Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieskooka czarna

Pół roku po ślubie a nam sie nie układa!

Polecane posty

mój na chysia na punkcie samochodów... uwielbia w nich grzebać, poprawiać, modować :D potrafi całymi godzinami siedzieć w necie i czytać o modach, wymyślać plany, co zrobi ze swoim autkiem, a potem godzinami przy nim grzebać. Ale przez to zawsze mam temat do rozmowy: wchodzę na autokartę albo coś podobnego, znajduję coś o nowym silniku audi, albo tuningowanym porsche i już jest temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem tego
Zgadza się, wiele osób nie ma zainteresowań, ale to nie stanowi problemu dla ich połówek. Dla Ciebie najwyraźniej jest to problemem. Raczej tego nie zmienisz, choc dla mnie w ogóle 'zmienianie' partnera i dostosowywanie go do własnych wyobrażeń to pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka czarna
nie rozumiem tego- troche sie mylisz! Jestem bardzo ciekawa jak ty bys sie zachowala w zwiazku z facetem, ktory nie ma zadnych zainteresowan? u ciebie albo biale albo czarne- albo zucic albo zaakceptowac, nie narzekac ale sie zanudzic! a wlasnie szukam jakegos rozwiazania, pomyslow co by zrobic, zeby znowu bylo tak jak kiedys. Jak sie znajdzie jakies zajecie i czyms sie wspolnie zainteresujemy moze nie bedzie czasu na klotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem tego
Nie wiem, jak bym się zachowała :) Akurat mam podobnie- 8 lat związku, tyle że 6 lat po ślubie. Nie mam pojęcia, bo dla mnie ważne były wspólne zainteresowania i wspólne tematy do rozmów- to drugie może nawet istotniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonka kokonka
No wlasnie, bo mialas to od poczatku! a ja nie. i nie szukam rady jak zerwac, tylko jak sobie pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem tego
Ja bym powiedziała, że prozmawiać spokojnie i znaleźć płaszczyznę porozumienia :) Nic nie da na siłe znajdowanie zajęć, bo on je też musi zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka czarna
a moze masz pomysl jak nauczyc meza rozmawiac? z tego co pisalas wy zawsze mieliscie o czym rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka czarna
tzn my tez mamy o czym rozmawiac, az tak zle nie jest :) tylko te rozmowy czesto koncza sie kłótnia... bo sie nie dogadujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak czytajac te Twoje posty szczegolnie: nie mamy wspolnych pasji on nie umie rozmawiac nie czuje sie przy nim kobieta to pojawia sie automatyczne pytanie- co was w ogole zbliza? tylko seks???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem tego
Rozmawiać mieliśmy o czym, ale zupełnie inaczej wyglądało 'dogadywanie się' w związku. Mój mąż w zasadzie wychowywał się sam, bo rodzice całą uwagę poświęcili młodszej, powaznie chorej siostrze, więc dla niego komunikacja międzyludzka to była czysta abstrakcja :) Wymagało to ode mnie sporej cierpliwości i samozaparcia, żeby mu wtłuc do głowy, że należy ze sobą rozmawiać, ustalać, dogadywać się, dochodzić do kompromisu itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem tego
zawsze szczery- też mnie to zastanawia :) i właśnie usiłowałam się tego dowiedzieć, ale zostałam zakwalifikowana do kategorii radykałów związkowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka czarna
zawsze szczery - wylapujesz tylko 3 informacje z calego tekstu i uwazasz ze wiesz o mnie wszystko... co nas łączy- miłość. ale uwazam, ze sama milosc nie wystarczy. Bo kochac moze każdy, trzeba sie jeszcze lubic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy tych zebrowych? czarno bialych :-) co wiecej, co zblizalo przez 8 lat trwania zwiazku, nie mowiac o tym co podkusilo by brac slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery - wylapujesz tylko 3 informacje z calego tekstu i uwazasz ze wiesz o mnie wszystko... co nas łączy- miłość. ale uwazam, ze sama milosc nie wystarczy. Bo kochac moze każdy, trzeba sie jeszcze lubic... autorko, wylapuje tylko to co piszesz, a nie piszesz zbyt wiele, to powiedz co Was laczy i o czym to rozmawiacie skoro nie macie wspolnych pasji a jego nic poza tv nie interesuje (Twoje slowa) a tego postu zupelnie nie rozumiem - znaczy nie lubisz go czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka czarna
nie powiedzialm, ze go nie lubie :) to takie powiedzenie jest po prostu :) chce z nim byc i chce zeby bylo dobrze... pytasz o tematach rozmow- a to jest wlasnie moj problem- ze my ze soba nie umiemy rozmawiac.. nie rozumiem jednego- dlaczego jak ktos "nowy" na kafe zalozy jakis temat to sie na niego naskakuje od razu? myslalam, ze forum jest po to, zeby moc sie wyzalic i liczyc na jakas pomoc. To pierwsze forum z zyciu jakie mnie zainteresowalo i postanowilam zalozyc swoj temat ale chyba sie przeliczylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie autorko, wcale nie chcialem na Ciebie naskakiwac zadalem Ci proste pytanie: co was zbliza do siebie skoro nie ma rozmow, nie ma pasji, nie ma wspolnego czasu ? i co Was razem trzymalo przez 8 lat i popchnelo do decyzji o slubie? milosc??? oparta o ?? no wlasnie o co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka czarna
co was zbliza do siebie skoro nie ma rozmow, nie ma pasji, nie ma wspolnego czasu ? i co Was razem trzymalo przez 8 lat i popchnelo do decyzji o slubie? milosc??? oparta o ?? no wlasnie o co ? ----> wiesz co jest najgorsze? ze ja wlasnie nie znam odpowiedzi na to pytanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×