W TAKIM RAZIECZY ISTNIEJĄ WIERNI I KOCHAJACY SWOJE ŻONY MĘŻOWIE?

upp

upp

moja pierwsza miłośc mnie zdradzila i chyba nie przestanę już tak mysleć o pozostałych facetach - jako o zdradzających psach... chyba że zdarzy się jakiś cud:O

up

upp

ja jestem wierny- nie jesteś wierny. Jesteś zakłamany. Powiedz swojej żonie co robisz i wytłumacz dlaczego to robisz, ciekawe co ona będzie o tym sądzić.... nie będzie się czuła zdradzona...? Bardzo ją ranisz... Twoja tak zwana "miłość" to ułuda..

upp

istnieją

up

Mam bardzo spory staz malzenski. Nie jest to 10 czy 20 lat, a juz troche dluzszy. Pisze o tym celowo, bo wiernosc fizyczna mocno jest z tym zwiazana. Starsze stazem malzenstwa, bardzo dobre, dobrane, partnerskie, czesto miewaja kochanki/kochanow, zeby ozywic troche swoj zwiazek. I jest to zupelnie normalne. Oburzacie sie tutaj, ze zdrada to od razu rozbijanie swojego i cudzego malzenstwa. Nic bardziej myslnego!!! Odpowiadajac wiec na pytanie - jesne ze istnieja kochajacy mezowie:) ale niekoniecznie wierni. I odwrotnie:)

japierdooooooooole :( naserio :(

UP

rhtrt

rhtrt

karoooolka i to jest dla Was tak zupelnie naturalne? co mowicie? mam nowa/nowego kochanke/kochanka? tak po prostu? :o

koorwa

u66i7i6

ttjyttyy