Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruuubaryba30

sterylizator mikrofalowy avent

Polecane posty

Gość gruuubaryba30

Witam! Czy któraś z mam się orientuje czy butelki po wyjęciu ze sterylizatora mikrofalowego są suche??? Zastanawiam się nad kupnem i to jest dla mnie najważniejsza kwestia. Wyparzanie w garze nie jest złe, ale mało miejsca w kuchni na suszenie i może być uciążliwe na wyjeździe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam, ze są takie jak po wyjeciu ze zwyklego sterylizatora parowego - mokre od pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopkaa
są mokre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruuubaryba30
DZIĘKI! o mały włos kupiłam i bym się nieźle rozczarowała:/ jakoś sobie ubzdurałam, że są suche (pomarzyć można:) na szczęście coś mnie tknęło, żeby się dowiedzieć.. pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co az tak
to nie wystarczy umyc zwyczajnie? I co z tego, ze mokre? Mozna poplukac przegotowana woda i juz ciepac mleko do butelki. Bez przesady. Potem sie dziecko w blocie bawic bedzie, to nie bede sterylnej butelki robic ;) Niech sie uodparnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle
to po co ci sterylizator?? ja moje dziecko dokarmiam butelką i nie mam sterylizatora. Od czasu do czasu wygotowuję butelkę i smoczki, tzn. raz na miesiąc. A tak to myję pod kranem i tyle. Jakoś nie zauważyłam, żeby coś dziecku dolegało z tego powodu. A jak będziesz dziecko wychowywać w takiej sterylności, to dopiero potem będzie kłopot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co az tak
no wlasnie :D Tez mi sie to dziwne wydawalo. Przeciez dom to nie sala operacyjna. Baaaa nawet na sali jest taki syf, ze by sie czlowiek za glowe zlapal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooona
no wlasnie, bez urazy ale smiac mi sie chce z tych przewrazliwionych mam, ktore wszystko chca sterylizowac, ja utrzymuje butelki w czystosci, raz na jakis czas wyparzam smoczki i jest ok, mala nie ma zadnych zmian skornych, plesniawek, a kolezanka pomimo sterylnych butelek i smoczkow nie moze sie pozbyc plesniawki u synka, nie mowie oczywiscie ze to przez ta sterylnosc ale nie dajmy sie zwariowac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sterylizuje codziennie
mój maluszek ma 7 miesięcy, w ciągu dnia butelki myje a wieczorem wkładam do sterylizatora do mikrofalówki, normalnie nie szaleje ze sterylnością, nie sterylizuje zabawek tylko myję, mały spedza dużo czasu na podłodze ale butelki sterylizuję, nie wymaga to odemnie duzo wysiłku a ja jakoś pewniej się czuję, bakterie rozwijające się w mleku sa niebezpieczne i mimo ze dokładnie myję butelki i smoczki to wole je jeszcze wyparzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ma prawo robić tak jak uważa. Moja bratowa nie sterylizuje butelek, często ich nawet dokładnie nie myje, tylko opłuka pod wodą. A ja mam zamiar używać sterylizatora. Wolność wyboru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nigdy nie sterylizowalam ani nie gotowalam butelek....mysle ze takim postepowaniem nie robimy krzywdy sobie tylko dzieciom.nie uchronimy dzieci od bakterii a bez sterylizacjii beda bardziej na nie uodpornione....................takie moje zdanie ale tak jak ktos napisal nizej wolnosc wyboru:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jane ma fajne sterylizatory, tyle tylko, że ja widziałam elektryczne. Całkiem niezłe, cena tez atrakcyjna, no i z tego co o nich wiem, to są naprawde całkiem niezłe. Na stronie entliczka można sobie cos takiego znaleźć, wiec jakby ktoś potrzebował, to tam warto zerknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)Jestem swiezo upieczona mama:)Od poczatku karmie butla-zakupilam kilka z aventu.Wedlug mnie sa bardzo dobre ,choc moj malec ma niemalze co noc bole brzuszka-nie wiem czy to kolka czy nie gdyz nie jestem zbyt doswiadczona ale mysle ze to moga byc zaparcia.Na poczatku myslalam ze sterylizator to poprostu zbedny wydatek-niektore mamy sterylizuja butelki raz na miesiac i jest git,ale praktyka pokazala inaczej,mycie myciem ale kazda mama chce eliminowac bakterie z butelek-ciagle wyparzanie we wrzatku kosztowalao mnie nie lada nerwow i czasu wiec sie wkurzylam i kupilam elektryczny sterylizator z avent-nie wiem czy jest konieczny czy nie ale mi z pewnoscia ulatwia zycie i juz nie mysle ciagle o tych cholernych bakteriach(badz co badz to mleko jest przeciez),same plusy czyste sumienie butelki,wecej czasu i mniejsze rachunki za elektrycznosc(za kazdym razem gotowalam wode w czajniku bezprzewodowym)a tak 8 min i po sprawie na caly dzien!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)Jestem swiezo upieczona mama:)Od poczatku karmie butla-zakupilam kilka z aventu.Wedlug mnie sa bardzo dobre ,choc moj malec ma niemalze co noc bole brzuszka-nie wiem czy to kolka czy nie gdyz nie jestem zbyt doswiadczona ale mysle ze to moga byc zaparcia.Na poczatku myslalam ze sterylizator to poprostu zbedny wydatek-niektore mamy sterylizuja butelki raz na miesiac i jest git,ale praktyka pokazala inaczej,mycie myciem ale kazda mama chce eliminowac bakterie z butelek-ciagle wyparzanie we wrzatku kosztowalao mnie nie lada nerwow i czasu wiec sie wkurzylam i kupilam elektryczny sterylizator z avent-nie wiem czy jest konieczny czy nie ale mi z pewnoscia ulatwia zycie i juz nie mysle ciagle o tych cholernych bakteriach(badz co badz to mleko jest przeciez),same plusy czyste sumienie butelki,wecej czasu i mniejsze rachunki za elektrycznosc(za kazdym razem gotowalam wode w czajniku bezprzewodowym)a tak 8 min i po sprawie na caly dzien!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemowlętom do 6 mieś butelki powinno się sterylizować. Starszym wystarczy wyparzyć. Lepiej zapobiegać infekcjom układu pokarmowego niż leczyć pleśnawki i inne gronkowce. Tym bardziej, że niemowlę przyzwyczajone do karmiena piersią karmione sporadyczne butelką nie jest przyzwyczajone do kranówy, z którą butla wcześniej miała kontakt. Ja mam sterylizator mikrofalowy avent i bardzo sobie go chwalę. Sprzęt tani, szybko się sterylizuje, bez zabawy z garnkami, zalewanem wrzątkiem. A co najważniejsze, na butelkach nie zostają ślady kamienia, tak jak po gotowaniu, tylko kropelki pary, ktore szybko odparowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sterimed
Jeśli chodzi o sterylizatory, to tylko parowe. Reszta do niczego się nie nadaje. Ostatnio kupiłem sterylizator od firmy http://sterimed.com.pl/ i działa super. Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole nie potrzeba sterylizatora! Wystarczy PAROWAR bo działa identycznie, a przyda się później przy rozszerzaniu diety. Ewentualnie kupić butelki samosterylizujące np. MAM lub Lovi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo91
Zastanawiam się nad takim, co myślicie? Podobno nowy i różne butelki pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść sobie sterylizator. Ja używałam i co? Ledwo odstawiłam mały dostał takich pleśniawek, że musieliśmy stosować antybiotyk. Nie ma co przesadzać, bakterie też są dziecku potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×