Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koooffee

Jak poklochac zycie, kiedy nic nie idzie po mojej mysli

Polecane posty

Gość koooffee

Mam 21 lat, nigdy nie mialam chlopaka, nawet sie nie calowalam. wiem, ze powiecie ze mam jeszcze czas ale ja juz coraz bardziej watpie w to, ze ktos mnie pokocha. Mieszkam sama i coraz bardziej zaczynam odczuwac brak jakiejs bliskiej osoby. Wracam do domu, nikt na mnie nie czeka, nie mam z kim zamienic slowa. Meczy mnie juz to zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bono de kokofono
no to moze przestan myslec jak ci jest zle.... bo to chyba niezbyt rozsadne, zajmij sie jakimis przyjemnymi rzeczami, znajdz znajomych, idz na spacer, zapisz sie na cos, cokolwiek...nie mysl o swoim nieszczesciu, znajdz pozytywne strony zycia choc wiem ze to trudne usmiechnij sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie myśl proszę że to żart
Nie wiem czy jesteś wierząca ale mówię to bardzo poważnie. Można sobie wymodlić mężczyznę życia, czyli męża. Tylko trzeba zbliżyć się w stronę Boga, w stronę wiary i żyć tak aby Bóg był najważniejszy. Wtedy wszystko będzie na swoim miejscu i życie też zacznie się układać. Oprócz tego oczywiście radzę to samo co koleżaka w pierwszym poście. Czyli szukanie sobie zainteresowań, tak aby nie siedzieć samotnie w domu, starać się być aktywnym, otwartym do ludzi, optymistycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×