Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradzcie cos

zakonczyc ten zwiazek??

Polecane posty

Gość poradzcie cos

mam taki problem , od jakiegos czasu moj chlopak przestal sie starac obiecuje ze zadzwoni po czym np zapomina zabrzc tel z auta idzie spac a jak mu sie przypomni ze mial zadzwonic to mu sie nie chce isc po ten tel bo juz w lozku lezy, znamy sie 1.5 roku przeszlo rozumiem ze jestesmy siebie pewni, wkradla sie nuda do zwiazku ale czy on mnie nie lekcewazy takim zachowaniem?? albo dzwoni po pracy mowi ze zadzwoni wieczorem bo jedzie do kumpla a dzwoni w nocy o godz 1:( a ja czeka jak glupia, duzo jest takich sytuacji. teraz jak postanowilam z nim zerwac on placze ze mnie kocha ze trudno mu bedzie o mnie zapomniac nie powiem ze mi nie ale czy on mnie wogole szanuje?? a moze ja wyolbrzymiam problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
czy ktos moze to skomentowac?? udzieli sie na ten temat? chociaz troche pogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
a często tak robi? ze zapomina zadzwonić? i jak czesto sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaasaf
Myślę że mu się znudziłaś. Facet tak ma po takim czasie sam wiem z doswiadczenia. Musisz szybko coś zmienić, coś zrobić żeby odmienić wasze relacje. Moja dziewczyna nie dała rade i ją zostawiłem. Potem myslałem żeby wrócić do niej ale spotkałem taką panienkę co mnie wykorzystała. Potem zrozumiałem co zrobiłem ale było za późno. Zresztą nie ważne walcz o niego i zmień coś bo się rozejdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie ze soba dlugo.pewnie tesknisz za poczatkami kiedy on co chwile wydzwanial i swiata poza Toba nie widzial.zawsze tak jest na samym poczatku.....pozniej wkrada sie "stare dobre malzenstwo" Ty wciaz chcialabys tego poczatku jednak jest inaczej.on nie pojdzie tel skoro lezy w lozku.on cie kocha ale mysli bardziej realnie.....w tym sensie ze jesli jest zmeczony to woli juz sie wyspac a zadzwoni jutro......to jest normalne.nie masz powodu do zerwania......jezeli chcesz aby Twoj ukochany troche postaral sie o Ciebie to musisz sie troszke zmienic......zmien czestotliwosc dzwonienia /pisania do niego do minimum. albo postaraj sie zeby to on pierwszy napisal/zadzwonil.w taki sytuacjach facet odczuwa ze cos jest nie tak.robi sie mniej pewny i znowu sie stara jak na samym poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
spotykalismy sie dwa razy w tygodniu, ale nawe jak teraz mielismy sie spotkac w niedziele to powiedzial ze nie przyjedzie bo mu wyszedl przeglad w aucie i nie moze jezdzic;/ ale ja tlumacze tak ze jak by chcial to by kolega mogl po niego przyjechac albo pociagiem , autobusem przeciez. nie wiem czy mi sie juz chce ratowac ten zwiazek jak on mnie tak lekcewazy:( moji zanjomimowia ze mam go rzucic bo mnie nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bardzo Ci na nim zalezy to musisz go zaskakiwac. badz dla niego zawsze piekna. dbaj o siebie. znajdz sobie pasje.....zeby widzial ze nie tylko nim sie interesujesz ale masz jakies swoje hobby,o ktorym mozesz mu opowiadac. robcie sobie czasem przerwe w spotykaniue.nie spotykaj sie z nim codziennie, nawet jesli bardzo byc chciala.powiedz smialo "kochanie jutro nie mozemy sie spotkac bo ide z kumpela na kawe" ....miej tez swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie koncz tego zwiazku odrazu. napoczatku zastosuj pare metod o ktorych pisalam wyzej i sprawdz czy zadzialaja.milcz przez kilka dni.jesli zaproponuje spotkanie to powiedz ze nie bo jestes umowiona z kolezanka....niech facet widzi ze moze cie stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaasaf
Myślę, że nie chce mu się już do Ciebie jeździć. znudziło mu się może ma jakąś inną pannę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
ale wlasnie ja do niego juz nie wydzwanialam nie pisalam smsow on wiedzial ze mamy kryzys w zwiazku bo to bylo po naszym rozstaniu ktore trwalo 3 tygodnie jak sie z nim pogodzilam to te dwie sytuacje mialy miejsce w tym czasie. kiedys bylam u niego spalam z sob na niedziele po dyskotece a w poludnie kolega zadzwonil ze chce motorem pojezdzic to moj chlopak stwierdzil ze mnie odwiezie do domu bo on by chcial isc z tym kolega ...;/ poczulam sie jak bym nic nie znaczyla i odwiozl mnie w polowie niedzieli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaasaf
Ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
ona 82 ma racje...i Ty go olej kiedy on bedzie chcial sie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
juz nawet nie chcaialm byc u niego:( tak mi przykro sie zrobilo ale wybaczylam mu i zapomnialam, wlansie sie za duzo nazbieralo takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
mam 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
yee82 tez go olewalam, i takie tam nie powiem ze nie byl o mnie zazdrosny ale tojuz chyba nie ma sensu. mi sie wydaje ze on mnie nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
jezeli jestes zdecydowana na odejscie, powiedz mu wprost : wybieraj albo mnie albo kolegów. jesli wybierze Ciebie, jeszcze taki numer i zamilcz,po porstu zamilcz a jego to zaboli...Jesli powie ze kolegów, odejdz bez słowa, niech biegnie za Toba nie wiem...ale odejdź... Ja tez mam problem, jak chcesz to mozesz przeczytac i sie wypoiwedziec. : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3958749

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
wiem ze on mi powie ze wybiera mnie, juz rozmawialismy na te temat. ze ja jestem najwazniejsza itd ale pozniej znowu to samo, mowi co innego a robi tez co innego, jak by bylo tak jak mowi to problemu by nie bylo. ale chyba wogole juz sie cos wypalilo miedzy nami nuda nas chyba zepsula na sylwestra tez w domu bylismy;/ i na imprezy nie wychodzimy bo sie nie chce. juz mu w sumie dalam szanse bo kryzys trwa juz od dawna a on zamiast sie starac to zapomina do mnie zadzwonic albo mu sie zejsc do auta nie chce. ani kwaitow mi nie kupil jak wrocilam do niego ani nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yee82
musisz sama zadecydowac...a kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×