Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska887766

czy dzien skupienia dla narzeczonych jest obowiązkowy.?

Polecane posty

U nas nie ma czegoś takiego,jak dzień skupienia(pytałam się wielu znajomych,którzy są już po ślubie)-jestem z Zachodniopomorskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jak w innych województwach, ale na śląsku na pewno dzień skupienia jest obowiązkowy; i nie jest to żaden zamiennik. Przed ślubem obowiązkowo trzeba zaliczyć: nauki przedmałżeńskie, dzień skupienia oraz poradnię rodzinną. My nauki mamy już za sobą (w naszej parafii 3 spotkania po 1,5 godz.), dziś idziemy na dzień skupienia.. i jeszcze poradnia. Zobaczymy, jak to będzie:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rghjm
czy moze mi ktos powiedzieć, ile jest "spowiedzi przedslubnych"?? Bo ktoś napisał że ".... można to potraktować jako pierwsza spowiedz przedslubna..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to wszystko czytam
to się ogromnie cieszę, że ni ja, ani mój mąż nigdy nie chcieliśmy ślubu w kościele :O mamy cywilny+wesele na 50 osób w lipcu tego roku, i na pewno będzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ciemnota
żal jak się to czyta widzę że dla większości panienek na tym forum ślub kościelny to szopka którą trzeba odstawić żeby się móc pokazać w białej sukience na tyłku żenada... przez was ludzie jest w tym kraju jak jest ja jestem niewierząca więc logiczny jest dla mnie ślub cywilny nie mam szacunku to takich żałosnych hipokrytów jak wy szacunek mogę mieć co najwyżej do PRAWDZIWYCH wierzacych dla którcyh ten ślub to sakrament ps. Mój kot się intensywniej i z lepszym wynikiem sKUPia w kuwecie niż wy na tych naukach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
sękata Dla mnie absurd ... dwoje doroslych ludzi decyduje sie na slub i nie uwazam ze robia to bez swiadomosci tego czym jest malzenstwo a nawet jesli sa niedojrzali to przepraszam ale taka 2 godzinna paplanina bedaca strata czasu nic im nie pomoze. Tu potrzebna bylaby dluga terapia u psychologa dla kazdego z osobna. Ogolnie te cale dni skupienia czy nauki przedmalzenskie to glownie traktowanie doroslych ludiz jak dzieci i mowienie im jak nalezy postepowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eggipt
ja właśnie biorę udział w naukach i po pierwsze nie uważam żeby to była strata czasu a wręcz przeciwnie można się dowiedzieć ciekawych rzeczy o sobie i o życiu we dwoje. Nikt nie mówi jak mamy żyć i nikt nie traktuje nas jak dzieci. Raczej zachęcają nas do pracowania nad sobą i nad pielęgnowaniem związku. Jeśli chodzi o kwestie formalne to w indeksie, który dostałam jest rubryka o skupieniu przedślubnym i to spotkanie poprowadzi z nami ten sam ksiądz, który prowadzi nauki (to nie jest żaden zamiennik tylko element kursu przedmałżeńskiego) oprócz tego mamy spotkanie w poradni, rozmowe indywidualna z księdzem i 2 spowiedzi. nie jest tego tak dużo i nie jest to żadne marnowanie czasu, spędza się go w końcu z narzeczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh,
ja odbylam kursy przed slubne i na zadne dni skupienia nie musze chodzic- wiec to nie jest obowiazkowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem to bardzo ważne
aby państwo młodzi mieli dla siebie taki dzień, kiedy będą mogli zamknąć się spokojnie w kiblu i wykupić. Jestem jak najbardziej za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
Dzień skupienia to nie to samo, co weekendowe nauki. Te drugie to nauki dla tych, którzy nie chcą/nie mogą uczęszczać na nauki w normalnym trybie, więc wyjeżdżają sobie na weekend i tam dwa dni przeznaczone są na te spotkania. A dzień skupienia nie jest obowiązkowy, u mnie (wielkopolskie) nikt nawet nie zachęcał do takiego spotkania, więc możliwe, że po prostu się go nie organizuje (znajome małżeństwa również nie uczęszczały). I powiem szczerze, że też nie rozumiem, po co chcecie brać ślub kościelny, skoro dla was to tylko strata czasu :o Dla mnie większą stratą czasu niż te nauki i poradnia była wizyta w urzędzie i załatwianie spraw papierkowych do ślubu konkordatowego, bo po naukach przynajmniej coś w głowie zostało. Przecież ślub kościelny to nie obowiązek, w świetle prawa ważniejszy jest ten cywilny - no ale tak, nie wypada wtedy założyć koronkowej bezy i welonu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu zgłupiałam. Nauki robię (już na ukończeniu), poradnia zaistniała w mojej świadomości, ale "dzień" nie. Na naszych naukach nie było żadnych indeksów, i dobrze, bo jak słyszę o pieczątkach z mszy niedzielnych do bierzmowania (kuzynka w gimnazjum), to cierpnie mi skóra i cieszę się, że bierzmowałam się w czasach, kiedy KK takich pomysłów nie miał. Bo IMHO jeśli się zakłada, że wierny może mieć złe intencje, być leniwy i nie podchodzić do sprawy serio (pieczątka metodą kontroli), to reakcja wiernego będzie analogiczna. Od lekceważenia po fałszowanie pieczątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olololo
tak..................... jest obowiązkowy, wszedzie niestety, jak i pare innych absurdow, dzieki kórym niczego nowego sie nie dowiesz.... Taka cena ślubu kościelnego (oprócz innych "kosztów", bardziej namacalnych sam ślub kościelny nie jest wcale kosztowny w porównaniu z kosztami jakie trzeba wydać na wynajęcie sali, kamerzysty i zespołu czy D.J-a a dni skupienia to bardzo dobra rzecz dla narzeczonych. POLECAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jad
dzień skupienia jest dobrym pomysłem dla mlodych, ale jak podejść do tematu chcących zawrzeć związek małżeński w późniejszych latach( np. wdowcy??)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - jesli mieszkasz w pl -= to jest, jakby nie mowic, wolny kraj i nie ma poza podatkami zbyt wielu obowiazkowych rezczy Wracajac do twojego pytania - nie to nie ejst obowiazkowe - to jest dla tych ktorzy maja takie hobby (albo za duzo wolnego czsau) to ide sie "poskupiac";-))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klainer
Z tego co się zorientowałam, to dzień skupienia zależy nie tyle od regionu, ale bardziej parafii. Niby to samo (duże) miasto, ale w jednym kościele nie trzeba robić dzień skupienia, a w innym jest to obowiązkowy wymóg. My musieliśmy robić, ale nie było tak źle. To była po prostu msza i spotkanie z bardzo fajnym księdzem, który wiele bardzo mądrych rzeczy mówił. Na koniec podbicie karteczek, że wzięło się w tym udział i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Na koniec podbicie karteczek, że wzięło się w tym udział i tyle." ;-))) jak to katolicy - niby nie oszukuja ale karteczki wszakze trza podbic;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ROR
Niestety, ale wiele osób jak nie zmusisz (właśnie tą karteczką i koniecznością przyniesienia dowodu "bycia" w jakimś miejscu), to nie pójdą w ogóle. Ja osobiście na nauki, do spowiedzi przedślubnej i wszędzie indziej i tak poszłabym z własnej i nieprzymuszonej woli. Ale ponad połowa ludzi najchętniej, to z "marszu" poszłaby na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wpisu powyzej - nie dziwi mnie to - wszak mowa o katolikach;-)))) patrzac po stopniu korupcji w polsce oraz ilosci katolikow to wszystko sie zgadza a wnisoki niech kazdy sam sobie wyciagnie;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peedobeer
o ku*wa, to teraz ślub jest na jakieś kartki?? za komuny był alkohol, cukier, mięso itp.. ale poje*any kraj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam sie wszystkim w głowach poprzewracało, Kurs przedmalzenski to jedno, poradnia rodzinna to drugie oraz dzien skupienia to trzecie! Każda para, ktora zamierza wziac ślub kościelny musi to odbyć - wiem bo akurat jestesmy w trakcie. A dzis idziemy na dzien skupienia a na tym forum znalazlam sie tylko dlatego, ze chcialam sie dowiedzieć ile trwa (1h,2h etc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień skupienia, nauki przedmałżeńskie i poradnia rodzinna - to trzy różne rzeczy, a to czy są obowiązkowe zależy od parafii bądź diecezji. My na przykład mamy dzień skupienia (chodź musimy się na niego wybrać do innej parafii bo w naszej nie jest organizowany), 8 nauk po godzinie i 3 razy poradnię rodzinną (gdzie pani nas uczy naturalnych metod planowania rodziny). Teoretycznie wszystko u nas jest obowiązkowe ale ksiądz zaznaczył, że jeśli nie będziemy mieli jakiejś pieczątki to nich nam głowy nie urwie. A nauki w naszej parafii akurat są ciekawe :-) więc nie narzekamy - ale to też pewnie zależy od parafii. Nie wiem skąd rodzi się tyle pytań, nam akurat wszystko co do tego zostało wytłumaczone a jeśli mieliśmy jakieś wątpliwości to sami pytaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja sie ciesze, ze nie biore slubu koscielnego! Dla mnie jest idiotyzmem, ze nauki malzenskie itd sa dla wszystkich takie same - a przeciez inne pojecie o zyciu, zdrowiu, psychice ma np ktos, kto jest psychologiem, lekarzem niz np sprzataczka( nie ujmujac tej ostatniej) . Bez sensu jest mowienie wszystkim tego samego - dla niektorych to banaly, oczywistosci ( w dodatku przedtawiane przez mniej fachowe osoby) i strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszlam na to forum z ciekawosci co to sa te dni skupienia, bo pierwsze slysze a slub mamy w lipcu. Nauki mamy zaliczone 6 spotkan po godzinie, dodam ze nic nie jest u nas na szybko i pierwsze slysze o tych dniach..spowiedz mamy jedna przed samym slubem, bo co to za sens skoro razem mieszkamy-dla papierka? Widze ze to od ksiedza zalezy i nic nie jest obowiazkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jestem bardzo ciekawa czy to jest obowiązkowe. Sorry ale po 10 spotkaniach przedmałżeńskich i 3 spotkaniach w poradni jeszcze to? Już się chyba poprzewracało nie powiem w czym. Kto ma na to wszystko czas w dzisiejszych czasach. Kiedyś usłyszałam od księdza, że dostęp do sakramentów powinien być łatwy dla ludzi nie mówiąc już o tym że "co łaska" powinno oznaczać CO ŁASKA (czyli ile kogo stać)...nie wiem jak wy ale ja tutaj widzę tylko utrudnianie i oczekiwanie że ludzie mają tyle pieniędzy co księża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oki Ale co ma wspólnego ksiądz do zakładania rodzinny i życie W niej przecież jej nie ma chyba że siedzimy na kocią łapę?Jesteśmy wierzący parą idziemy na ten dzień skupienia I później na nauki przed małżeńskie masakra cały dzień tam siedzieć I za to płacić. Czy te nauki to nie egzamin do obalenia I się ślubu nie zostanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
qwertylkj Mieszkam na śląsku, ślub brałam 3,5 roku temu i dzień skupienia był obowiązkowy! Trwało to wszystko 45 minut, ksiądz poopowiadał o miłości, dzieciach i małżeństwie xxx ha ha ha ha ha ha ha czyli o tym wszystkim o czym nie ma bladego pojęcia! i pewnie jeszcze trzeba było za to zapłacić, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej sory ale juz tyle jest do zalatwiania na slub papierkow i wydania pieniedzy ze to juz lekak przesada ja tez nie wiem co to za dni sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×