ale mnie wpieniają takie matki

według mnie złe są takie kobiety jak Ty. Piszesz ile to ty nie masz lat, żeby sie do Ciebie z szacunkiem zwracać, a jak Ty sie zachowujesz kobieto??? Czy Twoim zdaniem takie słowa jakimi miotasz przystoją matce??? kobiecie????

toczysz walki...to się nie dziwię. Przecież tu już toczysz walkę z nami wszystkimi prawie.

no, właśnie odezwała się wychowana osoba z rodziny wielodzietnej. Zpbacz, co twoja mamuśka robi, może kolejne dziecko, bo ma was jeszcze malo.

a ile was tu jest, jedna, może dwie zmieniające nika, tak jak i pode mnie się podszywające. No ale podejrzewam, że tak się zachowują tylko osoby z wielodzietnych rodzin.

no i widzicie, dalej taka wulgarna, przecież to ona cały czas pisze. Straszna kobieta

an sorki, twoja sąsidka toczy...ale pewnie taka sama jak i ty. Wiecie co nie warto jej odpisywać. Niech sobie gada sama do siebie i broni swojego synaleczka. Fakt, menopauza może już więc darujmy jej to.

ja jestem jedynaczką tępoto

igła, masz 100% racji. Menopauza ma swoje prawa.... i tak jest jej pewnie nie halo z tym stanem. Po co kopać leżącego.

jum kolezanke z rodziny wielodzietnej - 11 -ścioro dzieci. Zawsze wstydziła się mówić ile ma rodzeństwa a dorosłe rodzenstwo miało przygody z prawem. Tak sama z drugą koleżanką - gnieździli się w małej chatce, a ona w szkole uchodziała za taką która latwo daje d... i to w gimnazjum. Teraz rodziny stawiają na jakość a nie ilość.

zamiast rodzic kolejne dziecko, pomóżcie temu już narodzonemu dziecku, to też dziecko, nieważne czyje, a wy z wielodzietnych rodzin tym bardziej winniście pomagac. Także do dzieła zamiast do kłapania językiem. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3911313

dobra, czas zamknąć kobietki temat chyba:) ja zamierzam mieć napewno iwęcej niż jedno dziecko, stać mnie też na to. A jak ktoś chce stawiać tylko na swoją wygode i miec 1 to tez jego prawo.

adooonna ja jestem jedynaczką tępoto no to dobrze, że jesteś jedynaczką, bo widac jak z ciebie tępota, nie daj .... więcej takich.

zwierze chce pokazac swe ludzkie oblicze, żałosne i jeszcze sie czymś takim posługuje......

huj was obchodzi kto ile sobie rodzin dzieci damólki z miasta piepszone!!!!!!!!1 urodzę ile zachce!!!!!! chyba, że na tym sianie w stodole ich narobisz, tylko uważaj, bo krowa je siano i może ci cipkę obgryżc.

http://www.chinmed.com/archiwum/arch_art/klimakterium.htm mamo jedynaka to dla Ciebie od nas.

kolejne już narodzone dziecko wymagające pomocy finansowej a nie klepania buzią http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3920229

chyba zbyt bezpośrednio reagujesz na posty. Jesli stać się na dzieci to przecież ok. My piszemy o takich, którzy robią dzieci i nie myślą co potem z nimi będzie. Rozumiesz??? czy nie?? Nie musisz się tak obrazać, bo nie ciebie to dotyczyło. No a moż po prostu nie stac Cię na dzieci...

madonna nie będę czytała, bo z takimi osobami jak ty to się brzydzę.

kuzwa,do do gosiek,jebnieta jestes???????Nie znasz mnie a sie wypowiadasz.Zeby bylo jasne nie mieszkam w polsce,mieszkam w niemczech ,moj maz pracuje,niezle zarabia,ja tez pracowalam ale teraz jestem na urlopie wychowawczy.Zyje nam sie b dobrze nie narzekam,dzieci maja to co potrzebuja,chodza na zajecia pozalekcyjne itp.Co miesiac odkladamy pieniadze,a dwa razy do roku fundujemy sobie urlop,jeden do polski,drugi jesienia zagraniczny.Nie zeruje na panstwie tak jak cie sie wydaje,dlaczego probujesz mnie ponizyc??????????????????Co za .....................kobieta hmmmmmm Wiecej tlumaczyc sie nie bede,jeszcze chcialabys tak sobie pozyc jak mi sie poszczescilo w zyciu ,ale cie nie znam wiec nie obrazam,pozdrawiam

ja reaguje tylko na posty tej starszej pani bo one sa kierowane do mnie. A to czy mnie stac czy nie rozsądze juz z własnym mężem, nie tutaj.

żegnam, bo idę z rodziną na obiad do restauracji. No ale, po co ja to piszę, co niektórzy mogą tylko o tym pomarzyć.

hahahhahahh no w koszach pogrzebac chyba:) życze udanych łowów:)

madoonna wiesz co, ty faktycznie jesteś niewychowana, jak możesz się tak wypowiada i ty jesteś matką dziecka/ci. Tez tak ich wychowujesz.

czy ty biedna kobieto naprawde myślisz ze obiad w restauracji robi tutaj na kimkolwiek jakiekolwiek wrazenie:) napisz jeszcze ze masz telefon komórkowy i bajerancki dzwonek ściągnięty z Tiny:)

dziecka, poprawka mała- jestem matką dziecka:) a wychowuje lepiej niż ty swoje mamo jedynaka:)

madonna popieram,obiad w restauracji buhahahahaa,ale mi rewelacja,rodziny wielodzietne chodza co niedziela na takie obiadki bo tez wiele takich rodzin stac,wiec odpiernicz sie od tych ludzi mamo jedynaka!!!!!!!!!!!

się zdenerwowały. zaraz chyba cosik tu urodzą....

ale ty tepa jestes ,poczataj caly topik,wiec dowiesz sie o co chodzi kobieto bez mozgu

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3963379 wszystkie stac co niedzielę i jeszcze w tygodniu na obiad w restauracji, nie bądźcie śmieszne.

podalam tylko przyklad o tej niedzieli,bo w tygodniu raczej nikt nie ma na to czasu,praca i obiwiazki