Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzalamanaa

nerwica itp- psycholog czy raczej psychiatra?

Polecane posty

Gość zzalamanaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzalamanaa
nie da sie obejsc od tego? generalnie chodzi o nerwice,stany depresyjne. kilka miesiecy po smierci ojca zaczelo docierac do mnie to co sie stalo (ojciec chorowal na raka), nie moge przestac myslec o tym,o sensie zycia. do tego studia, ktore wywoluja we mnie taka nerwice ze rano przed zajeciami mam takie skoki cisnienia ze czesto mam zaslabniecia,bol glowy i mdlosci. kiedys do tego dochodzil tak wielki niepokoj ze w ciagu sekundy potrafilam sie rozplakac i wydawalo mi sie ze umieram:( do tego gdy sie denerwuje uszkadzam sobie cialo tzn drapie i wyciskam wszystko co sie tylko da, potem prze ztydzien nie wychodze z domu bo nawet makijaz tego nie zkrywa :( z tego potem wynika ze jak nie jestem na zajeciach to boje sie wychodzic na miasto coby nie spotkac swoich wykladowcow,ktorzy wszyscy mnie znaja:( zatapialams sie keidys w alkoholu na szczecie etraz to odstawilam,pije bardzo sporadycznie i juz nie zdarza sie ze sama ze soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzalamanaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzalamanaa
widze,ze nawet tutaj nie ma osob z ktorymi moge porozmawiac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intryyyga
nie przejmuj sie... a pewno sobie z tym poradzisz... Ja jestem tez bardzoi nerwowa osoba i latrwo ulegam emocja.. Maly problem a ja od razu placze wpadam w szal i czesto robie sobie krzywde,,, czy to rwanie wlosow z glowy czy wlasnie wyciskanie twarzy... Nie chcialabys widziec moich rak... Cale w bliznach i przebarwieniach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intryyyga
no i oczywiscie jak chce z kims pogadac to zawsze slysze "wmawiasz sobie" i juz sama zaczynam wierzyc ze sobie wmawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzalamanaa
ale ciebie pewnie rodzina nie nazywa wariatka :( ostatnio tylko facet troche zaczyna mnie rozumiec, chociaz tez ma wyrzuty czasami ze przesadzam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intryyyga
jak dostaje swojego ataku furii to a pewno nie sadza ze jestem normalna...:) Co do dalszej rodziny to oni i tak maja mnie za wariatke bo ie mam z nimi kontaktu jestem bardzo niesmiala, wszyscy ze soba zawsze gadaja a ja siedze sobie i nikt do mnie sie nie odzywa ani ja do nikogo:) Wiec kwestia wariata juz mi wisi.. Co do chlopaka to ja mu juz nic nie mowie bo on twierdzi ze ja sobie wmawiam i przesadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea lemon
psychiatra przede wszystkim,psychoterapia też może będzie potrzebna ale niekiedy prowadzą ją także psychiatrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienowefa
m i psycholog gowno pomogl wiec to bez snesu kolezance tez sie mozesz wygadac tak jak u psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej psychiatra
i psycholog. zresztą jak będzie potrzeba to jeden skieruje cię do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej psychiatra
a wygadanie sie kolezance a psychologowi to zupełnie coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea lemon
czytałam waszą rozmowę dziewczyny i jestem w szoku,że czekacie aż samo przejdzie.Ja cierpię na nerwicę natręctw,zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne.Jest gdzieś tu mój topik.Im dłużej będziecie zwlekały tym większe możecie mieć problemy.Ze mnie też naśmiewał się mój ojciec,też słyszałam,że jestem wariatką...Moja choroba to straszne obciążenie dla bliskich i pewnie po części stąd się to bierze.Zanim męż to zrozumiał musiało upłynąć sporo czasu...Nie da się obejść lekarzy,po co też tak się męczyć jeśli może leki,odpowiednia terapia pomogą .Trzeba dać sobie szansę i samemu szukać pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie nie ma sie
co łudzić, że samo przejdzie...też sie tak łudziłam ale zamiast lepeij było tylko coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intryyga
no tak tylko ze ja nadal nie jestemprzekonana czy naprawde mam ta nerwice... wszyscy utwierdzaja mnie w tym ze sobie wymyslam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea lemon
intrygo nie wiem czy masz nerwicę czy dolega ci coś innego ale ręce całe w bliznach to nie jest normalne i dobre dla ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intryyga
heh to wiaze sie z tradzikiem:) ktory mam od dawna no i ja czesto wyciskalam (od dziecinstwa...) tylko ze etraz robie to gdy jestem zla... od razu rozdrapuje ble albo na twarzy to samo a powiedzcie jakie sa przewazie objawy nerwicy i jak sie u was ujawnila??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izóchnaaaa
kochana :) Mam koleżankę, która była w bardzo podobnej sytuacji do Ciebie. Będąc dzieckiem zmarł na raka jej starszy brat - wszyscy bardzo przeżywali ten smutny okres - koleżanka pamięta zapłakaną mamę, tatę, dramat, cierpienie i bezsilność - to się odbiło na jej życiu i teraz często wspomnienia powracają. Sytuacja osoby, o której piszę jest bardzo korzystna - ma kochającego męża, śliczne zdrowe dzieci, piękny nowy dom, duży zielony ogród - jednym słowem niczego im nie brakuje. Nie zawodzi rodzina, przyjaciele...sielanka. Ale koleżanka ma takie same stany lękowe jak Ty, są one na tyle silne , że paralizują jej zycie - nie jest w stanie spełnić podstawowych obowiązków domowych. I do czego zmierzam ? W ostateczności poszła do lekarza - psychiatry, i dostała leki. Funkcjonuje normalnie, zdrowie psychiczne uległo ogromnej poprawie i myślę, że powinnaś z tego przykładu coś wyciągnąć. Trzymam za Ciebie kciuki - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea lemon
intrygo trądzik i problemy z nim związane to nie jest nerwica,to normalne,że chcesz wyglądać ładnie i nie możesz patrzeć na krosty i je wyciskasz. Objawów nerwicy jest mnóstwo,są też różne nerwice ale nic ci nie napiszę bo widzę,że koniecznie chcesz ją mieć,nie dam ci powodu do tego abyś sobie coś wmawiała.Może leczenie dermatologiczne pomoże ci w tym,że będziesz mieć lepsze samopoczucie,nawet na pewno a z tym,że podejrzewasz u siebie nerwicę udaj się do lekarza rodzinnego i on odpowie ci na pytania i ewentualnie skieruje cię do odpowiedniego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzalamanaa
ja czasami nawet boje sie wyjsc do ludzi,boje sie odpowiedzialnosci, boje sie doroslego zycia po studiach,boje sie zmian otoczenia.do tego cierpie na bezsennosc,moge nie spac po dwa dbni i choc jestem max zmeczona nie moge usnac zreszta chyba od malego taka bylam, rodzice nie zyliw zgodzie,w domu bylo sporo awantur (po nocach snila mi sie wojna-doslownie woja,armaty,bomby,okopy-pomiedzy rodzicami:o czesto nie moglam spac przez tobo snilo mi sie to samo notorycznie) w liceum po smierci dziadka bylam kompletnie zalamana,nie sypialam bo sie balam,pozniej przeszlo mi to w jakas paranoje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea lemon
załamana idz do lekarza a zobaczysz ,że będzie lepiej ...do psychiatry można iść bez skierowania ,można też oczywiście pójść prywatnie.Wszystko się ułoży tylko pomóż sama sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkjh
mam nerwice :( wlecze to sie za mna juz 4 lata...... psychiatra i psycholog to optymalne wyjscie. powodzenia zycze i zdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzalamanaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co powiecie
na neurologa? Warto iść zacząć leczyć nerwice, czy to musi być psychiatra? Ja też potzrebuję pomocy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniella71
a dajcie spokoj jak zaczniecie chodzic po lekarzach to kupe kasy zostawicie i na nic wszystko -lepiej wyjsc na rower lub spacer i dac sobie na luz. ja sie leczylam i stracilam tylko kase i nerwy ....a juz lepiej nie mowic nikomu ,ze masz sie nerwice ,wysmieja !!! mnie juz taka jedna lekarz wysmialam z nerwica !!! chyba ze natraficie na dobrego psychologa co pomoze ,a nie bedzie wodzil bzdetami !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×