz zrobić roztwór : woda przegotowana, solisz ją aż będzie gorzka albo sól przestanie się rozpuszczać - czekasz, aż ostygnie i letnią płuczesz nos 2 razy dziennie, ale jeśli czujesz, że chcesz więcej - to bez obaw - to nie szkodzi, nie ma skutków ubocznych i kosztuje grosze ;)

Dieta Gersona - opis i wskazowki.doc http://www.chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=antubis12

DZIEX SPRÓBUJE