jestem w ciazy

mam 19 lat a moj chlopak 26 i jestem w ciazy nie wiem jak mu o tym powiedziec bo nie chcial miec dzieci nigdy a ja sie na to zgodzilam

antykoncepcja zawiodła?

"nie chcial mieć dzieci, a ja się na to zgodziłam" - co masz na mysli?

dokladnie a za 8 miesiecy bedziemy miec dziecko nie mamy swojego mieszkania i boje sie ze nie damy rady

mialam na mysli ze moge poczekac z dzieckiem bo dzieci na razi nie chcial miec

zabezpieczaliście się??? musisz mu powiedzieć w prost, mi szybciej tym lepiej! teraz jesteś przerażona ale zobaczysz, że wszystko się ułoży:)

No to będziesz miała teraz poważną rozmowę z chłopakiem i dowiesz się, czy Cię tak naprawdę kocha. Nie masz wyjścia - musisz powiedzieć i razem się starajcie jakoś wszystko poukładać.

to ze jestes w ciazy to nie twoja wina a zasluga was obojga. nie czuj sie winna, porozmawiaj z nim spokojnie.jesli bedzie na ciebie o to zly to nie jest to dorosly, powazny facet.a 8 miesiecy to wystarczajaco duzo by zobaczyc wszystko w kolorowych barwach.glowa do gory

daj spokoj to nie tragedia! mam kolezanke ktora zaszla w ciaze w wieku 17 chlopak mial 18 myslisz ze byli gotowi na dziecko? pobrali sie koncza szkoly mieszkaja razem on pracuje i daja rade!

do tego trzeba dwojga. Ona tez musial sie liczyc z tym, ze zostanie ojcem. Nie z takich opresji ludzie wychodzą :) Glowa do góry! Dbaj tylko o to, żeby sie wczesniej nie dowiedzial od kogos innego. Po prostu mu powiedz! Im wiecej zwlekasz, tym bardziej sie nakrecasz i bedzie ci coraz trudniej.

jakos to bedzie ,masz juz doroslego mezczyzne:) ulozy wam sie.

Biedny facet, ale to to jest jak sie sypia z glupimi nastkami, ktore mysla, ze ciaza zatrzymaja przy sobie faceta:D

es o es- ja i moj chlopak jestyesmy w identycznym wieku jak autorka i jej partner ,wyobraz sobie ze stosuje antykoncepcje i jakos nie chce zachodzic w ciaze zeby go zatrzymac- a niech idzie jak taka jego wola

wyobraz sobie ze stosuje antykoncepcje i jakos nie chce zachodzic w ciaze z Czyli jestes dowodem na to, ze jak sie nie chce zajsc w ciaze, to sie nie zajdzie, a takie cos jak "wpadka" nie isntnieje...

o ile tabletki kiedys nie zawioda to masz racje :)

na tym swiecie nie ma nic pewnego, popaprancu!!!!

wiecie sama ciaza to nie jeste najgorsze ale jestesmy mlodzi i jeszcze sie nie dorobilismy mieszkania nie mamy tylko wynajmujemy o slubie jeszcze nie myslelismy a samochod jam miesiac temu skasowalam:(

powiem mu o ciazy ale boje sie reakcji bo z roboty tez bede musiala odejsc bo pracuje w knajpie jako barmanka i to raczej dla dziecka dobre nie jest