Co sądzicie o pissingu?

Oboje z żoną uwielbiamy delikatny pissing (bez sikania na twarz). Traktujemy to jako grę wstępną lub ukoronowanie seksu (już po). Macie jakieś ciekawe pomysły na urozmaicenie?

ciesz się że masz gorącą kobitke

ja coraz częsciej myślę o najwyższej formie oddania, a mianowicie o ...nie wiem jak się to nazywa, ale chodzi mi o kupę. Czy to wg was zboczenie czy nie?

Jakiś kretyn podszywa się pode mnie. To o kupie to nie ja. Znajdź sobie pseudo, kretynie

już znalazłam - to scat :) co o nim myslicie? kupa to w sumie coś bardziej konkretnego niż mocz

juz mi przeszla ochota na kolacje :(

ale z drugiej strony mnie tez kręci scat ;) pissing to zboczenie

tez o tym myslalam. byloby to podsumowaniem najwiekszego uniesienia poczuc cieplo moczu na brzuchu. ale gdy nie da sie zatrzymac strumienia to co wtedy? zabawa musiala by byc w plenerze i zaraz do jeziora na kąpanie się. a co z zapachem? ja jestem wrazliwa na kiblowe zapachy. zreszta czy zawsze wtedy chce sie sikac? za duzo tych znakow zapytania. lepiej po bozemu, no prawie.

mocz jest czysty przefiltrowany a kupa to kupa bakterii same odpady nie strawione i smierdzące wypychane gazami glisty tasiemce owsiki itd.

która chce mieć wylizaną pupe

Na urozmaicenie polecam. [URL=http://chomikuj.pl/?page=103006]kliknij tutaj

ja po stosunku sikam na męża potem robię mu kupę na brzuch i rozsmarowywuje ją stopą o podnieca