czemu znow mi sie nie udalo? ciagle trafiam na dupkow!

wczoraj spotkalam sie z facetem ktorego poznalam w pracy, od dluzszego czasu mi sie przygladal, wreszcie zdobyl moj nr tel i sie umowilismy najpierw pisal mi cudowne smsy jak to ja mu sie nie podobam itp, nie podniecalm sie tym, bo wiem jaka opinie maja sportowcy, a on nim wlasnie jest na randce caly czas mowil o sobie, jaki on to nie byl slawny, ile pieniedzy zarabia itp, skupial sie caly czas na sobie, powtarzal ze pan X(slawny sportowiec) to jego najblizsza rodzina itp... wszystko bylo ok, zartowalismy, krecilam go bardzo, calowalismy sie, mowil ze juz nie wytrzymie itp... na koniec zamowil mi taksowke ktora zawiozla mnie do domu dzis rano mi pisze smsa czy moze mnie odwiedzic w domu, ja mowie a poco itp, wykrecam sie, on mnie przekonuje i dodaje "a masz zamykany pokoj bo moze byc ostro, strasznie na mnie dzialasz" chcial mnie przeleciec na drugim spotkaniu! ja odpisalam ze na ochocie sie skonczy a on mi odpisal "no coz zostanmy dobrymi kolegami, bardzo cie lubie, tak bedzie lepiej, pozdrawiam"! czemu on chcial mnie tylko na seks? nie rozumiem tego:(

nikt nie odpisze?:(

bo widocznie tylko do tego sie nadajesz, co poczac, nie ma ludzi doskonalych

faceci tacy sa, coz zadna nowowsc

bo 3/4 facetów to tępe ch*je. Kopnij mu w kuper, nie wiem co się idiotą przejmujesz.

nie jestem latwa, nie ubieram sie jak dziwka, jestem elegancka, zawsze mam delikatny makijaz, mam duze oczy i usmiech dziecka, nie mam tipsow, tlenionych blond wlosow i mini znam 2 jezyki obce, mam pasje i zaintersowania czemu on ze mnie zrezygnowal jak odmowilam seksu ??? nie mam nic do seksu ale czemu tak szybko?

najpierw pisal ze jestem bardzo sliczna, cieszyl sie ze zgodzilam sie z nim spotkac, bo jego kolega tez zabiegal o randke ze mna... na spotkaniu obiecywal mi pare rzeczy, typu ze w niedziele pojdziemy na mecz jego druzyny, ze moze zalatwic mi lepsza prace... a tu bach nie ma seksu=nie chce cie jako swojej kobiety

Czemu, to ja nie wiem. Ale z jednego się ciesz, że tak szybko pokazał kim dla niego jesteś, zanim poważnie się zaangażowałaś. Marna to pociecha ale zawsze jakaś :O

ale przeciez gdybym poszla z nim do lozka tak szybko to mialabym opinie latwej prawda? co by bylo gdyby mnie olal po seksie, albo chcial sie spotykac tylko na seks? :( a juz myslalam ze cos z tego bedzie.... kolejne rozczarowanie:(

up

też znam 2 obce, potrafię świetnie rysoać, śpiewać, tańczyć, uprawiam sport, interesuję się technologią, mam styl, chociaż moja wiedza nie jest oszałamiająca i też trafiam na dupków, jednakże nie tylko.. ; ) niektórzy faceci widzą we mnie osobowość, charakter i duszę - nie traktują mnie przedmiotowo. mogłaś mówić o sobie, wtedy potraktowałby Cie inaczej. ;d

chciał seksu jak kazdy facet....myslał ze mu się uda. Byłaś stanowcza i to dobrze....nie zależało mu na Tobie głębiej....nie martw sie...niektórzy tacy są - to nie Twoja wina.

Ja też spotykałam się z takim jednym. Miło nam się razem rozmawiało. Pewnego wieczoru całowaliśmy się a on położył moją ręke na swoim przyrodzeniu....Do dziś to wspominam:)

dzieki dziewczyny za wsparcie po prostu obwiniam sie ze cos jest ze mna nie tak, ze to moja wina, moj blad, wczoraj to on podkreslal ze bardzo mu sie podobam i dobrze mu sie ze mna rozmawia, ale wypytywal czy mieszkam sama, czy mam swoj pokoj itp... to wzbudzilo moj niepokoj ja tez lubie seks, nie jestem dziwolagiem, ale jak widze ze facetowi chodzi tylko o to, ze nie stara sie mnie poznac, tylko chce jak najszybciej sie ze mna przespac to mowie NIE! Teraz jest mi po prostu przykro, ze tak to zakonczyl, ze nagle zabiegal o mnie, pisal czule slowka, mowil ze jest inny a okazalo sie ze jest jak wiekszosc...

Ja miałam to samo....Czułe słówka , cielęcy wzrok na sobie , mase komplementów jaka to nie jestem....piękna i cudowna. Wiedziałam , że facet mi wali ścieme jak nic. Pełno teraz takich co polują na darmowy sex bez zobowiązań. Dobrze , ze nie traktowałam go poważnie...

ciesz sie ze wczesniej wyszlo jaki jest. szkoda by bylo czasu na takiego

Uwielbiam jak ludzie pisza, ze znaja dwa jezyki obce, jakby to oznaczalo, ze sa kims lepszym:D Przerobienie gramatyki nie ma nic wspolnego z prawdziwa znajomoscia jezyka i plynnym mowieniem jak native:D

Jasne jak najdalej od takich..Chociaż dobrze się bawiłam z nim i mam co wspominać :)

z tymi jezykami to chodzilo mi o to, ze nie jestem glupia, studiuje, dobrze sie ucze, jest ze mna o czym porozmawiac nie jestem tez straszydlem, przyciagam facetow, szkoda ze tylko tych niewlasciwych...

Eee, no chyba nie zawsze trafiasz na takich dupków - a że jest ich nie mało to nie dziw się że i ty ich spotykasz :)

A po co mu niby jesteś potrzebna? :o Jak każda kobieta jesteś jedynie denerwującą naroślą wokół dupy + cycki i każdy w tobie widzi tylko towar do przelecenia. Pogódź sie z tym i służ mężczyznom tym, co masz najlepsze PS Jaki to sportowiec?

Jacek Krzynówek

zaden pilkarz, uprawia sporty zimowe

a to sorry, pojebało mi sie :O

w sumie to troche dziwne, ze 26letni przystojny facet jest sam,nie ma nikogo... smutno mi jest, przeraza mnie swiadomosc, ze znow zobacze go w pracy... nie wiem jak sie zachowa, jak ja sie zachowam, boli mnie ta sytuacja

Nie masz się czego bać. Jemu powinno być głupio, a nie Tobie. Zachowuj się normalnie, a jego o ile możesz ignoruj, bo takich kretynów się ignoruje.

myslalam ze jak powiem NIE MA na razie seksu, to on zacznie o mnie zabiegac, napisze "ok, to chodzmy np do kina czy na kawe", a nie od razu zrezygnuje... gdyby mu zalezalo nie poddalby sie tak latwo, a on od razu mi podziekowal...

Bo mu nie zależało. Gdyby mu zależało to przypuszczam, że nie dązyłby do seksu juz na drugim spotkaniu, chciałby najpierw bardziej sie do Ciebie zbliżyc i poznać lepiej.

Zapomniałam dopisać... Olej go. :)

mam nadzieje ze nie nagada kolegom z druzyny, z ktorymi zawsze przychodzi, ze np mnie zaliczyl, bo wtedy chyba wyjde z siebie i nie wiem co mu zrobie jak zdobyl moj nr tel to rozpowiedzial im o tym!