Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M.n91

Moja matka mówi mi że jestem gruba i brzydka

Polecane posty

Gość M.n91

Witam. Mam pewien problem moja matka cały czas mi wmawia że jestem gruba i że mam brzydką urodę. Mam 163 cm. Wzrostu i ważę 55 kg. Za każdym razem co matka do mnie dzwoni czy do niej przyjadę mówi zobacz jaka jesteś gruba ale masz gruby tyłek… spójrz na swój brzuch , wymaluj się bo wyglądasz brzydko bez makijażu nie chodź w kucyku, rozpuść włosy itp.… pomóżcie mi nie wiem co mam już zrobić nie wiem co mam jej powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarminowaPanna
moze boi sie, ze zostaniesz stara panna i chce zebys zaczela o siebie dbac? Troska matek przybiera różne oblicza. Kiedys moja mama równiez kierowala aluzje co do mojego wygladu ale na szczescie to sie ksonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrzuc jej podrecznik
z cyklu jak nalezy wychowywac dzieci i jak byc dobra matka, bo na pewno nie czytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej ze
sama jest gruba i żeby przestała Cie tak krytycznie oceniać, bo to sprawia, że jest Ci zwyczajnie przykro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna wnuczka
nie masz fotek ja mam 153 cm wzrosty i warze 50 kilo i babcia cały czas zwraca mi uwagę ale jesteś grupa brzydka i tak dalej czasem wychodzę i płaczę w koncie bo sprawia mi to straszną przykrość ale najgorsze jest to że pogada sprawi przykrość i za chwile chce żebym jej coś pomogła i tak jest cały czas albo przyjedzie brat czy siostra to biega koło nich nadskakuje a jak jest coś zrobić to jest mi smutno zawsze bardziej docenia moje rodzeństwo jest mi z tym źle ja swoje dzieci i wnuki kiedyś będę kochać tak samo wszystkie cieszę się że mogłam się wyżalić to mi pomogło przepraszam za odejście od tematu wybaczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna dziewucha
smutna wnuczka oj nie sluchaj ja mam tyle samo wzrotu i obecnie tyle samo waze i nosze rozmiar 36 maz zachywcony mowi ze woli 50 kg od 46 i ze w koncu wygladam jak kobieta a nie patyk a moja mama tez ciagle pieprzyla ze gruba jestem i brzydka a faceci ktorzy sie za mna ogladaja a byla ich cala masa podziwiaja tylko moja brzydote matki babki bywaja wredne ale nie trzeba ich sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alehandra
to przykre jak teoretycznie najblizsza ci osoba robi ci taka przykrosc... pewnie sama ma jakis problem czy kompleksy i w ten beznadziejny sposob to pokazuje nie bierz tego do siebie, te slowa swiadcza tylko o niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też tak mówiono - bywałam na wsi u babci, gdzie dziewczyny "żeby się podobać i żeby być atrakcyjne" ważyły tak po ok. 45 kg. Ja zawsze ważyłam 55 kg (od 16 urodzin). 10 kilo więcej! Moja babcia załamywała ręce, mówiła, że nie mam talii i wszystko mam grube (wzrost 165). Tak naprawdę "wszystko" było w normie. Ja nigdy nie budowałam swojego wizerunku i atrakcyjności na wyglądzie zewnętrznym. Minęło dobrych parę lat, mam wspaniałego męża, realizuję się w pracy, spełniam marzenia, jestem szczęśliwa...i już przestano mnie porównywać do szczupłych lasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jestes bardzo ladna dziewczyna a bedziesz kiedys piekna kobieta. Wazysz jak najbardziej w normie i nie powinnas wierzyc babce ani matce. Nie musisz miec kompleksow bo jestes OK. pOZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuucuychiu
smutna wnuczka jestes b.ladna :) zobczysz, za kilka lat bedziesz jeszcze ladniejsza :) na twoim miejscu zapuscilabym wloski i grzywke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna wnuczka
Hej dziękuję wszystkim za słowa otuch ja nie przejmuję się swoim wyglądem byle by byłam szczęśliwa i spełniona ale jest mi strasznie ciężko bo to jest trudne jak tak sprawi przykrość że łzy stają w oczach ale zaciskam zęby uśmiecham się i wychodzę a w innym pokoju płacze i smucę się to forum pomaga mi bo mogę się wyżalić czasem mam ochotę powiedzieć sama jesteś gruba i odczep się pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnucha 77
jestescie zgrabniutkie ,fajne dziewczyneczki-kompleksy wonnnnn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartew
jeśli matka ci mówi że jesteś gruba i brzydka to powiedz jej że masz to po mamie już nie będzie tak mówić(może być też opcja z powiedzeniem że to rodzinne) zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry :) Moja mama też mi tak mówiła, raz nawet kazała mi się schować w moim pokoju. Dlaczego? Jej kolega szedł do góry, a ona "nagadała wszystkim, że ma taką ładną córkę", więc miałam się zamknąć, żeby mnie nie zobaczył... Najśmieszniejsze jest to, że nie jestem brzydka. Daleko mi do piękności i jestem tego świadoma, ale nie mam problemu z powodzeniem i słyszę komplementy. Po prostu moja mama lubowała się czyimś smutkiem, dobry dzień miała tylko wówczas, gdy ktoś przez nią płakał. Może Twoja też tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Rozumiem Cię, bo mam tak samo..to boli, bo przecież to mama..Przez to zapewne gorzej się czujesz, masz ochotę zniknąć i jeszcze bardziej z dnia na dzień zamykasz się w sobie. Wiesz..ja miałam tak, że w pewnych czasie zrozumiałam, ze jest dobrze i czułam się pewnie i nagle pewnego dnia właśni mi powiedziała, że jestem gruba i zaczeła to wszystko wytykać.Nie mogłam tego słuchać, bo przeciez to najwazniejsza ocoba w moim zyciu mowi mi takie rzeczy, że płaczę..za kazdym razem kiedy słyszę to z ust jej lub ojca.. to boli, wiem.najgorszy ból kiedy rani osoba najblizsza sercu i tracisz wszystko i czujesz się samotna tak cholernie ciezko potem żyć..mam tak samo, wiec wiem co teraz czujesz i mój bol jest taki sam, a moze i większy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka jest toksyczna. I tyle. A Ty musisz być silna i nie możesz jej ustępować bo Cie zajedzie, ze się tak wyrażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat rozpoczęty w styczniu 2009 roku, mam nadzieję, ze dziewczyny nie powpadały w kompleksy i nie będą musiały stawiać się do pionu na kozetce u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Na temat trafilam przypadkiem i go odswieze. Otoz moja mama od malego mowila ze jestem spasiona. Co to znaczy ? To znaczy ze jak bylam mala dziewczynka i jeszcze mnie kapala, myla wloski, to potrafila zlapac (szczypnac) za brzuch i pokazac mi ile mam sadla, tym bardziej ze ja wtedy zadnego prpblemu nie widzialam, potem juz uroslam i ona nie pomagala mi przy kapieli, ale potrafila lapac za to sadlo i mowic ze jestem tlusta i zebym tyle nie zarla. Tak naprawde to byl okres podstawowki, czlowiek dojrzewa, rosnie, a ja zadnj skazy u siebie nie widzialam ! Uwag ico do wygladu byly ciagle. Iwiecie co... ja w liceum zaczelam tyc ! Bylam juz tak zderwicowana przez nia ! A jak zaczelm tyc to ona dolewala oliwy do ognia i jeszcze bardziej mnie ponizala. Wstydzila sie mnie. Dala mi do zrozumienia ze mam ladniejsze kolezanki i jak wogole te moje kolezanki moga mnie lubic...az lzy do oczy naplywaja. Terazjestem na studiach, za 2 miesiace bronie prace lic, jestem szczupla bo schudlam, ale widze u siebie problem ze ciagle doszukuje u siebie niedoskonalosci. Powiem tak, moja matka zrobila mi schize na mozgu ! Szkoda ze nie wie co ze mna zrobila. Trudno... przyjda czasy ze jej podziekuje za to wszystko w odpowiedni sposob. Dziewczyny. Nigdy nie slucjajcie mam. Sluchajcie waszego ciala. Kazdy rozwija sie na swoj sposob. Pozdrawiam wsztstkich chudych grubasow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×