Kto jest z Warszawki?

warszawka nieodmiennie kojarzy sie z lansikiem,zainteresowani i znający temat wiedza o co chodzi. Już dawno przestałem dzielić na rodowitych i spadochroniarzy.Nie ma to większego znaczenia.Warszawiak może byc i przyjezdny byle był charakterny i miał swój honor. Obraz Warszawiaków psują lanserskie warsiawiaki.Owszem łatwiej tu zarobic kase ale i łatwiej ją wydac.Choćby na przyjezdne warszawianki :-p Ujadające burki - jak Jareczek - czesto nie potrafia sie znaleźć w nowej sytuacji i wracają na ojcowiznę.Zostają Ci kórzy potrafia się dostosować i uodpornić na trudy zycia w miescie ale i na pokusy. Jareczek wybrał inny model zycia.Lubi być na swieczniku.Chocby nie znał sie na niczym ale jego musi byc na wierzchu.To nic że go tyraja,że wypada z kolejnych grup towarzyskich.Wazne ze może poujadać,z daleka ale przyjebie.Kiedyś takiego łacha wzieliby na Woli,Mokotowie,Bielanach czy na Pradze pod obcasy. Dziś na takich patrzy się z politowaniem a i opluć takiego nie warto,bo sobie pomysli że to jakaś nobilitacja.

ps.Warszawa,nie warsiawka. Tylko Warszawa.

Wiec JARKU uwazasz ze w tym twoim Pacanowie lepiej niz w Wa-wie ? :D

mieszkam na Okopowej juz 37 lat.

o ja pier dole, cóz się wyrabia tu :P