Jak odejść?

Jest to mój pierwszy chłopak. Jestem z nim od 3 lat, czuje po 3 latach ze to nie jest to i ze nie bedzie. On juz kilkakrotnie mnie zostawił, ale wracał nie wiem jak to zakończyc. Nie umiem boje sie samotnosci.

To nie milosc, to przywiązanie ;) przesrane.

Powiedz mu ze jest kurwiarzem i ze odchodzisz, to takie modne :p hehehe

łohoho, niezły szkodnik z ciebie :)

Zawodowy, niedlugo bedzie licencjonowany.

przecie kornikem jestem

jestem w podobnej sytuacji do Ciebie, tyle związana dopiero od roku..po pół roku była przerwa wrócił, bo tęsknił...kocham go mocno czasami myślę, że to jest tylko przywiązanie, że wdarła się rutyna, nie ma tych emocji co kiedyś:/ teraz jakoś po tych naszych przejściach coraz częściej pojawia się myśl: nie uda się, a potem ten lęk przed samotnością:( próbowałam już raz się pożegnać i zapomnieć, ale powiedział że możemy tego żałować. I tak trwam i również nie wiem co począć. Boję się, że będąc z nim coś stracę...że z tego \"przyzwyczajenia\" zaczne budować z nim wspólne życie, a potem wszystko się posypie...i jednocześnie nie wyobrażam sobie życia bez niego;( Nie wiem jak to zakończyć...może ktoś po przejściach by poradził??