Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzaaaaaaaa

kontakty z dzieckiem

Polecane posty

Gość zuzaaaaaaaa

mam pytanie czy ojciec ktory ma zasadzone alimenty a ich nie placi ma prawo widywac sie z dzieckiem? dodam ze ma problem z alkoholem. prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakusza
ma do tego prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaa
ale w sumie z jakiej racji? nie wywiazuje sie z podstawowego obowiazku jakim jest placenie alimentow to dlaczego ma miec prawa do dziecka? ponadto naduzywa alkoholu czy moge ewentualnie zadac zeby te widzenia z dzieckiem odbywaly sie przy mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siksa12
"ale w sumie z jakiej racji? " -z takiej racji ,że jest jego ojcem i ma prawo się z dzieckiem spotykać . "nie wywiazuje sie z podstawowego obowiazku jakim jest placenie alimentow to dlaczego ma miec prawa do dziecka? " - pytanie jest co Ty zrobiłaś ku temu aby ojciec dziecka zaczął płacic, i dlaczego nie płaci ? jak długo nie płaci ? nie możesz tylko czekać... "ponadto naduzywa alkoholu czy moge ewentualnie zadac zeby te widzenia z dzieckiem odbywaly sie przy mnie?" -jest to przesłanka do tego aby ojciec dziecka spotykał się z nim w miejscu Twojego zamieszkania wyłącznie w stanie trzeźwym . Nie napisałaś nic poza tym ,ze ma zasądzone alimenty . To tyle z mojej skromnej wiedzy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
popatrz na to w ten sposób - to DZIECKO ma prawo do widywania ojca, ZAZWYCZAJ to dziecko a nie ojca brak kontaktów dotknie bardziej. Dzieci tęsknią nawet za alkoholikami, niestety. masz prawo żądać, żeby kontakty odbywały się w twojej obecności, masz także prawo nie wpuścić pijanego gościa, nawet jeśli kontakty ma zasądzone (a ma?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaa
no nie jest to sadownie ustalone. do tej pory jakos sie dogadywalismy jesli chodzi o widzenia z dzieckiem tylko on teraz zada zeby dziecko spedzilo z nim weekend, tydzien wakacji itp ja sie naprawde boje dac mu syna na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaa
on tak naprawde nie interesuje sie dzieckiem. jak syn lezal w szpitalu z zapaleniem pluc przyszedl raz na 15 min i obiecal ze na drugi dzien do niego zadzwoni oczywiscie tego nie zrobil. syn mial noge w gipsie tez nie zainteresowal sie co mu sie stalo z usmiechem tylko stwierdzil co zlamal ja ze nie no i koniec rozmowy. i takich przykladow moglabym wymieniac dziesiatki. pozatym ten alkohol ( to byla przyczyna rozwodu) kiedys jak syn mial 3 latka to pokazal mi krzaki i powiedzial ze tam tata pil piwo ja sie pytam a gdzie ty byles a on u taty na barana. no i wlasnie jak przychodzil po syna to byl trzezwy a jak juz go przyprowadzal to bylo widac ze jest wypity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam myślę
Jeżeli boisz się o syna, możesz w ostateczności wystąpić do sądu o pozbawienie Tatusia praw rodzicielskich w całości. Jeżeli alkohol był przyczyną rozpadu małżeństwa i zostało to podane przez Ciebie w sądzie, jeśli rozwód był z jego winy to możesz wystąpić o skierowanie byłego męża na przymusowe leczenie odwykowe jako jeden z warunków umożliwienia kontaktów z dzieckiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaa
w czasie rozwodu powiedzial ze sie leczy ale sedzina nie chciala zadnego zaswiadczenia no ale od rozwodu juz sporo minelo a jakos efektow leczenia nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam myślę
Zostaje jeszcze niebieska karta na policji. Może to go czegoś nauczy. To trudne, czasami dla dobra dziecka jednak warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaaaa
nie chce sie bawic w zadne niebieskie karty........ nie placi alimentow, naduzywa alkoholu kompletnie nie wywiazuje sie z zadnych obowiazkow wzgledem dziecka traktuje syna tylko jako zabawke pobawi sie i zostawi i miesiac sie nie odzywa do niego. to ma byc ojciec? moj syn ma prawdziwego ktorego bardzo kocha. ja wyszlam po raz drugi za maz moj obecny maz traktuje go jak swojego syna, moj syn mowi do niego tato i to sam zaczal tak mowic nikt go do tego nie zmuszal wyszlo do od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siksa12
Pozbawienie praw do dziecka nie jest takie proste !ale zaniedbywanie obowiązków względem dziecka poprzez niewywiązywanie się z obowiązków alimentacyjnych, obowiązków wychowawczych, dawanie dziecku złego przykładu jest przesłanką do pozbawienia praw . Jednak pozbawienie ojca władzy rodzicielskiej nie oznacza, że nie ma on prawa osobistej do styczności z dzieckiem.Osobista styczność z dzieckiem może być orzeczona wyjątkowo, np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodzica z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko! - nie zwalnia ojca z obowiązku dostarczania dziecku alimentów ! No i przeważnie jeszcze są te badania w RODK ! ale oni to potrafią wychwycić jak bardzo taki tatuś interesuje się dzieckiem i jaką dziecko ma więź z ojcem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaaaa
czyli moge starac sie o to zeby dziecko mialo kontakt z ojcem tzn zeby te spotkania odbywaly sie przy mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siksa12
masz do tego prawo i zapewne sąd na to wyrazi zgodę . a ile syn ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaaaa
syn ma juz 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siksa12
to się nie dziwie ,tatusiowie zwykle wtedy budzą się ze snu zimowego i chcą nagle ni stąd ni zowąd spotykać się z dzieckiem po za domem ale zapominają ,że więź pomiędzy ojcem a dzieckiem została prawie zerwana .Ale wie o tym jedynie dziecko ! które jest traktowane jak przedmiot , nie chce iść na takie spotkanie a musi , bo tak sąd nakazał .Ojcowie chcą pokazać matce kto rządzi , bo tak naprawdę nie chodzi im wcale o dziecko ! Jeśli nie ma pomiędzy Twoim dzieckiem a ojcem dziecka więzi , to zrób wszystko aby spotkania odbywały się u Ciebie w domu , by Twój syn czuł się bezpiecznie !!! Wiem coś o tym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaaaaaaaaaaa
no wlasnie takie problemy z ojcem mojego dziecka zaczelam miec jak wyszlam za maz po raz drugi, urodzilam drugie dziecko. tatus mojego syna dowiedzial sie ze syn mowi do mojego meza tato no i zaczely sie problemy..... nagle chce zabierac syna na noc powiedzial wlasnie ze pojdzie do sadu i sad mu da dziecko. tylko ja mam mocny argument zeby na to sie nie godzic - alkohol mam nadzieje ze sedzia wezmie to pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nic nowego
Po prostu stał się zazdrosny. Trochę późno... Nie wiem tylko czego się spodziewał?????? Ludzie się rozchodzą i zakładają nowe rodziny, mają nowe priorytety. Takie życie. On jak widzę nie pogodził sie nigdy z tym że nie jesteście już rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×