Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monciulka25

CHCĘ SCHUDNĄĆ DO KWIETNIA 2009

Polecane posty

Dziewczynki, musze wam sie pozalic... bylam dzis w szpitalu na skanie i lekarz mi powiedzial, ze moj dzidzius jest strasznie malutki...:(no i umowili mnie na nastepny skan na za dwa tygodnie. Troche sie tym martwie, bo mysle, ze to moja wina, moze nie dalam mu tego co potrzebowal...no sama juz nie wiem... Foli, a jakie to masz pomysly na biznes, bo ja otwieram sklep z odzieza, ale taka, ktora bedzie projektowana dla mojego sklepu, wiec tez troche artystyczne zajecie bede miala:) A papierkowa robota to tez nie dla mnie, ale niestety ze sklepem nie da sie jej uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
hej. Marta nie martw się, Ty chyba jesteś drobniutką osóbką. Gdzieś tam wspomniałaś o swojej wadze. Może synek po mamusi będzie drobnokościsty i stąd ta niska waga? Poza tym ma jeszcze cztery tygodnie na rośnięcie i przybieranie na wadze, na pewno dobrze też czas wykorzysta :) A co tam u reszty dziewczyn? Enida sie odezwała niedawno i wiemy już, że jej brakuje czasu- a reszcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) U mnie jak zwykle jedzeniowo raz zle, raz dobrze, raz zdrowo, raz nie..obawiam sie, ze tak mi zostanie, chyba nie dam rady odzywiac sie dokladnie tak jak chce i przestaje sie z tego powodu frustrowac. Poza tym moj sposob odzywiania nie jest znowu taki zly, chyba za bardzo chce byc perfekcyjna.. Musze sie pochwalic, ze cwicze..godzinka callanetics jak mam wolniejszy dzien. I zaczynam czuc sie swietnie :) Poza tym schudlam 2 kilo, ale nie wiem od czego :) Dzis wracajac z pracy wstapilam do kosmetycznego i zrobie sobie dzien pieknosci: cwiczenia, peelingowanie, kremiki..na koniec pyszny i zdrowy koktajl :) Marta S. - nie martw sie za bardzo, bo stres pewnie tez szkodliwy dla dzieciatka..najwazniejsze, ze jest zdrowe, a ze troche male..pewnie foliowanie miala racje co do powodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
Dzień dobry. Enido, niestety, chyba perfekcja w odżywianiu nie jest możliwa w naszym cywilizowanym, zabieganym świecie. Na każdym kroku kuszą nas jakieś niezdrowe pyszności, a jak się już zna ich smak to trudno odmawiać ich sobie do końca życia. Ja i tak cieszę się, że lubię zdrową żywność- bo wiem, że są tacy ludzie, którzy nie jadają warzyw, jeśli chleb to tylko biały itd. Nie wiem czy to szczęście czy pech, że wychowałyśmy się w czasach kiedy w sklepach nie było zbyt wiele. Z jednej strony to dobrze- warzywa były zdrowsze, nie pryskane, najczęściej z własnej działki lub działki kogoś z rodziny, a z drugiej strony karmili nas też tymi wszytskimi nowościami, które po stanie wojennym pojawiały się w sklepie. Jak byłam mała to mój tata jeździł do Niemiec i zawsze przywoził mi górę słodyczy, takich jakich w Polsce nie było :D Może to wstrętne, ale jak teraz sobie to przypominam to myślę, że chyba bardziej mnie te słodycze cieszyły niż powrót taty :D A z polskich sklepów pamiętam takie cukierki, landrynki- w takim plastikowym, białym opakowaniu z żółto-niebieską etykietą- chyba Aldonki się nazywały :) Lubiłam je :) I pamiętam moje "pluszaki" -zupełnie nie przypominały tych dzisiejszych. Były twarde wypełnione wiórami, albo czymś takim i obszyte jakimś materiałem. Miały kończyny mocowane na jakiejś konstrukcji, która umożliwiała kręcenie rękoma i nogami :)W każdym razie nie były puchate ani pluszowe- to były po prostu misie. Długo dojrzewałam by w końcu je wyrzucić- i do dziś żałuję, ze to zrobiłam...teraz już takich misiów nie produkują. Tak mi się zrobiło sentymentalnie. A dziś dzieci mają wszystko czego zapragną...ale i za to muszą płacić. Krótszym okresem dzieciństwa, zabieganiem -nawet w najmłodszym wieku, bo poza lekcjami uczęszczają często na zajęcia dodatkowe..no i chyba nie zawierają takich przyjaźni jak kiedyś, kiedy nie było komputerów, programów w TV z bajkami. Kiedyś celebrowało się wieczorynkę, teleranek, domowe przedszkole...ach jak chciałabym wrócić jeszcze do czasów mojego dzieciństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
Halo halo- Ziemia do dziewczyn ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam was strasznie, ale moja siostra jest u mnie tylko do soboty, wiec staram sie jej uatrakcyjnic pobyt, stad tez nie mialam czas, zeby pisac. Te stare pluszaki byly swietne, ostatnio znalazlam jednego w takim stylu i chyba go kupie dla mojego kurczaczka. Tez mi sie przypominaja takie rzeczy, np. jak rodzice kupowali nam oranzade i mama nozem wybijala w kapslu taka mala dziurke, przez ktora my pilismy. Mmmmm pycha bylo. A z Niemiec to pamietam mandarynki i gume maoam:) Niestety teraz tak to jest, ze wszystkiego mamy wbrod, ludzie niczego nie doceniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam zmienic stopke, 33 dni zostaly, chociaz wcale nie jestem tego taka pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestescie tu jeszcze?? zaczelam szukac dzis naszego topiku, ale byl zdaje sie tak daleko, ze musialam uzyc wyszukiwarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, oj, oj, nie za duzo ostatnio czasu mamy. Moja siostrzyczka pojechala dzis w nocy i znow sama jestem tutaj, tak mi sie jakos smutno zrobilo jak jechala...Ja to jednak sie nadaje, zeby zyc gdzies za granica z dala od mojej rodziny, dlatego tez wracam. Przyslali mi tyle jedzenia, ze teraz to chyba az do samego wyjazdu bede to jadla: pierogi, golabki (moj narzeczony mowi, ze jak ja zrobie to jakos mu lepiej smakuja hihi), ryba po grecku, schab pieczony itd. Zamrazarka pelna:) Foliowanie, jak ci idzie to oczyszczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ja bym chciała do majówki schudnąc 8kg, to ile kcal dziennie powinnam jesc i z czego powinny składac sie posiłki? Uwielbiam nabiał w kazdej postaci, ale nie cierpię jajek i ryb, owoce morza jako tako, mięso tez tak sobie. Z węglowodanow to ciemne pieczywo tez jednak w ciagu dnia chciałabym zaliczyć. Kocham masło i majonez, świeże warzywka... Ważę jakies 64kg przy 171cm. Na siłownię będę chodzić 3 razy w tygodniu zaraz po sesji... I w związku z tym wszystkim mogłbys ktoś zorientowany doradzić co i o jakiej porze jesc? Dodam, ze moją słabością są napady na słodkie i na czipsy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
Hej dziewczynki :)Coś cicho tutaj, ja jakoś czuję się nie najlepiej. Dopadł mnie w końcu ten okres i czuję się osłabiona, do tego szaro za oknem i najchętniej przespałabym cały dzień. Nie wiem jak będzie z tym moim oczyszczaniem...jaram dalej jak smok. Ale pochwalę się, że trochę schudłam, nie wiem ile bo nie mam wagi :) Ale widzę po ubraniach trochę, niedużo, ale zawsze to już coś :) Ale od trzech dni za mało jem- chyba przez to, że jestem taka obolała i nie mam na nic ochoty. W każdym razie muszę zwiększyć dawkę pożywienia, choćby na siłę. Niestety porobiło mi się trochę problemów, a przed okresem i w trakcie jakoś silniej na nie reaguję. Wczoraj z byle powodu (właściwie powodu nie było) przepłakałam dobrą godzinę...ot tak położyłam się i zaczęłam płakać...Jejku nie wiem co się ze mną dzieję... Narzeczony się wystraszył, myślał, ze stało się coś poważnego, a ja płakałam bo mnie wszystko bolało, nospa mi się skończyła i nie miałam siły przez to pójść do banku i załatwić ważnej sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
Dzień dobry :) Co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi sie zle spalo w nocy i rano jak sie obudzilam, to z tego niewyspania i bolu normalnie plakac mi sie chcialo. To te nasze glupie hormony foliowanie. Zwazylam sie rano 11.5 kg do przodu. Moze powinnysmy zaczac puszczac zaklady ile mi zleci po porodzie. To tak tylko w ramach rozrywki:) A porod juz tuz tuz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
Hej. Ale jestem dziś niewyspana, poza tym znów sypnęło śniegiem..a ja już mam dość zimy, szczególnie, ze w dzień ten śnieg się topi i jest plucha..już chcę wiosnę, żeby ptaszki ćwierkały, drzewka kwitły i żebym mogła zacząć moje prace balkonowe :) Tzn. zakwiecanie balkonu :) Martuś ja myślę, że bardzo szybko spadnie Ci ta waga. Licząc, ze mały będzie ważył około 3 kg, wody płodowe + łożysko pewnie około 2 kg, powiększona macica- też trochę, piersi - pewnie też około kg więcej niż przed ciążą, przed porodem pewnie zmagazynowała Ci się woda - dajmy na to około kg. Dlatego zakładam, ze tydzień po porodzie będziesz miała na plusie jakieś 3-4 kg :) Pewnie w okresie dwóch tyg. zejdzie ta opuchlizna przedporodowa (zatrzymana woda) i wtedy będzie około 2 kg na plusie. A reszta zleci podczas karmienia, trochę synek pomoże :) A poza tym wiadomo jak jest przy małym dziecku- dużo zajęć mało czasu :) Szybko wrócisz do figurki sprzed ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wiosna juz nastala ( tylko ciekawe na jak dlugo...). Mam nadzieje, ze tak juz zostanie, ale pewnie jeszcze czasem troche przymrozi:( Jakie macie dziewczyny plany na Walentynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaqqq
Hej! Ja również zmieniłam swoje nawyki żywieniowe i chcę do Was dołączyć. Ok. 3 tyg. jem mniej i zdrowiej, ale mam problem... Po świętach Bożego narodzenia miałam grypę żołądkową i praktycznie nic nie jadłam tylko piłam miętową herbate, trwało to jakieś 5 dni. Potem mi przeszło, ale od tego czasu nie mogę normalnie jeść. Nie mam apetytu- chciałoby się powiedzieć : DAR BOŻY!. Jednak jest to uciążliwe. Cały czas boli mnie żołądek, czuję jakby coś mi na nim stało. Zjem np bułkę z ogórkiem- boli, ale nie mam mdłości, nie wymiotuję. Po prostu boli. Nie mogę zjeść normalnego obiau- każda porcja jest dla mnie za duża, czuję, że mój żołądek jest wielkości śliwki i nie mieści jedzenia. Pomóżcie mi, dziewczyny. Liczę na komentarze i rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj julaqqq. Mi na bole zoladka to pomaga bardziej herbatka rumiankowa. No ale to chyba lepiej wybrac sie do lekarza na jakies badania, bo to moze byc cos powazniejszego niz tylko oslabienie po grypie. Moze foliowanie Ci cos poradzi, bo ona to jest prawdziwa specjalistka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee
Nie można przy grypie żołądkowej kiedy sie wymiotuje i nic nie jada pić mięty. Mięta podnosi stężenie kwasu żołądkowego, dlatego pija sie ją do obfitych albo tłustych posiłków. Załatwiłaś sobie żołądek, dlatego boli Cie gdy jesz. Szoruj do lekarza, bo leki zobojętniające. I przejdź na jakis czas na dietkę gotowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja. Mnie np. czasem zoladek boli po zjedzeniu niektorych surowych owocow i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaqqq
Byłam u lekarza. Powiedział, że to od stresu może być. Jestem bezdradna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze lepiej isc do innego lekarza, bo ten jakis leniwy jest...kazdy moze powiedziec, ze to od stresu. A na badania Cie zadne nie skierowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
hej :) Ja powinnam się zabrać za to oczyszczanie- i tak z jednej strony mogłabym to zrobić szybko i bezboleśnie, zabrać się za to w końcu. A z drugiej strony jakoś leniwie się czuję :D No i palę i jakoś ani myślę by rzucić. Tzn. rzucam średnio trzy razy dziennie, po czym za chwilę wychodzę na papierosa. Wstrętny nałóg. Julaq- na jakiej podstawie Twój lekarz wydał opinie, że te bóle brzucha są ze stresu? Czy na podstawie wywiadu? Jeśli tak - to idź jeszcze raz i powiedz, że przychodzisz do lekarza by Cię zbadał, a nie po to by wydawał opinie, które mogłabyś uzyskać nie wychodząc z domu. Akurat aktualnie bóle żołądka są mi obce. Bardzo rzadko zdarza mi się, że mnie boli. Kiedyś miałam problemy z bólami jak zbyt obficie przyprawiałam potrawy solą lub pieprzem. No i jak jadłam sporo surowej cebuli. I tak- np. po zjedzeniu pomidorów z cebulką , pieprzem i solą bóle były straszne. Nie poszłam do lekarza bo uznałam, że przecież mogę ograniczyć to po czym boli. I teraz jest w porządku :) Wiesz- ja bym spróbowała doprowadzić żołądek do porządku na początku jedząc kleiki- przecież tak postępują w szpitalu, po różnego rodzaju zabiegach, operacjach- czy nawet badaniach, przed którymi nie wolno jeść. Spróbuj tego kleiku- ale jeśli wtedy też będzie bolało to może rzeczywiście jest tak jak pisał wcześniej "eeee". Nie znam się :) A czy brałaś jakieś leki podczas tej grypy? A jeśli tak to czy brałaś coś osłonowego przy nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjassss
foliowanie- brałam tylko tabletki na ból brzucha. To jest tak, że jak nie jem- jest ok, zjem coś - boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foliowanie
topik umiera śmiercią naturalną ;/ szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie chcialabym do was dołączyć dziewczynki ja juz 5kg mniej z 81kg jeszcze mi zostalo 19 kg masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja was strasznie przepraszam, mialam zabiegany weekend, bo musialam walizke do szpitala skompletowac. Teraz na szczescie moge odetchnac z ulga, bo wszystko lezy gotowe:) Bylam wczoraj znow na skanie, ocenili, ze dzidzius wazy okolo 2.6kg, ponoc dalej nie za duzy, ale zdrowy i ruchliwy, wiec wszystko powinno byc w porzadku. Na forum o zyciu za granica wszyscy narzekaja na opieke medyczna na wyspach, a ja nie wiem o co tym ludziom chodzi!!! Mna naprawde zajmuja sie bardzo dobrze, chca zebym przychodzila teraz co tydzien, zeby wszystko sprawdzic, a w razie gdybym sie o cokolwiek martwila, to mam do nich przyjsc o kazdej porze dnia i nocy. Aha, jeszcze zapomnialam napisac, ze lekarz powiedzial, ze gdyby Calebek nie urosl za bardzo w ciagu najblizszych tygodni, to niestety beda powodowac porod... Gdzies nam Lemma zaginela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje gratulacje nestee, 5kg to juz niezly sukces. Ile ci to zajelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monciulka25
czesc dziewczynki. jestem zalozycielką tego topiku. Zajrzalam zeby zobaczyc czy jeszcze tutaj ktos bywa,;-) i milo mi, ze jednak tak. Chcialam sie Wam pochwalic, ze schudlam 5kg;-) zawsze to cos;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×