Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Baśnia 25

25 lat mam i dalej panna

Polecane posty

Gość Baśnia 25

dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysia_86
Hmm, mysle, ze nie masz się czym martwić. Wiele moich koleżanek wyszło wcześnie za mąż i załuja, ze nie poczekały jeszcze tych kilku lat. Naciesz się wolnością. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blb
ja podobnie jeszcze nie skonczona ale 25 stara panna i narzie bez perspektywy na jakis zwiazek nie mowiac juz o malzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baśnia 25
To dlatego, że miałam długi związek, niedawno się rozstaliśmy i teraz trudno mi wogóle uwierzyć, że będę mogła być jeszcze z kimś innym, ech a latka lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADAADA ADA
Bardzo bym chciala byc 25-letnia panna bez zobowiazan...:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno! O czym Ty gadasz! Ja mam 27 lat i korzystam z życia na całego! Mimo że kocham pewnego Pana :-) Nie w głowie mi jeszcze rodzina i dzieci! Eh, ta Polska! Gdzie indziej nikomu nie przyszło by do głowy, aby zakładać takie topiki, a u nas wciąż jeszcze są ludzie, którzy sądzą, że POBRAĆ SIĘ należy się w określonym wieku, bo potem to już pewnie TYLKO ŚMIERĆ! Jezuuu!!! Ale to zależy od charakteru człowieka :-) Można mieć 27 lat i czuć się baaardzo młodo duchem oraz wyglądać baaardzo młodo ciałem, a można mieć jak Ty 25 lat, a mimo to wyglądać i zachowywać się jak "matrona"... Ciekawe do jakiej grupy siebie zaliczasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
no... ma rację , choćby bił, żeby był .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
czemu nie.... pracę na kasie w markecie już mam, mieszkanie na górze u rodziców też , byłam nawet w Czechosłowacji..... tylko tego jedynego mi brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojoj a ja mam 26 lat prawie i tez znowu sama. No ale czy sensem zycia, pytam po raz setny tutaj jest posiadanie faceta?? No wiadomo, ze milosc jest wazna i daje kopa ale nie moze to byc jedynym celem kobiety!!!!! Kobieto, zycie masz jedno, mozesz: 1. popasc w rozpacz i smucic sie bo nie masz faceta i masz juz cale 25 lat i nie jestes jeszcze zona/mama 2. zyc, cieszyc sie, korzystac z tego, ze sie urodzilas, nie zyjesz w biedzie, jestes zdrowa Posiadanie faceta nie jest gwarancja szczescia. Radosc zycia musi wychodzic od Ciebie samej... To jest smutne, ze wiekszosc kobiet mysli tylko ->zlapac faceta,wyjsc za niego, urodzic druzyne futbolowa, roztyc sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
no ale jak go będę miała to będę kimś , bez niego jestem nikim, mie muszę się roztyć wystarczy,że będę jak moja mama , mieszka z nami brat z dziećmi i wujek żoną co ma bliźniaki, chciała bym mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
a niby dlaczego bez faceta jestes nikim? myslisz ze jak go znajdziesz to Ci sie udzieli jego osobowośc, mentalnosci itd? jesli sama w sobie jestes nikim to z facetem tez bedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest straszne, ze facet bez kobiety sobie umie radzic, zyje, spedza czas z kumplami, chodzi na piwo, uprawia sport, potrafi pojechac w góry na samotna wedrówke a kobieta juz nie. Samotne baby w kazdym facecie widza juz ojca swoich dzieci. Gotowe go osaczyc jak najszybciej i najmocniej. Albo posiadanie faceta albo koniec z zyciem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
Ech ludzie ... - czy jak ktoś ironizuje bez wulgaryzmów to tak trudno poznać że to żart.... do takie_tam... masz rację trzeba pisać jasno , a najlepiej w punktach.... nie ma co liczyć, że jak ktoś ma jeden cel w życiu - mąż to zna się na żartach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abub -> niestety ale duza dawka osób na tym forum to osoby smiertelnie powazne, z jednym celem migajacym w oku :D CHCE FACETA ding ding ding. Oczywiscie nie wszyscy, bo zaraz sie posypie stos skarg, lecz duzo. I wiecznie to samo, nie dzowni, nie pisze, olewa, czy mnie kocha, kiedy sie osiwadczy, dlaczego zdradza, czy wybaczyc mu bo tylko jego mam itd, itp :/ A ja mówie, kobiety zainteresujcie sie czyms wiecej niz tylko facetem i kupowaniem kolejnej pary zajebiaszczych kozaczków :D Ja tez to lubie - w sensie zakupy ale trzeba miec jakas pasje, wypelniac zycie swoje, umiec sobie organizowac czas na czyms wiecej niz tylko ogladanie Klanu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
takie tam .... no tak bywa. Pamiętasz topic "informatyk +/-"? mój Nick "Programator". Po Twoich wypowiedziach topic szybko zgasł ... i myślę, że jest jeszcze w tej grupie, o której piszesz pewien podzbiór dusz, które zakładają topic nie dla poszerzenia światopoglądu, przez poznanie opinii innych ludzi tylko szukają potwierdzenia tego w czym tkwią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, bo tego czego brak kobietom to ODWAGI! Nie umieja np sie rozstac z facetem, z którym nie czuja sie lepiej bo w mysl zasady - lepszy rydz niz nic ]:-> A moze kto wie, jesli beda sie bardzo starac zakochaja sie na sile :/ Ehhh szkoda, zycia marnowac. Zycie w pojedynke nie jest szczytm marzen kazdego lecz nie mozna tez na sile sie wiazac w pary po to zeby po prostu miec kogos dla miecia ;-) O miec dla miecia :D :D To jest dobry tekst pewnego polytyka :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
ja bym chciała miecia dla miecia albo Staszka dla ptaszka, a.. jakby miał jeszcze golfa trójkę to może mieć na imię jak chce... a jak będziesz stawiać kozaczki przed wejściem, a nie w sieni to zawsze Ci koty je obejszczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 21
a ja mam 21:) ... i mam faceta jestem zareczona i chcialabym JAK NAJSZYBCIEJ wyjsc za mąż:) zeby było jasne, nie pchodze z prowincjonalnej wsi gdzie to każda panna przed 24rokiem zycia musi wyjsc za mąż;) mieszkam w krk, misato.. pracuje... choc zycie mi sie baaaardzo skomplikowalo i nie wiem co bedzie teraz z moimi studiami:( .. ale mysl ze mam tego jedynego obok siebie jest niezastapiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
a dlaczego Ci się tak spieszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 21
dlaqczego??:) bo wiem, ze to ten i zaden inny:) odkad zaczelam sie interesowac płcią przeciewna wł tak sobie go wyobrażałam:) nie znalama go ale wiedzialam jakiego go prane... :) .... i nie bierzcie mnie mnie za malolate ktora ma cale zycie przed soba:) .. przeszla juz swoje i nadal przechodze:) bylam juz w zwiazku 2 lata - dzieki bogu zob prawidze oblizego mkoje EX:) ..... rok za granica uswiadomil mi baaardzo duzo... a moje obecne kolopty zwiazane z studiami... juz nawet nic nie pwoiem.. ale teraz on jest przy mnie.. kiedy mam nawet najmniejszy problem wiem ze on jest przy mnie.. wiem ze chce tego samego co ja.. on jest idealnym uzypelnieniem mnie:) ja rozczepana on stonowany to dzieki niemu nie oopełniłam masy błedów za ktre peweni teraz bym pokutowała.. natomiast on jka mi to ostatnio pow, czuje ze zyje:) .. ja nie jestem dal niego to pierwsza... ale oswiadczajac mi sie ( w bardzo piekny zreszt asposob;) ) pokazal jak bardzo mnie kocha!;) i jak tu nie chciec sie speszyc??!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abub
myślisz ,że jak się zaraz nie pobierzecie to ten stan się skończy? Co daje CI życie w małżeństwie, w porównaniu do zycia ja ko tej pory? Oczywiście w żaden sposób nie chcę Cię zniechęcać do małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 21 -> Super bardzo fajnie. To o czym ja mówie to o zdesperowanych kobietach, którym sie wydaje, ze facet, posiadanie faceta jest lekarstwem na smutki calego swiata. Miec dla miecia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morska sól
ja do 29 roku zycia kogos miałam a z nim i problemy,a to finansowe, a to uczuciowe itp. cały czas zyłam dla kogos,kochałam,wspierałam itd... nie czułam zebym cokolwiek dostała w zamian,potem gdy wreszcie usłyszałam "wyjdziesz za mnie" pomyslałam i tak ma wygladac moje zycie?? rozejrzalam sie po "kolezankach" juz w wiekszosci rozwodkach,sfrustrowanych i samotnych z kredytami itp,nie wszystkie ale 7/10 powielalo ten schemat,uciekłam wiec, uciekłam za granice 2lata temu od tej pory czuje ze zyje zwiedziłam 7panstw,ciesze sie zyciem i wolnoscisa,mam rowniez kolezanki jak mowia szczesliwe w małzenstwie ale przyznaja tez ze mi troche zazdroszcza "tego ze dobrze mi ze soba" i nie potrzebuje meza by poczuc sie wartosciowym czlowiekiem co w naszym kraju jest raczej malo spotykane,rozumie ze masz potrzeba bycia kochana ale jesli sama le sie czujesz ze soba to znajdzie to odzwierciedlenie w twoich zwiazkach i nie beda one szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suupper
o matko! 25 lat i panna??? taka stara??? po prostu tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy25
ja też mam 25 lat i jestem panną i co z tego??moje koleżanki mają już po dwoje dzieci, a ja studiuję super kierunek i cieszę się życiem. Mam chłopaka, znajomych niedługo skończę studia i będę szukać pracy. Cóż każdy myśli po swojemu., każdy am inne priorytety w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suupper
> yyy wyluzuj, ja miałam 30 jak wyszłam za mąż, do 28 nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby mieć męża, do szybkiego zamążpójścia zniechęcała mnie też rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×