Negocjowanie wynagrodzenia

Sluchajcie mam (dla mnie) powazny problem. mianowicie wczoraj rozmawialam przez telefon z babeczka. babka sie zapytala o moje oczekiwania finansowe. Ja ze wzgledu, ze dawno nie pracowalam w trej branzy a doswiadczenie mam raczej "male'(ale to nie idzie z jakoscia)- generlanie branza :) szeroka i propozycja na swoj sposob bylaby dla mnie nowa. niemniej jednak powiedzialam z jakies 400 zl mniej niz zarabiam obecnie, miedzy innymi dlatego, ze baaaardzo mi zalezalo, n a poza tym jakos ostatnio w siebie nie wierze i zamiast podac conajmniej to samo wynagrodzenie, a moglam i wiecej- spokojnie, to powiedzialam mniej :/. sama siebie nie rozumiem, ale nie prosze o oceny mnie samej. Niedlugo ide na rozmowe, moje pytanie brzmi- co mozna zrobic by jednak zmienic "proponowane wynagrodzenie"/czy w dobrym tonie byloby "wynegocjowanie wynagrodzenia" na wyzsze na rozmowie? jak myslicie? nie wyjdzie to na brak powagi?

Generalnie to przez telefon się nie negocjuje żadnych warunków :(

nie zrozumialas mnie. ja nic nie negocjowalam. babka sie zapytala ile bym chciala, ale wg mnie powiedzialam za malo. ide na rozmowe, wiec pewnie tam bedzie to poruszane. czy w zwiazku z tym, ze przez telefon na rozmowie wstepnej powiedzialam A, w dobrym tonie jest powiedziec B.

w zwiazku z tym, ze przez telefon na rozmowie wstepnej powiedzialam A, w dobrym tonie jest powiedziec B.?

Uważam, że musisz się trzymać swojej wcześniejszej wersji.

ze to nie jest rozmowa na telefon :O Teraz juz za pozno :P