czuje sie samotna

jestem po slubie 5 lat,mamy dwojke dzieci. Udane malzenstwo, bardzo kocham meza i on mnie. Mam w nim tez przyjaciela, I moj problem to taki, ze tylko w nim. Nie mam innych znajomych, wszystko sie porozlecialo zaraz po liceum. Mialam tez przyjaciolke(tak chyba mysle)ale mnie wycyckala, dluga historia. Nie mam nawet znajomych!!CAle dnie tylko z dziecmi, wieczorem tez z mezem spedzam.CZuje sie samotna mimo tak cudownej rodzinki jaka mam.Ale wiadomo, czasem wyszloby sie gdzies na plotki... Zal serce mi sciska i zazdrosc gdy czytam, jakie to macie przyjaciolki, i takie tam. Czy tylko ja tak mam po urodzeniu dzieci???Czy tylko ja nie mam kolezanek??

Głowa do góry!

A dzieci masz w jakim wieku, może powinnaś poszukać jakiejś pracy na pół etatu i wymieniać się opieką nad maluchami z mężem? Albo może powinnaś pójść z dziećmi na krainy zabaw dla dzieci i tam poznać jakieś mamy?

skąd jesteś? jak z Wrocławia to chętnie wybiorę się z Tobą na kawe,ja też w pewnym sensie jestem samotna,mąż daleko,koleżanki wiecznie zajęte:(

wrocław, a dzieci 4 lata i pol roku, praca odpada na razie, ale mam zamiar od wrzesnia

masz rodzine ktora kochasz a ona Ciebie - wiele innych kobiet chcialo by byc na twoim miejscu . ja tez mam 2 dzieci i meza i tez troche czuje sie samotna , mam kolezanki ale to nie to samo co przyjaciłóka . pamietam jak fajnie bylo miec pzyjaciłoke - miałam jedna w podstawowce a druga w liceum . niestety kazda poszła swoja droga i tyle pozostalo po przyjaciókach , co prawda nadal sie znamy ale to nie jest to samo .

Ja czasami tez tak sie czuje, mimo ze mam wielu znajomych blizszych i dalszych. Mi zas brakuje siostry, po prostu. Mam sasiadke, ktora ma siostre, obie maja po 1 dziecku, pomagaja sobie, codziennie sie widuja. Taka samotnosc we mnie tkwi, niezaleznie od ilosci przyjaciol.

wiesz co....... mieszkam za granica i myslalam ze jestem szczesciara bo mam wspanialego meza i wspaniale dzieci i malo tego moja najllepsza przyjaciolka z ktora znamy sie jeszcze z polski,jakies 20 lat,tez jest w tym samym miescie co ja......... ale................. wlasnie ta przyjaciolka powiedziala ze jak moj syn zacznie chodzic to nie bedzie do mnie przychodzic bo nie ma cierpliwosci,sama ona nie ma dzieci.......... i to jest przyjazn? a moze zazdrosc bo juz sama nie wiem? nie przejmuj sie nie jestes sama ale pamietaj ze rodzina i dzieci sa najwazniejsze:):):) pozdrawiam

dziekuje, wiem ze rodzina najwazniejsza i wiem ze niejedna by tak chciala... jak widac nie mozna miec wszystkiego. Coz, pojde do pracy to moze jakos sie cos zmieni

też nie mam żadnej przyjaciółki i szczerze mówiąc dobrze mi z tym. Miałam dwie całkiem fajne koleżanki, ale jedna z nich uroiła sobie, że mój mąż byłby niezłą partią na... właśnie nie wiem w sumie na co, czy na kochanka czy na faceta, którego by chciała zaliczyć. Cóż... nasze drogi rozeszły się bezpowrotnie. Niestety czasem lepiej nie mieć dobrych koleżanek niż przyjaciółki-kur.wy.

heh, co racja to racja... moze przesadzam

ide spac, dobranoc wszystkim!!! karaluchy pod poduchy, dziekuje za wypowiedzi