Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfdhd

Palene a ciąża

Polecane posty

Gość hfdhd

Mam pytanie do dziewczyn ktore palily do konca 11 tyg. ciaży. Czy Wasz lekarz zauwazyl po łozysku ze plilyscie czy Wasze organizmy sie zregenerowaly. Wstyd mi ze trułam wlasne dziecko:( I jeszcze jedno pytanie czy bierne palenie moze wywołać podobne zmiany w lozysku i rozwoju dziecka jak palenie czynne? pozdr.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierne jest gorsze od czynnego
i o co tu chodzi ... bardziej przejmujesz sie tym, ze dostaniesz zjebke od lekarza niz tym jakie urodzi sie dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdhd
Nie, nie o to chodzi. Doskonale wiem jak palenie wpływa na płód, więc o to nie pytam. Bo nie widzę sensu pytać o to, co jest mi wiadome.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem szczerze nigdy nie
palilam, ani nikt w moim domu, a gdy urodzilam, był obchod studentow - polozna przy mnie: "oto typowe lozsko palaczki", nikt nie słuchal moich protestow, ponoc bylo zielone, czemu , nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astmiczka77
bedziesz swietna matka ;/ moja mama palila w ciazy i mam teraz astme i chore płuca ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paliłam i palę
Paliłam całą ciążę i palę nadal, przy dziecku też. Mam depresję, nałóg jest silniejszy ode mnie. Córeczka urodziła się dwa tygodnie przed terminem, z dużą niedowagą, lekarz od razu poznał po łożysku, że palę ( łożysko cienkie, blade i małe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaricciparis
twoja depresja,ok ale dziecko bedzie chore ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdhd
Dzięki za odpowiedzi, ale ja już nie palę. Mocno się postarałam i się udało, więc nie krzyżujcie mnie tak od razu::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×