Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Camisia—zakochana jestem i to bardzo :) Tata zreszta tez. A Pola musi być niezla agentka. Już to widze w wyobrazni jak pokazuje,ze jej tak ciezko hi hi Perelka—wlasnie wczoraj mówiłam mezowi o tym, ze to taka rozkosz isc do lazienki kilka razy w ciagu dnia i nie na 2 kropelki, tylko na prawdziwe siusiu hihih A piersi tez mam roznej wielkości, ale odwrotnie niż u Ciebie. Nie wydaje mi się jednak,żeby to mialo jakies znaczenie, bo w obu pokarmu mnóstwo. Jeśli chodzi o biodra, to tez mi się wydaje,ze się troszke poszerzyly. Ale mam gorszy problem. Już w ciazy zauważyłam, ze zmienia się wyglad mojego krzyza. Zazwyczaj sa tam takie 2 dziurki, po obu stronach kręgosłupa, no nie? A mi krzyz zaczal odstawac i zamiast być wklęsły, to jest wypukly. Może to tez jakis efekt rozchodzenia się kosci? Smiesznie to wyglada i troche boli. Perelka, powiedz mi jak zareagowal twój kot na maleństwo w domu? Mój najpierw był panicznie przestraszony. Pewnie nie wiedział, ze ludzie w takim rozmiarze mini tez istnieja. Teraz kot stal się Aniolem Strozem hi hi Przesylam fotke na poczte :) Kasia K_Z—tez tak już sobie kiedys myślałam o tym wpinaniu gondoli.. Ja mieszkam na parterze i mam do pokonania kilka stopni tylko. I tak w sumie mysle, ze będę robic tak jak ty: wozek, potem dziecko. Po cholere dźwigać wszystko. Dbajmy o swoje kręgosłupy :) Angela24—wspolczuje Ci kochana, ze tak ciezko z pomoca. Ja mam teraz ten luksus, ze maz wziął sobie miesiąc wolnego, żeby spędzić czas z synkiem i bardzo pomaga mi w domu. Ja w sumie zajmuje się tylko malym :) JoG—jeśli chodzi o szczepionki, to ja raczej zdecydowanie nie jestem za skojarzonymi. Nie chodzi o kase wogole, żeby nie było. Chodzi mi o zdrowie dziecka. Polecam artykul od Lalune.. Nie chce, żeby moje dziecko było „testerem”. Camisia—ciagle zapominam Cie zapytac: maz dalej nie pali?? Rumianella—pewnie jestes już mama. Prawie, ze 5 dni po mnie hi hi Buziaki dla pozostałych dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez pogoda byle jaka, siedzimy w domu, zaraz tylko wystawie malego na balkon troche. Angela - ja tez sie ruszyc nie moge, nawet na zakupy nie pojde bo malemu jeszcze niewskazany kontakt z ludzmi Ale jeszcze troche i bede zalatwiac sobie ze mezem wychodne, a co ;) JoG - ja chyba jednak tez wezme skojarzona. Slyszalam rozsne opinie ale moja lekarka powiedziala ze jest bezpieczniejsza dla mojego synka jak mial sepse Lubila - ja slyszalam zeby nie przesadzac z mlekiem - mozna jesc ale bez przesady. Moja polozna mowi dokladnie to co Twoja! Brzusiowa - jedz kochana wszystko, kielbaska wskazana jak najbardziej..Ja pomidorki od poczatku wcinam Perelka - mam tak samo jak lubila - od zawsze jeden cycol wiekszy ;) I akurat w nim mam wiecej pokarmu Co do bioder - hmm nie wiem, chyba mam takie same Misiaczka - oby sie cos zaczelo! Camisia - super ze sie wysapalas hehehe ;);) sorki ze lapie za slowka, wiem ze mialas na mysli "wyspalam" Przykro mi ze tak sie smutasz, zobaczysz bedzie dobrze! ALe rzeczywiscie czarne mysli Cie dopadly... Za to Polcie to masz przeslodka! dziewczyny (te szyte rozpuszczalnymi nicmi) jak dlugo Wam sie trzymaly szwy? U mnie miesiac i dalej siedza. A moj synek cos ostatnio sie prezy i placze, na szczescie jeszcze nie ma tragedii, ale boje sie ze to zapowiedz kolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka - tez boje sie tych szczepionek skojarzonych. ALe lekarka mowi ze sa bardziej wskazane ze wzgledu na to co Kuba przeszedl. Sama nie wiem! A powiedz kochana jak tram Twoja mama? Wziela urlop? Nawiedza Was? JA mam chwilowo spookoj od wszystkich ze wzgledu na kwarantanne pochorobowa ;) ALe i tam moja mama od poczatku sie nie narzuca, trzyma sie z boku. Wczoraj na spacerku dalam jej pojezdzic wozkiem a ja w tym czasie robilam zakupy. ALe dumna byla!!!! Gorzej z tesciowa, juz pisalam jak mi raz dziecko z rak wyrwala wrrrrrrr.... Ogolnie jest w porzadku, bardzo nam pomaga we wszystkim, zawsze mozna na nia liczyc, Tylko czasem troszke jej "za duzo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia-- twoj Kubus juz duzo przeszedl, wiec lepiej sluchaj lekarzy. Takie jest moje zdanie. Oni wiedza, co dla niego najlepsze. Jesli chodzi o mame, to jestem w szoku. Byla raz w szpitalu, w domu tez ze 2 razy. Ale wogole sie nie narzuca. Jest pomocna, gdy mam jakis problem. Ostatnio posprzatala kuchnie, jak M byl na zakupach, a ja karmilam malego. Ogolnie jest super! Wiec moje obawy byly bez pokrycia. Tesciowa mieszka daleko i byla tylko raz w sobote odwiedzic wnuka. Jedyne co, to dzwoni zapytac, co u nas. Jesli chodzi o odwiedziny innych ludzi, to tez jest spokoj. Glownie dlatego, ze jasno mowie, ze jak ktos jest chory, to niech zaczeka z odwiedzinami. Moze to wredne, ale nie chce, zeby maly cos zalapal, a teraz tyle ludzi choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jog, K_Z-kasia- też szczepię skojarzonymi szczepionkami ale tymi 5w1 są tylko 4 wklucia zamiast 11 a to roznica. Renatinka- nie zgadzam się z toba, że dgy szczepimy dziecko skojarzoną to nie myslimy o zdrowiu naszych dzieci!!!! ja własnie myslę o zdrowiu mojego szcześcia...i slucham rady lekarza, a artykułow jest mnustwo i zdania są podzielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) ja na chwilkę bo czasu mi na wszystko brak, mała w dzień coraz mniej spi a jak śpi - pranie, sprzątanie itd. Wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli , mała rośnie jak na drożdzach i ogólnie wszystko ok.:-). Musimy tylko do przychodni rejonowej się zapisać bo niedługo będzie szczepiona, a u lekarza byłyśmy jak do tej pory prywatnie na kontroli bo było blisko. Pozdrawiam wszystkich:-) mam nadzieję że niedługo narobię zaległości w czytaniu co u Was;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela-- wiem,ze kazda mama chce jak najlepiej. Ale ja uslyszalam kiedys, ze skoro nie chce skojarzonych, to chodzi mi tylko o kase. Co absolutnie nie jest prawda. Lekarze tez maja zdania podzielone, jesli chodzi o szczepienia. Ostatnio rozmawialam z super neonatolog w szpitalu i powiedziala mi, ze kazde szczepienie moze wywolac skutki uboczne, jesli dziecko ma oslabiona odpornosc, bo szczepionki to nie cukiereczki. Jesli chodzi o rodzaj szczepionki, to kazdy musi decydowac sam. My sie RACZEJ (bo to nie jest jeszcze na 100% pewne, jesli uslysze dobry argument, to jestem w stanie zmienic zdanie, bo tylko krowa nie zmienia zdania ;)) zdecydujemy na te podstawowe szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka my kocura zanim pojawił się Pawcio oduczyliśmy spania w naszym łóżku :) dostał swoje miejsce na fotelu, z ulubionym kocykiem i o dziwo (byliśmy w szoku) poskutkowało, na łóżko przestał się gramolić, tak samo łóżeczko go nie interesowało i teraz jest tak samo - śpi na wyznaczonym miejscu, maluszka tylko kilka razy obwąchał zdziwiony ;) i tyle. ogólnie on jest strasznie natrętnym przytulakiem więc bardzo często jest tak, że ja trzymam na rękach Pawcia i np go karmię a tatuś musi koteczka przytulać w tym czasie ;) co do szczepionek to ja właśnie nie mam zielonego pojęcia co wybrać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale śmiesznie Renatinka mamy chyba takie same kocury, zaraz Ci wrzucę fotkę mojego na pocztę. a Filipek przecudny na tym drugim zdjęciu :) luzak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ja tylko na chwilkę, bo mój skarbek ma problem z brzuszkiem. Boli ją i ma cały czas gazy. Narazie daję jej koperek i jest trochę lepiej. A jeżeli chodzi o pokarm, to jednak mam go dużo, bo mała waży już 4210, a urodziła się 3400 i ma 3 tygodnie. Położna stwierdziła, że przez ostatni tydzień przytyła bardzo dużo i może od tego boli ją brzuszek. Kazali mi podawać herbatkę koperkową łyżeczką. Wiecie dlaczego? A jeżeli chodzi o szczepionki to i tak się nie dogadamy, bo każdy ma własne zdanie. Ja na początku chciałam skojarzone i wydawało mi sie, że to wszystko jest wyolbrzymiane. Ale nie wiem czy już to pisałam, że moja koleżanka dała synkowi skojarzoną, teraz ma objawy dziecka autystycznego, synek mojej koleżanki miał ataki padaczki,, a dziecko znajomego lekarza też miało jakieś problemy i on definitywnie stwierdził, że to od szczepionki. Wiadomo, że te przypadki są nieliczne, ale ja słysząc to napewno nie zdecyduję się na skojarzoną, chociaż wiele osób je poleca. Najważniejsze, żeby dzieciaki były zdrowe, a decyzję każda z nas podejmie sama. Ja wysłałam Wam ten artykuł, ponieważ uważam, że każdy powinien o tym wiedzieć. Wiele moich znajomych daje skojarzone i wszystko jest ok. Ja z Nadusią codziennie chodzę na spacerek tak na 1,5 godziny. Super, przynajmniej człowiek zaczerpnie świeżego powietrza:) A i gratulacje dla nowych Mamuś!!!! Muszę zmykać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalune łyżeczką na pewno dlatego żeby do butli nie przyzwyczaić, nam mówili o tym na szkole rodzenia, że można łyżeczką albo strzykawką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Ja tez mam zaleglosci w czytaniu :/ U mnie tez wczoraj byla polozna i wszystko z maluchem w porzadku- sugerowala tylko, zeby za duzo sudokremem nie smarowac, bo zdrowa skore wysusza, lepiej zwyklym kremem nawilzajacym :) Mi tez sugerowala szczepienia 5 w 1! Co do diety, to ja jem wszystko, co inni domownicy(bo obecnie mieszkam z rodzicami i 2 mlodszymi siostrami- zamieszanie, ale da sie wytrzymac, dbaja o nas). Sniadania mam tylko wzbogacone o zupe mleczna, a obiad i kolacje to samo co w ciazy- czyli wszystko. Odstawilam groch, fasole, kalafior i cebule-i Rafalek je spi i kupkuje prawidlowo :) Pozdrawiam noworozpakowane i oczekujace mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do szczepionek , ja szczepię tylko i wyłącznie obowiązkowymi nie skojarzonymi,śmieszna jest dla mnie rekomendacja szczepionek skojarzonych że to mniej wkłuć dla dziecka a czemu nikt nie zachwala ich pisząc ze są mniej szkodliwe?? tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę koncernów, ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Długo nas nie było bo mąż system zmieniał w kompie:o Mazia---->gratuluję!!!!!! Betix----->ja dziś mam taki słabszy dzień wszystkich to dopada:( K_ZKasia--->moja mała tez robiła takie kupki że wylatywało jej z pieluszki i okazało się że mąż kupił za duże:):) Misaiczka----->ja ma takie cholerne szczęście do wszystkiego i niczego się tak nie bałam jak tego że lekarz powie ale ma pani silnego synka:):):)ale chyba aż takim pechowcem nie jestem:) Jog--->kochana moja mała to samo w naszym łóżku i wózku to dziecka nie ma że już nie wspomnę jak rączki magicznie działają a jak wstanie do łóżeczka to kręgosłup ją chyba parzy bo od razu ioioioio ale walczę z tym od początku:):)A ja jem w miarę normalnie gotowane na parzę warzywka,i normalnie gotowane unikam smażonego oraz pikantnych potraw. 4sz4---->mi położna powiedziała że jak dziecko miało czkawkę w łonie matki to tak mu już zostanie na parę tygodni po porodzie u mnie cycuś nie zastąpiony,a mąż podczas mojej nie obecności bierze na ręce i tak leciuteńko trzęsie raczej pod trzęsuje i działa:) Lunila---->ja werandowała ze dwa dni po 10 15 minut:) Camisia--->😘za pamięć jestem kochana jestem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My własnie po spacerku, ale musiałysmy się szybciej zwijać bo zaczał padać deszcz :O Malutka spi teraz grzecznie i smiesznie wygląda w polarowym żółtym dresiku :) Mewka a czemu własnie nie bierzesz pod uwagę że ilośc wkłuć może mieć znaczenie??? ale nie będę nikogo do niczego przekonywać, jedno jest pewne nie wolno nikogo krytykowac za podjętą decyzję! ...a poza tym poczytaj o zaletach na necie.... Neznajoma no i nie odpisałam wszystkim bo się mała obudziła ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam:-) Maluszek zasnał,wiec buszuje po necie. Moja Kornelcie ostatnio tez mecza gazy i do tego ma trudnosci ze zrobieniem kupki:-( Podaje jej rumianek i herbatke koperkowa i jest ciut lepiej. Ja tez sie zastanawiam nad szczepionkami.Nie wiem jeszcze,ale chyba wezme skojarzona 3 w 1.Chce maluszkowi zaoszczedzic cierpienia. Na pewno nie zdecyduje sie na jakies 5w 1 czy 6 w 1. Co do tesciowej, słuchaj Angela i ciesz sie,ze tesciowa nie ma czasu..... niestety,ale ja moja musze widywac codziennie. :-0Przychodzi z tesciem, ktory pomaga mi zniesc wozek.Sama w zyciu nie dalabym rady zniesc z 3pietra.Masakryczne jest jednak to,ze on sie wybiera ze mna na spacery:-0 Dzisiaj wyjatkowo bylam sama, bo wczoraj zapytał,czy moze chcialabym pospacerowac sama.Powiedzialam,ze od jutra( czyli dzisiaj) , a dzisiaj powiedzial,ze on tylko tak zapytal,ale chciałby równiez chodzic na spacery. Stwierdzilam,ze wole chodzic sama.Mam nadzieje,ze to zrozumial:-0 Tragedia.....juz mam dosc ich odwiedzin,chyba wynajme kogos do znoszenia wózka.Do tego wystarczy,ze na spacerze na chwile odejde od wózka, chociazby zajrzec,co robi Kornelka, a on juz chwyta za poręcz i sam go prowadzi, nawet nie spyta, czy moze ja chce.MASAKRA!!!!! I tak pcha wózek do domu.Czasem to mi sie wszystkiego odechciewa. Moja mama jest w porzadku, dzwoni i pyta,czy czegos nie potrzebuje.W koncu nie bedzie przychodzic, skoro tamci stale koczuja:-0 Moze cos mi poradzicie, bo jestem tym faktem zalamana.... Mam pytanie: Wybieracie sie po macierzynskim na wychowawczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki... ja Was caly czas czytam, ale sama nie mam juz co pisac bo u mnie bez zmian... Camisa obysmy jutro juz rodzily..;), bo ja chyba sie zanudze.. a u mnie pogoda paskudna ciagle pada..;/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar---->wiem że jest ci ciężko zrób to co ja,mianowicie jak moja się zapytała czy może zostać bo ja sama a mąż ciągle w pracy i że pierwsze dziecko i pojęcia nie mam i na pewno sobie nie poradzę odparłam jej że to ja będę Matka i jak nie na własnym dziecku sie nie nauczę karmić,przewijać to nigdy się nie nauczę!!!!!!!!!Ona miała okazję 4 razy być mamą i na dodatek wtrąca się w życie każdej z córek co do wychowywania dzieci bo żadna nie umie powiedzieć Nie to u mnie będzie inaczej ja jestem Matką i ja wychowuję.Moja mam mi powiedziała mądre słowa że od wychowywania są rodzice nie babki,ciotki tylko rodzice lepiej sobie w brodę pluć że rozpieszczone niż walczyć z nawykami babci,cioci:):):)I coś w tym jest!!!Głowa do góry:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagar a nie mozesz powiedziec ze np. jestesm umowiona na miescie z kolezanka czy cos? niech tesciu spada.... co do wychowawczego to sie zastanawiam... chyba nie chce oddac Kuby tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odzew:-) K_Z_Kasia--------->tylko kto mi ten wózek wniesie:-( Ech.......ciezkie zycie.I dzisiaj zauwazylam,ze tesciowa całuje mala..........czy ja jestem jakas wredna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar---->jesteś normalna w każdym calu :):)Ja powiedziałam w szem i w obec że tylko ja i mój luby może całować maleństwo,a teściowa zobaczy ją na żywo dopiero w kwietniu jak będziemy w Polsce:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar- faktycznie lepszy brak teściów niż ich nadmiar, ale stanowczo powiedz teściowej że wolisz być sama z dzieckiem na spacerku...kurcze co ona sobie myśli, niecierplie takich nadgorliwych ludzi...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, ja tylko na chwilę w sprawie szczepionek i diety karmiących piersią bo juz normalnie sama nie wiem co robić. Może najpierw od szczepionek - głupia jestem i pytam wszystkich kogo znam, pielegniarki, lekarzy, doświadczonych mam i wszyscy jak jeden są za skojarzonymi. Przytaczałam im argumenty z artykułu lalune powiedzieli ze składnik t... nie pamiętam nazwy , który zawiera te rtęć jest w KAŻDEJ szczepionce bo to jakiś składnik konserwujący ( kurde brakuje mi słowa którego używali lekarze) i w skojarzonej jest tylko jedna jego dawka a w pojedynczych w kazdej bo ten składnik wystepuje niestety w kazdej szczepionce . ogolnie wiec chyba jestem za skojarzonymi ... mowili ze reakcji poszczepiennych jest tez mniej . duza zaleta jest tez podobno to że w skojarzonych wyglada lepiej sprawa antygenow przeciw krztuścowi. znajac życie bede jeszzcze pytac ze sto osob i wtedy podejme decyzje mam czas do 16 listopada. a polecaja tez rotawirusy bo wlasnie sie na nie zaczal sezon- tu akurat znam kilka mam ktore bardzo polecaja bo nawet jak dziecko cos zlapie to przechodzi duzo lagodniej, polecaja tez pneumokoki a meningokoki na razie nie sa potrzebne. napiszcie co mowia wasi pediatrzy... co do diety to każdy mowi coś innego- ogolnie jedno powtarza sie zawsze nie dla czekolady, alkoholu, cytrusow, papierosów i na początek tego copowoduje wzdęcia- kapusta, cebula itp. a potem kazdy mąci na szkole rodzenia zakazali sera zółtego, ogólnie ostrożnie z nabiałem i owocami z dużą pestką. w internecie że uważać na owoce z małymi pestkami :-) ja ogolnie jem wszystko oprócz tych wszedzie zakazanych , w małych ilościach i patrze na maleństwo. zawsze jadłam kupe nabiału i to ze teraz mam na niego uwazac bardzo mnie meczy kurcze nawet nie zdazylam poczytac dlatego z góry przepraszam za brak reakcji na dzisiejsze wpisy. Pozdrawiam wszytskie !! buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalune- a co do dziecka autystycznego, to nigdy nie uwierze, że to od szczepionki...dzieci z utyzmem się rodzą i do trzech lat od urodzenia choroba się ujawnia, więc wybacz, ale ktoś głupote Ci powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagar kochana - ja reauje dokladnie tak samo brrrrr zadnych calusow a nie mozesz wozka na dole albo w piwnicy zostawiac? albo wnies najpierw mala a potem zejdz po wozek i go wciagnij po schodach. tylko ze Ty masz troche wysoko... Kasiu ja tez szczepie na rotawirusy, co do pneumokokow to nie wiem dziewczyny potrzebuje pomysl na prezent na rocznice -----pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z_KAsia---------->ciezko byloby mi go znosic:-(A nie ma gdzie zostawic na dole....Kurcze,jak kupili wozek, to juz im wszystko wolno? Uwierzcie mi, nie mam sie komu wyzalic.Moj maz mnie rozumie,ale tez nie wie, jak pogadac z rodzicami,zeby ich nie urazic.Rozumiem go, bo w koncu sa to jego rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie ciezki temat.... ale jakbys go po jednym schodku spuszczala? tez ciezko? ehh nie wiem co Ci poradzic mnie dzisiaj moja mama rozbawila. powiedzialam ze jak bedzie pogoda po pojde z malym na cmentarz, na co moja`mama odparla ze nie powinnam tego robic bo tam smierdzi zniczami i sie maly nawdycha. no ale to raczej szkodliwe nie jest?? chyba przesadza, sama nie wiem. co myslicie? pytanie --- czy wasze dzieci lubia lezec na brzuchu? moj sie drze wnieboglosy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar-- ciezka sytuacja z tymi tesciami... Nie wiem,co Ci poradzic... Kasia K_Z -- pomyslu na rocznice nie mam :) Perelka-- rzeczywiscie kocury podobne :) My naszego najpierw oduczylismy spania z nami, potem w sypialni. I jest dokladnie jak u Ciebie: ja karmie malego, maz musi poswiecic uwage kotu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia K_Z -- jesli chodzi o lezenie na brzuchu, to Filipek to uwielbia. Ale nie na czyms twardym, tylko na moim albo M brzuszku :) A jak sie wtedy siluje ze swoja glowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×