Pytanie tylko i wyłącznie do kobiet !!!!!!!!

Bo prawda jest taka, że teraz to nikomu sie już nie chce chociaż trochę postarać, mój mąż latał za mną z wywieszonym ozorem przez kilka ładnych lat, gdyby nie to, że zostaliśmy rodzicami to pewnie dalej by biegał, przynosił kwiatki i rozpuszczał mnie jak dziadowski bicz. Gadacie, że baby to zdziry, bo za szybko dają, dymają sie po kiblach w dyskotekach i można zakręcić je dosłownie wszędzie, żeby sie z nimi przespać. Ja nie przeczę, że są takie dziewczyny, ale dlaczego? Bo jak żaden facet nie postara sie ani trochę to szukają przyjemności bez zobowiązań. A co! To że mieszkasz na wsi nie jest problemem, ja też nie mieszkam w mieście i wyobraź sobie, że mój mąż mieszkał ladny kawałek ode mnie, 30 km i nawet na rowerze potrafił do mnie przyjechać, zeby mnie zobaczyć. Dlaczego nie ruszysz się, nie pójdziesz sobie na balety, nie rozejrzysz się po pobliskich miejscowościach, nie zrobisz czegokolwiek, tylko już kombinujesz z dziwkami? Są dziewczyny które tylko czekają na to, zeby jakiś koleś zwrócił na nie uwagę. Jak nie masz zbyt wygórowanych ambicji to powinno ci się udać.

a moze o te ambicje wlasnie chodzi?? moze szukasz super pięknosci a potem jak ja znajdziesz to sciska ci gardlo i nie wiesz co powiedziec bo taka piekna ;) ?? albo nie widzisz samotnych kobiet, które rowniez czekaja na miłosc, tylko moze nie maja super długich nóg do nieba, talii osy i idealnie jedrnych piersi??

To nie jest tak ze ja siedze tylko w domu i biadole ja może w życiu opuściałem z 10 imrez bo pracowałem albo coś, co do wymagań to myśle że jak bym pokazał ich fotki to nie powiedziała byś że to jakiś wielkie laski były rózne i chydsze i grubsze dlamnie jedynym kryterium to żeby buśka mi się podobała.Mówićie że nic nie robie a to że podchodze do 10 lasek na jednej imprezie żeby zatańczyć i chce tylko jedna a po pewnym czasie to i niechce i tak co sobota to jak mam tłumaczyć.Kiedyś jeździłem do jednej 30 kam myślałem że to będzie to, tak ładnie się zapowiadało,, ale po kilku spotkaniach powiedziała że więcej niechce.I nie myślcie że byłem jakiś natręt bo nawet jej nie pocałowałem ni razu. Więc niemówcie że nic nie robie.A jak laska mi mówi że nie to niebede jej nachodził przecież.??? ciągle.

może jakoś wytrzymasz :> weź idż do biblioteki, zajmij się czymś a po drodze może jakąś znajdziesz XDXD

Podrodze to ja mam szczere pole do bibloteki zresztą wszystkie wyjechały do wielkich miast

naprawde w twojej okolicy nie ma żadnej fajnej dziewczyny? poszukaj, czasami te nieśmiałe okazują się super ; -)

A co do tego że niekturym podoba się niewygadany facet tu musiałbym bym niewiadomo jak przystojny. Bo ja się nie spotkałem z takim przypadkiem.

Takie raczej nie chodzą na iprezy. A ja też nie jestem super śmiały a napewo nie wygadany więc niewiem jak długo by wytrzymała takie milczenie. Ja już z wielom prubowałem ale jak widze że kobieta niechce nawiązać kontaktu to jej nie zmusze na siłe zapytam o zainteresowania czy czym się zajmuje a ona odpowie i nic więcej to co ja moge wiecej zrobić??

Wieś to nie miasto że można z 10 lokali zaliczyć w prominiu 30 km są ze 2 imprezy jezdziłem nawet na jedną dyskoteke z 80 km ale tam to same pewne siębie laski które nie interesują się takimi facetami co niwie jak się zabrać za kobiete. A do tego to same małolaty zostają bo te starsze nie chodzą już po takich iprezach czasami może ale poto tylko żeby potańczyć a nie wyrwać faceta a większość zajęta z nich i tak jest.

hmm małolaty... wiec ja odpadam :P ale chyba ty nie chciałes takiego pytania zadać tzn "burdel czy ewentualne ukochana dziewczyna " jak widać tobie chodziło, o to co zrobić żeby dziewczyne poznac, jak stac się bardziej odwaznym, jesli jak piszerz na imprezach Ci nie wychodzi to moze jednak spróbuja na jakims portalu, poszukaj(nie czekaj az którac sie zjawi) odezwij sie do kilku, moze akurat znajdziesz ta z która bedziesz umiał porozmawiac, napiszerz ze niesmiały jestes i w ogole, potem gdy bedzie wam się dobrze rozmawiała w sieci spróbujecie w realu przy kawce :):) moze akurat :)

ciacho! Nie głupio Ci się tak obnażać na forum? Zakochasz się, a potem będzie dramat jak dziewczyna to przeczyta i jeszcze zdjęcie zobaczy.

Szukałem i na portalach pisałem z dwiema oststnio. Ale zawsze to ja muszę zaczynać i jakoś nigedy rozmowa się nie kleiła jak zawsze zresztą. Nie powiem ze nie szukam w okolicy swojej bo myśle racjonalnie nie będze przecież jeździł 200 km zeby się spotykać bo jaki to ma sęs na dłuższą metę. Może i źle ze się obnażam ale za pare lat temat bedzie tak stary że kto by na niego zaglądał.

oj Pablo, naprawdę myślisz że zajmie Ci to parę lat... :) Może Twój problem to brak wiary w siebie?

Szukałem i na portalach pisałem z dwiema oststnio. Ale zawsze to ja muszę zaczynać i jakoś nigedy rozmowa się nie kleiła jak zawsze zresztą. Nie powiem ze nie szukam w okolicy swojej bo myśle racjonalnie nie będze przecież jeździł 200 km zeby się spotykać bo jaki to ma sęs na dłuższą metę. Może i źle ze się obnażam ale za pare lat temat bedzie tak stary że kto by na niego zaglądał. A co do małolat to niewiem no chba że trafiła by się jakś dojzała bo co mi z tego że teraz na mnie poleci bo podobno starsi pociągają a za 4 lata mnie zostawi bo się znudzi i będzie szukała nowych przygud. taka osoba jeszcze bardzo niewie czego chce od życi.

jak dlamnie być mozde już brak podkreślam już bo jak się tyle lat już prubuje to i nie wychodzi to można ją mieć.Idziesz na ipreze z entuzjazmem z dobrum nastawieniem że dziś się uda a tu znów panienki olały cię na całej lini to jak można wieżyć po takim czasie???

"czego chce od życi" ;) to Ci się udało! A na poważnie to zależy kogo uważasz za małolatę. Dla niektórych to Ty też jesteś małolat.

Oj nie wiem co Ci doradzić. Wydajesz się fajny, chyba da się z Tobą miło pogawędzić, do tego przystojny, myślę, że miłość sama przyjdzie i że kogoś fajnego wkońcu poznasz, tylko ta okolica gdzie mieszkasz to jakieś okropne odludzie

Jak dla mnie może i jestem nie dojżały pod tym względem bo normalny facet to nie wylewa smutów tylko działa i nie zastanawia się co będzie potem jak jest okazja to bieże laske w samochodzie i niema wyżutów.

Pablo! Chciałabym z Tobą pogadać na privie!!!

Może nie odludzie ale wszyscy uciekli do miasta. A ja mam dobrą prace i jestem troche przywiązany do domu rodzinnego. Pisaliście że portal założyłem konto rok temu odezwała się jedna ale jakoś nie chciała gadać przez smsy.Aż tu raz na jednej imprezie się cudem spotkaliśmy odważyłem się podejść zagadać zatańczyliśmy pogadaliśmy. Sugerowałem kolejne spotkanie ale ona odparała że nie planuje tak do przodu pisałem smsy ale bez odpowiedzi a jak już to wymówki że dziś pracuje za tydzień coś innego. A teraz nawet nie napisze co słychać.

Mogę podać Ci gg, chciałabym z Tobą porozmawiać!!! Wydajesz mi się inteligentny i chyba masz poukładane w głowie!!!

pablo3101@tlen.pl a potem możemy na gg przjść.

"bo normalny facet to nie wylewa smutów tylko działa i nie zastanawia się co będzie potem jak jest okazja to bieże laske w samochodzie i niema wyżutów" Jeśli tacy są normalni to ja wolę chyba nienormalnych :/ Takich co nie tylko biorą, a czasem dają siebie.

Napisałam maila do Ciebie!!!

Niewiem ale mi ktoś powiedział że ja to jestem takie ciepłe kluchy. A co do otwierania to na forum łatwiej zresztą czytałem że kobiety nie lubią jak facet przed nimi się tak otwiera bo wychodzi na Ciapę i tye co sam nie umie poderwać na bajer.

nie każda dziewczyna jest taka że od razu chce faceta który na pierwszej randce zacznie się całować jest wiele takich które lubią porozmawiać, niż iść do łóżka. w każdym bądź razie ja wiele takich znam a nie mieszkam w nie wiadomo jak wielkim mieście można powiedzieć - mieszkam w miasteczku, które otoczone jest wsiami i co? nawet mam dwie sąsiadki siostry jedna ok. 25 lat a druga 30 jedna ma chłopaka a druga nie i napewno nie są takie

Ja lubie ciapy i ciepłe kluchy, czuję się przy nich taka odważna i rozrywkowa (też jestem niezbyt śmiała) Wszyscy faceci mojego życia tacy byli i tylko takich wybieram. Precz z gogusiami bajerantami- to nudziarze którzy potrafią gadać tylko o swoim ego- dla mnie są jak aseksualni, nic czym mogliby zainteresować (jak skończą im się bajery to nie ma o czym z takim gadać) Więc tu "prawdami obiegowymi" Pablo nie szczelaj. A ta dziewczyna może wystraszyła się jakiś zbyt dalekich planów.

Zakochana zabrała nam Pabla ;)

Jeszcze nie do końca Mówisz ze zbyt dalekie plany kolejne spotkań to chba nie dalekie plany choć przyzna że mam takie coś w głowie że jak szukałem to takiej co mogła by być potem żoną a nie na jakiśczas mnie nie rajcują krutkie związki.Ale to tylko myśli a nie to że coś mówiłam.A co do Tego całowanie to ja tak właśnie myślałem że trzeba się poznać porozmawiać dłużej żeby można było się całować na 1 czy 2 randce ale mam jakieś przestarzałe myślenie chyba.

Przepraszam... Zochna ;)