Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość * cinnamon queen

Ładna dziewczyna z trądzikiem.

Polecane posty

Gość * cinnamon queen

Witam! Chciałam się z wami podzielić moim problem i zasięgnąć waszej opinii, bo sama nie daję już sobie rady. Mam 20 lat, mam 177 cm wzrostu, ważę 59 kg i wszyscy powtarzają mi, że jestem ładna. Są dni kiedy sama w to wierzę, ale od jakiegoś czasu nie mogę sobie poradzić ze swoją cerą, co całkowicie odbiera mi pewność siebie... Wyskoczyło mi kilka krostek, to nie jest jakaś ciężka postać trądziku, ale mi sprawia ogromny problem. Poznałam niedawno fajnego chłopaka, z którym od 9 dni się nie widuję, bo... wstydzę się mu pokazać! Mam wrażenie, że każdy kto ze mną rozmawia patrzy tylko na moje krosty.. :/ Nie potrafię nikomu spojrzeć prosto w oczy. Zastanawiałam się nawet, czy nie przestać na jakiś czas chodzić na uczelnię, bo trądzik całkowicie mnie paraliżuje.. Wiem, że to głupie i proszę nie krytykujcie tylko powiedzcie.. czy osoba z pryszczami może się komukolwiek podobać? Nawet jeśli jest ładna? Jak odbieracie taką osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DAJ FOTO
albo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjgbvjoll
ja mam prawie 17lat :)) i powiem Ci tak.. mam 173cm tez mi mowią ,ze jestem bardzo ładna,nie spotykam sie z chłopakiem od 2tyg. przez pryszcze,ktore sa malutkie i mało ich jest,ale mnie dobijają bo ja je widze:) jak na nie zaradzic.. moja mama mi powtarza często myj twarz mydłem szarym! pij dużo wody i łykaj witaminy tzw. drożdze ja łykam 4tabletki dziennie Humavit to tez są takie drożdze.. od tygodnia naprawde cera jest o niebo lepsza :) sprobuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość womb23
Ja mam 23 lata!!! I sytuacje dokłądnie taką samą jak Ty!!! Cala Twoja wypoweidź to jakby była moja...:( Są okresy lepsze i gorsze... Czasem jest dluższy okres ze nic mi nie wsykoczy (wtedy walcze z przebarwieniami), a jest czas ze wyskoczą jakies skurwielki:-o Tak czy sieka bez tapety na twarzy nikomu sie nie pokazuje...:( I mam dokaldnie tak samo jak mi cos konkretniejszego wyskoczy... Nawet wiele razy mi sie zdarzyło ze z tego powodu poprostu nie szłam na uczelnie (naszczęście wtedy akuram moglam sobie na to pozwolic) Strasznie mi to odbiera pewność siebie.... Obecnie spotykam sie z chłopakiem, robi się to coraz bardziej poważniejsze, z mojej i jego strony... Bardzo mi zlaeży. Ale czasem poprostu sobie nie wyobrazam jak sie mu pokaze bez makijazu???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×