Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

do piwka o dziwo mnie nie ciągnie chociaż przed ciążą lubiłam się napić piwka czy drinka a teraz nic ja też piłam syrop z cebuli herbatkę malinową a raz niestety nie pomogło i brałam tez bioparox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa_ piękny tekst.... co do bólu gardła, to ja płukałam wodą z solą, jest to ohyda, ale pomogło, i piłam wyciskany sok z cytryny. Ja wreszcie zamówiłam łóżeczko i materacyk, a wczoraj po pracy kupiłam proszki lovella do białego i do koloru, płyn do płukania i paczkę pampersów od 3 do 6 kg (94 sztuki) jak przydźwigałam to do domu, to padłam, dobrze ze mąż nie widział, bo bym oberwała za dźwiganie odliczam godziny do weeknedu, jak ja wam zazdroszczę ze nie pracujecie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem!!!!!!!!!! wczoraj bylam na zakupach i szorowalam chalupke bo moja Mama juz jutro tu bedzie:) Mamy z M troche stresa bo to juz ostatni etap jak sie pojawi Dzidzia!!!!huhuhuhu!!!!!!!!!!1 wczoraj wybieralismy po raz tysieczny imie dla naszego Synka:) podam Wam sposob na dogadanie sie z M jesli chodzi o wybor dla Dzieciuszka! wybieracie z tego samego kalendarza 10 imion tzn. ja wybieram sama i maz tez sam. POtem sie porownuje czy imie sie powtorzylo... u nas sie powtorzylo tylko jedno Marcin ale i tak nie jestesmy przekonani. Stwierdzilismy ze chyba bedzie Adrian:)? ja juz sama nie wiem co mam myslec a tu za 6-7 tygodni rodze.....aaaaaaaaaa!!!!!!!! zaczynam sie podniecac tym faktem!!!!!! a propos rozka-------------> ja mam na rzepy i z wkladanym wkladem na plecy ale i tak mysle ze trzymajac Dziecko na reku trzeba jakos te konstrukcje wzmocnic jakas tasiemka bo rzep moze sie zawsze odkleic sama nie wiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w zamulony dzień :) Ja też kupiłam już łóżeczko, jest super, a dziś przyszła pościel, bajeczna :) http://www.allegro.pl/item701285502_701285502.html http://www.allegro.pl/item706124782_6ele_posciel_z_haftami_milpol.html chmurka ciemny beż już nie mogę się doczekać jak mężulek poskłada wszystko do kupy dziewczyny, czy łóżeczko wstawiacie do oddzielnego pokoiku gdzie będziecie z maluszkiem, czy w sypialni razem z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazia - ja kupilam 20 pieluch tetrowych, bo kolezanka mi poradzila zeby od razu wziac wiecej - chodzi o ich pranie - pralka nie zdazy sie "nazbierac" Lubila - zrob sie na foczkę-bóstwo i baw sie dobrze Pultasna - ja tak widze ze mojemu M wszystko jedno - podalam mu kilka imion do wyboru i on sam nie wie... Chyba wybiore sama...Ale ja tez sie nie moge zdecydowac: Pawel, Tomasz junior, Piotr czy Wojtuś. NAjbardziej sklaniam sie ku Pawłowi bo boje sie tego juniora, czy nie bedzie sie mylilo.... A z tym rozkiem - nawet jak sie odepnie to nic nie szkodzi, przeciez Ci dzidzia nie wyleci ;-) Beagle - rzeczywiscie jakby lepiej mi sie oddycha... Dagar - synus zobaczyl co mama mus pakowala i sie wystraszyl bo czkawki dostal ;-) Moj maz tez mowi ze bedzie kapal, ale boje sie ze go bede strofowac jak cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rożek mam taki: http://www.allegro.pl/item706932527_rozek_becik_podusia_mis_lux_frotte_od_ss.html ale się naskrobałyście przez 2 dni, było co poczytać :) ja przytyłam na razie 8 kg i nie uważam że to dużo, wręcz przeciwnie, do tego dieta cukrzycowa robi swoje dostałam wczoraj glukometr i na razie pomiary mam ok, zobaczymy jak będzie dalej Mój mąż szaleje :) drugą noc śniła mu się malutka Zuzia :) wczoraj w nocy miała ok 1 roku i jasne włoski a dziś była noworodkiem z czarną czuprynką i niebieskimi oczkami, a jak mi opowiadał to śmiał się od ucha do ucha jaka ona była śliczniutka hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z koniecznosci wstawiamy do sypialni Ale za to moj maz zapowiedzial ze sie wyprowadzi na noc do salonu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh moj tak nie przezywa... w ogole nie mowi o dziecku, to w kolko ja nawijam. Niby sie cieszy, ale.... jakos tego nie okazuje. Moze po porodzie to sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po porodzie to się pewnie zakocha, mój teraz też jakiejś specjalnej czułości nie ma co do brzuszka, czasem go najdzie jak maluszek fika we wszystkie strony, wtedy dotyka i się cieszy :D no i oczywiście cały czas gada o Malince ;-) Dzięki dziewczyny za linki co do rożka :) Muszę się zdecydować, chyba kupię z allegro, bo w sklepie są tylko te zwykłe, bardzo podoba mi się ten z podusią :) Jeszcze do jednego sklepu u nas pójdę zobaczyć, może tam mają usztywniane :) Miłego popołudnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamuśki:) Dziś sopko u nas,taki spokojny dzionek i zadecydowałam że prać zamierzam tylko pieluszki tetrowe a ciuszki zostawię:)Ale jak każda kobitka w ciąży zdążę zmienić zdanie z 10 razy:):):)Kurczę poszalałam z mężem od rana(mi właściwie nigdy nie jest dość)i tak se myślę że mi mało:):):)Ale do wtorku to go chyba zajadę bo potem "Mamusia" będzie i trochę się będziemy krępować:):):)jakie mamy dziś plany na wieczór??Wczoraj popiłyśmy a dziś:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakoś mi się nudzi więc poprasuje sobie i posprzątam w szafkach to będę mieć spokój na weekend,no i jedno już zrobiłam wstawiłam pieluszki do prania:):):)tylko tak mi pusto w szufladzie ale do jutra mi wyschną:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki77
Dziewczyny mam pytanie odnośnie wagi. Skoro rodzimy w październiku to zastało mam jakieś 2 miesiace. Ile ju z przytyłyście? Za każdym razem jak staje na wagę to mam dosyć. Czy Wasz lekarz zwraca szczególną uwagę na to ile tyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
PULTASKA--moj synek tez mial miec na imie ADRIAN ale oststecznie zdecywowalam sie na imie dawid. tylko moj M jeszcze nie przekonany do tego imienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
NIKI______ ja przytylam jakies 4 moze 5 kg. mo raczej mowia ze malo przybieram na wadze bo jednego miesiaca mam np. kilogram wiecej a innego miesiaca juz kilogram mniej. takze moja waga skaka jak szalona. jak ciezki miesiac to chudne jak lepszy miesiac(taki bezstresowy) to kilogram mi dochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki ja nie jestem taką szczęściarą i przytyłam już 14 kg ale martwić się tym będę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki ja tez juz 14 kg mam do przodu ;-) Nieznajoma - czy przed ciaza tez mialas taka chcice, czy to tylko teraz tak? Wlasnie wcinam parówy, niezbyt to zdrowe ale mi sie chcialo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu przed ciążą to tak normalnie 3,4 razy w tygodniu a teraz ojojo non stop mogę tylko starego mi żal bo przychodzi zmęczony z pracy a tu napalona ciężarna:);):):):)A jak u Ciebie??? I na parówki tez mam wiecznie ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leeeedwo żyję!!!! Brzuch mnie boli i mam dość, nie mogę cholera tyle robić i jeszcze zabawiać gośći :( Pisałam o tym wcześniej ehhhhhhhhhhhhh Idę do łóżka, mam dziś dość, jutro jak będzie chwilka to Wam opowiem. Dobrej nocy pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpoczywaj Brzusiowa Nieznajoma - u mnie to roznie, ale chyba mniej niz przed ciaza. Jakos czuje sie teraz taka ociężała, cięzko mi się ruszyć, w każdej pozycji mi niewygodnie. No i maz tez sie boi zeby krzywdy nie zrobic. Mojej kolezance w ciazy sie w ogole nie chcialo, a jak urodzila to nie mogla sie doczekac kiedy minie wymagany czas abstynencji. Boje sie czy po porodzie nic sie "tam" nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja tylko na chwilę, bo własnie jadę zwiedzić porodowkę do szpitala w ktorym będę rodzić, trochę oddalony bo 35 km od mojego miasta, ale pracuje tam moja ginka i będę się czuła jakoś pewniej. Lalune- nie martw się napewno wyleczysz to paskudztwo przed porodem, mi wyszedł w wymazie gronkowiec, (na szczęście nie jest taki groźny) ale trzeba było wytępić, przeleczyłam dwoma seriami leków i jest dobrze :) nie placz i nie czytaj informacji po necie, bo strasznie można się zdolować, będzie dobrze glowa do góry. Poźniej was poczytam, bo mam zaległości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzięki za dodanie otuchy. W poniedziałek lecę do swojej ginki, niech coś zaradzi. A propos miłych rzeczy, dostałam wczoraj karuzelkę i jest prześliczna, już zamontowałam na łóżeczko. Ile tygodni przed porodem zaczynacie prać ciuszki, bo ja jestem teraz w 30 tygodniu i chyba jeszcze trochę za wcześnie. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Brzuchatki ;-) Lalune ja juz popralam dawno, ale ja z tych co lubia miec wszystko dopiete na ostatni guzik. Mysle ze jest czas,ale jesli masz ochote to mozesz to juz teraz zrobic - bedziesz miala z glowy. Wcale nie uwazam ze ciuszki sie zakurza czy cos - przynajmniej "złapią" troche domowych zapaszków - dziecko bedzie moglo sie przyzwyczajać już w szpitalu. Poza tym zawsze mozna je przeprasowac jeszcze przed zalozeniem zeby odswiezyc. Chociaż uważam że nie ma wielkiego znaczenia kiedy to zrobisz,aby zdazyc przed porodem ;-) A ja jak zwykle niewyspana , ale to juz standard.Budze sie w nocy i nie moge zasnac. Dzisiaj z nudow wzielam o 5 psa na spacer ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Lalune ja jestem w 33 tc i już od wczoraj zaczęłam jak to poprawi ci samopoczucie to czemu nie???Do Roboty:) Jadę na zakupy po w lodówce tylko światło:):)Jak wrócę to się odezwę ,Buziole krejzole:)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia_monia
Hej dziewczynki, ale się naczytałam :) jakoś nie miałam czasu pisać bo dużo pracy w domu. Co porodu to ja jakoś się nie boje, gorzej jak będę musiała zająć się małym, to jest dopiero przerażające :) Kiedyś wpisałam w youtobie poród i normalnie wyświetliły się filmy z porodów jakiś kobiet, no i oczywiście musiałam obejrzeć hehe jak dla mnie to da się wytrzymać, ale tylko dla kobiet o mocnych nerwach :) Wczoraj przyszła mi pościel do wózka i mata edukacyjna :) myślałam, że mąż za tą mate da mi w kość, a tu się okazało, że tak mu się spodobała iż musiała pół dnia stać rozstawiona bo przyszły tatuś chciał się zapoznać z gadżetami :) Środki higieniczne też już mam kupione, w internecie udało mi się zamówić u jednego sprzedawcy. Kupiłam 20 tetrowych pieluch (białych) 5 tetrowych drukowanych i 5 flanelowych. No i oczywiście wkładki laktacyjne i majteczki poporodowe :) tak więc wszystko już czeka tylko spakować trzeba :) Stwierdziłam, że gdybym miała starego wysyłać po takie rzeczy to by traumy dostał :) :) :) Zastanawiam się tylko jeszcze nad pasem poporodowym, koleżanka powiedziała, że to przydatne, bo brzuch szybciej wraca do normy. Ona sama się bandażem elastycznym wiązała :) Jak ja Wam zazdroszczę, że macie już łóżeczka :) chciałabym już rozstawić u siebie :) ale czekam do końca tego miesiąca, bo rodzice mają kupić. Co do prania ubranek to ja już wszystkie wyprałam i poprasowałam :) Spadkowe rzeczy były już takie mało świeże, bo 1,5 roku leżały. A już teraz przez 1,5 miesiąca się nie pobrudzą. Boje się, że później nie będę miała siły na takie roboty :) nieznajoma4303-> ja też jestem w 33 tc :) może razem się zbierzemy do porodu :) A właśnie jak wam lekarze liczą tygodnie, bo w szpitalu liczą skończone, a u mnie lekarz zaczęte :) Czy u was dziewczynki na wizytach robią wam już ktg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie w przyszłym tygodniu już się za to zabieram:) Monia mi jeszcze nie robią KTG. Zacznę od 34 tygodnia ciąży, bo mam cukrzycę ciążową, a tak to KTG zaczyna się od 36 tygonia - tak mi mówiłą moja ginka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×