Dziewczyny jakie macie sztuczki na uzaleznienie od siebie faceta ?

Jestem mila, ciepla, mowie, ze go kocham, ale mam tez swoj swiat a jak on chce pobyc z kolegami czy poogladac w spokoju mecz to mu nie stoje nad glowa i nie truje by posiedzial ze mna. najwazniejsze: dac facetowi przestrzen.

Ja mojemu dałam duuuuuuuuużo miłości i jeszcze więcej przestrzeni i tyle go widziałam. Za bardzo mu zafałam na początku, zdradzał, oszukiwał, a ja idiotka wierzyłam, że on się z kolegmi umawia:D Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i powiem Wam, że jest zajebiście bez niego.