Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhhhhhhhhhhhhhh

bida piszczy

Polecane posty

Gość ehhhhhhhhhhhhhhh

Jesteśmy ze sobą rok, niedługo nasza rocznica a on mi powiedział ze nawet nie będzie miał na kwiatka dla mnie :( przykro mi sie zrobilo. Mieszkamy razem kilka miesięcy, on nie pracuje, rodzice nic go finansowa nie wspierają. Nigdzie nie wychodzimy bo nie ma za co. Co ja mam zrobić, kocham go ale nie chce tak żyć, nie zasłużyłam na to żeby w rocznice siedzieć i oglądać TV :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoświadczona000999
każ mu sie zabrac za robote a nie narzekac, a jak nie to całe życie bedziecie biede klapac, lepsza praca za 600zl niz siedzenie calymi dniami i nic nie robienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
On szuka pracy, ale czeka na najlepszą ofertę... pełno długów... aż płakać mi się chwilami chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takiej sytuacji - najlepsza oferta to ta, ktora da cokolwiek byle było.lepsze coś niż nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellla donna
to bedzie tak czekał do usranej śmierci, nich bierze co jest idiota a nie leży całymi dniami przed TV, a Ty sie nie użalaj tylko jebnij go w łeb ja bym z takim minuty nie wytrzymała, Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
Ja o tym wiem... ale on woli pójść do jakiejś już konkretnej roboty, tylko ciekawe kiedy taką znajdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellla donna
niech bierze jaka jest a jak sie troche odkujecie to poszuka lepszej, ludzie czy wy nic nie myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zadaj sobie pytanie : jak długo ty zamierzasz czekac, aż twoj facet nabierze rozumu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
Na początku lutego mają dać mu znać czy dostanie prace, on bardzo by tam chciał pracować, ale za mieszkanie ma nie zapłacone, a co mówić o jedzeniu itp... ciągłe kłótnie o to... a jak mu coś powiem, że nie podoba mi się to że długów ma tyle i ciągle bide klepiemy to mówi że jak go kocham to zrozumiem i że zależy mi tylko na kasie... no ludzie... ale jak tak można żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny rok ? aż na drugą rocznice znów posiedzisz w domku bo bida nadal piszczy a pracy godnej twego pana brak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynka Justynka Justynka
To jak wy sie utrzymujecie wogole...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I będzie Ci tak mówił, ze w tym kraju to nie ma roboty dla ludzi z jego wykształceniem... I dajesz sobie tak wmawiać... do roboty lenia pogonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są prace dorywcze, za ktore można częśc rachunków popłacić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
ja nie zarabiam, studiuje dziennie więc dostaje kase od rodziców, ale nie bede przeciesz za pieniadze zarobione przez ojca czy matke np.żywiła go... ciągle na coś nie ma... w sumie nigdy mnie nie poprosił o pożyczenie lub coś w tym stylu. Ale wiadomo, że jak ide do sklepu to nie kupie sobie np jogurtu a jemu nie... ale to jest żałosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty pracujesz....?wlasnie jak wy sie wogole utzrymujecie...Jakie on ma dlugi? Jezeli Ty pracujesz utrzymujesz was, to postaw mu ultimatum...Albo sie wezmie za jakas robote, albo nie interesuja Cie jego dlugi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
ja mu to mówię że w końcu nie wytrzymam bo nie zasłużyłam żeby bide klepać ciagle i nic w zyciu przez to nie zobaczyc. ale wychodzi na to że jestem materialistka i tylko na pieniądzach mi zależy... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co on nazywa konkretna robotą i jakie ma na taką robotę kwalifikacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellla donna
po takim argumencie jak on użył to juz by mnie wiecej nie zobaczył, jak dla mnie to to jet leser i tyle chciałby nic nie robic a zarobić a tak sie nie da> Moj pracuje po prawie 12 godz ( na 2 etety i nie narzeka). Zostaw go niech sobie sam radzi moze nauczy sie życia a ty znajdziesz sobie zaradnego faceta z ktorym bedziesz szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
pracował wcześniej ale od miesiące siedzi na dupie i probuje coś innego znaleźć, jakaś lepsza prace lepiej płatną, a długi na razie są nie spłacone bo nie ma za co... nie ma nic odłożone nawet 10zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
studiuje zaocznie, sam musi opłacić sobie studia, kredyt za auto, mieszkanie(wynajmujemy) no i życie normalne. I miesiąc siedzi na dupie i za co to wszystko opłacić? Już nie chodzi mi o tą rocznice chociaż wiem że będzie mi przykro... ale to będzie trwać i trwać... a uważam że troche głupio zostawić chlopaka ktory"nie ma kasy" jak to wygląda wogóle... ale wiem że to męczace jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcfgfcgfcbgvc
chłop który nie dba o swoje finanse nie dba też o swoją przyszłość, to nie Ty będziesz temu winna że go zostawisz, bo to skrajny przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitolenie kotka
Wiesz co kobieto, takie gadanie, ze czeka na lepsza ofertę to o dupę rozbić. Przemyśl czy chcesz dzielić zycie z niezaradnym nieudacznikiem. Nie widzisz, że jemu jest tak dobrze? Wie, że ma silną kobietę przy boku i jakby nie było, jakoś będzie, bo Ty dasz radę za Was oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna sytuacja...Ale np. wasza rocznica...Znajdz plusy siedzenia w domu przed TV...Powiem Ci ze dla mnie to tak spedza sie najfajniej czas...My ze swoim facetem bardzo czesto wychodzimy i takie sobotnie siedzenie przed TV to dla nas przyjemnosc...Jak gdzies wychodzimy to ciagle zaczepiaja nas jacys dawnoi znajomi, z kazym trzeba pogadac a to to a to tamto, a to mojego X. spotka jakis kumpel ze szkoly i chce sie nagadac, a to ja jakas kolezanki i w sumie wychodzimy razem, razem wypijamy pierwszego drinka i tyle...A w domku, przed Tv mozecie sobie robic przerwy na calusy itp, mozecie sie nagadac za wsze czasy(na codzien nie ma na to czasu), mozecie sie powyglupiac, poprzytulac, posmiac...Robicie co chcecie...Nie musisz sie stroic tylko mozesz siedziec w wyblaklej koszulce i dziurawych skarpetkach.... Ja np. uwielbiam takie wieczory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
uważam ze to w chłopa interesie jest zadbanie o dobrobyt. Ja nie powinnam się o nic martwić a tu jest na odwrót... jak mu już nie wypali z tą robotą to chyba koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manieczkaleczka
czy on ma na imie maciej i jest ze st.woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
eh znowu ja mam takie wieczory co dzień ... no i nie wiem czy na rocznice mam mu coś kupić, w sumie na pewno mu coś sprezentuje... bo ja taka nie jestem żeby znowu nic nie dać, nawet jakbym kasy nie miała sama bym coś wykombinowała... ale faceci nie mają na tyle rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×