już nie daje rady

Moja mama z moim tatą się rozwiodła jak byłam mała więc go nie znam. Potem wyszła za mąż za innego. Ja mieszkam z mamą i bratem i ojczym czasem nas odwiedza. Często u nas nocuje i wiem, że wtedy uprawia seks z moją mamą. Żygać mi się chce jak słysze gdy ja poszuwa i ona jęczy, że chce mocniej itp. Najgorsze jest to, że jak byłam młodsza to jak tylko w TV była jakaś scena erotyczna to moja mama przełączała na inny kanał i robiła mi wyrzuty, że jak moge patrzeć na takie filmy itd. Innym razem przyłapała mnie na masturbacji i pamiętam jaką zrobiła mi awanture... Wyzywała od nimfomanek i dziwek. Pamiętam jak krzyczała "a co tam zgubiłaś, że tam paluchy pakujesz??" a sama nie tylko pieprzyła się przed ślubem ale ma też drugiego męża i z nim też się pieprzy a mnie do 18 zabraniała mnieć chłopaka i kazała siedziec przy książkach oraz wpajała mi że seks jest zły. Nienawidze tej hipoktyrki!!!! przez nią mam teraz problem z seksem bo mam chłopaka juz prawie rok i chcialabym stracić z nim dziewictwo ale za każdym razem gdy ma do czegoś dojść to przypomina mi się moja matka jak wtedy nazwała mnie dziwką i nimfomanką... i potem brzydze się samej siebie i dlatego nadal się masturbuje a im częściej to robie tym gorzej się czuje bo cześciej przypomina mi się reakcja mojej matki sprzed lat...

to przykre ale pamietaj ze masz swoje zycie!!!!!!!!!! i nikt nie ma prawa zabronić ci być szczesliwą!!!!! moja rada- KOCHAJ SIE Z NIM I BĄDZ SZCZEŚLIWA

Moi rodzice też mi wmawiają że seks jest zły, ale raczej, że seks przed ślubem... I do masturbacji mają takie podejście jak twoja matka... ale u mnie to wszystko przyniosło odwrotny skutek: straciłam dziewictwo wcześnie, bo jak miałam 17 lat i jestem cholernie, cholernie szczęśliwa z facetem a seks daje dużo satysfakcji.