Romans?!?!

Nie bede sie rozpisywac... przdstawie to krotko... mam przyjaciela od jakiegos czasu... ale od jakiegos czasu co sie widzimy ladujemy w lozku, niby jest zaz drosy o mnie itd... gdy dzis ze mna rozmawial uzyl slowa a raczej stwierdzenia "mamy romans" hmmm wiec co? zwiazek czy tylko przelotna przygoda... jakos mi to slowo do tego wszytkiego nie pasuje... jak sadzicie? o co chodzi....

:( nikt?

z przyjacielem sie raczej nie laduje w lozku... mysle ze romans to odpowiednie okreslenie - w koncu nie myslisz o tym jak o zwiazku..

Gość nie chce się angażować w związek, a tak bzyknie sobie jak mu sie zachce i tyle, a potem wraca do domu i mysli jakby tu bzyknąc inna:P

mam tak jak Ty, to jest romans,

A jakie masz BMI?

myslę, ze to przelotna przygoda dla niego.... a będzie słodził Ci w różne sposoby by tylko zaciągnac Cie do łozka...

tak tez myslam :( coz.... tacy juz sa faceci ;( trudno.. mi zalezy ale to juz nie wazne ....

Ja też sie z kimś spotykam na takiej zasadzie. Wiesz myśmy próbowali być w związku ale jakoś nam nie wyszło i zostaliśmy przy tym "romansie". Jak Ci na nim zależy a on nie myśli poważnie o Tobie to lepiej sobie odpuść bo będziesz cierpieć.

;( on mi kiedys poeidzial ze wiele przeszedl i takie tam ze nie wierzy juz w prawdziwa milosc... ze jesli ktos szybko poplynie z nm w emocje to on sie wycofa... ecch juz nie wiem co o tym myslec :(

To oznacza, że facet nie chce sie angażować nie myśli więc o Tobie poważnie. Spróbuj to zakończyć. Możesz też starać sie walczyc o niego ale zastanów sie czy warto...

wycofaj się pierwsz, chyba że jesteś w stanie tak się zdystansować do niego, żeby nie rozbudzać w sobie uczuć to trwaj w tym romansie, jeśli jednak czujesz coś do niego, to zmykaj. On będzie mnóstwo rzeczy Ci mówił podczas emocji, czy też w wyniku pożadania a ty będziesz w to wierzyła, a skończy się tak, że on zacznie się odsuwać, nie będziesz wiedziała dlaczego a potem okarze się że ma dziewczynę, a ty przez pewien okres zaspakajałaś jego potrzeby. Tym barzdiej, że został zraniony ratuj się dziewczyno!!!

no nic chyba tak bede musiala zrobic.... trudno bo juz boli ;( (

Nieznaczna134 A ten Twój przyjaciel nie ma tak przypadkiem na imię Jarek ?

nie czemu pytasz? on nie jest polakiem....

Dobrze ,że nie ma tak na imię , gdyby było inaczej napisałabym Ci uciekaj !

Powiem Ci ze tak byłoby najlepiej jakbyś zakonczyła. Ja wiem ze boli i to bardzo ale chyba lepsze to niz sie szarpac w tym całym romansie. Ja wiem ze jak Ci na nim zależy to lepsze tych kilka chwil z nim nawet w łóżku niż nic, ale kurde jak on potem bedzie miał inna i dowiesz sie o tym albo Cie oleje to dopiero bedzie bolało :(

malutka22222 dziekuje.... chyba napije sie wina... poloze... znowu zaufalam i znowu mnie ktos potraktowal jak rzecz chyba to dopiero do mnnie dotarlo.... moj blad.... :(

napij sie wina i odstresuj sie. Nie myśl też ze to tylko Twoja wina, on też w pewnym sensie zawinił. Bo nie ma usprawidliwienia dla zadnego faceta który traktuje kobiete przedmiotowo

dziekuje wszystkim i zamykam topik.... trzymajcie sie