jak sobie radzicie z ochota w roznych miejscach?

jak w temacie jak radzicie sobie z ochota na seks w nietypowych miejscach np. w autobusie, pracy, itp.

zaczynam odmawiać różaniec

to faktycznie ostro, ja radze sobie roznie, zalezy od mozliwosci;)

mi sie wlasnie teraz chce!!! jestem w pracy ale chyba pojde do kibelka;)

ja mam kolege w pacy z którym mam układ - jak jemu się chce to przychodzi do mnie jak mi to idę do niego...

szkoda ze nie mozesz przyjsc do mnie bo przydala by sie taka dobra duszyczka;) swoja droga niezly uklad:)

gorzej jak mój chłopak się połapie... pozatym ten kolega jest mało atrakcyjny więc niejest tak różowo

to musisz znalesc lepszy model;) no a z tym chlopakiem to ciezszy klimat ale naprawde on Ci nie starcza? moze masz gg to bysmy pogadali na priv?

mój facet mieszka i pracuje w innym mieście... widzimy sie tylko w weekendy, jak chcesz o coś zapytać to pytaj publicznie ;)

podaj swoj adres, to cie przelece mala suczko

to w takim ukladzie wcale Ci sie nie dziwie. Tez bym sobie kogos znalazl w takiej sytuacji ale takiego co odpowiada mi fizycznie. Ale tak sie z reguly dzieje w zwiazkach na odleglosc. Szkoda ze nikt nie moze mi ulzyc w pracy, niestety jestem zdany na siebie;)

ale ja sie z tym znajomym w pracy nie bzykam... kończy sie na ręcznej robocie... nie jestem suczką

to byl podszyw ale juz jest z glowy;) szkoda ze nie mozesz mi teraz pomoc nawet tylko tak. ja tez z checia zajal bym sie Toba

jak tam majka? pracujesz ciezko czy poszlas do kolegi?:P ja chyba zaraz bez kitu nie wytrzymam:)

nikt nie ma checi???

oojj widze że podnieciłeś sie kolego... wpadaj do wrocławia ;)

wpadaj i bierz mnie jak suke!!!!!!!!!

no i teraz nie wiem maja bo chyba poszedl bezczelny podszyw:) ale do wroclawia chetnie bym przyjechal;)

nie to nie to spadaj

Znajduję się w stanie czynnościowym ośrodkowego układu nerwowego, cyklicznie pojawiającym się i przemijającym w rytmie dobowym, podczas którego następuje zniesienie świadomości i bezruch, w którym to stanie przyjmuję pozycję embrionalną i znajduję się w dolnej części kończyn ludzi z połączenia DNA których powstałem. (Śpię rodzicom w nogach )

co spadaj? nie wiem o co Ci chodzi? oj wpadlbym do tego wrocka i zaspokoil Cie maju;P

szczuroszczęka

trudno, nie to nie

Ja tam jak tylko mogę to wkładam palce w cipke w tramwaju autobusie w markecie w toalecie lubie czuc ze ktos mnie podgladnie

aktywnego napastowania wtedy?

nareszcie ktos sie wychylil bo juz myslalem ze nikt tak nie ma, chetnie bym sobie na Ciebie popatrzyl jak sobie dogadzasz:) ja wlasnie delikatnie sie pieszcze pod biurkiem ale w pewnych granicach bo za duzo ludzi wokol;) ale sztywny jest i bardzo chetny do dzialania;)

Moja też wigotna ale w domu to bez emocji

zamknij dupe parszywcze zboczony!!!!!!!!!

Nie masz tam jakiejs suczki zeby pod biurko wepchnac i skorzystac?

smutniejsza a ty spadaj z forum i lepiej chlopu obciagnij a nie sie obijasz