oblałam a mój chłopak..........

oblałam dzisiaj egzamin na prawko, podchodziłam pierwszy raz i po prostu nie udało się,fakt że szkoda ale mówi się trudno. napisałam smsa do mojego chłopaka że niestety nie zdałam, a on na to: "jejku naprawde? a ja byłem pewny że zdasz.Ale się zdenerwowałem,aż mnie serce rozbolało" i wtedy dopiero zrobiło mi się smutno, kurcze zamiast mnie pocieszyć zdołował mnie:(

jakiś ten twój kolo rozchwiany emocjonalnie :p jak zdasz to mu ze szczęścia pikawa peknie

:D:D napisal ze zabolalo go serce? :D nie mogę, jakiś dziwny jest

a moze on sobie jaja robil;)

rozbawił mnie ten tekst z sercem.

nie robił, serio tak napisał. ja sama zaczełam z tego żartować,a on sie tak przejął jak nie wiem. mysłam ze napisze mi " no trudno nastepnym razem będzie lepiej " czy cos takiego, a on mi z takim tekstem wyleciał. sam fakt ze nie zdałam nie zdołował mnie tak jak ten sms

tez ma cie co dolowac :O

no może nie to że zdołował ale smutno mi się zrobiło. chyba mu nie powiem o nastepnym...

Oj, głupia, on się wcale tym tak strasznie nie przejął... Ten sms to jedna z reakcji w stylu: "jak jej okazać, że się przejąłem jej niepowodzeniem? Ja wiem, że to głupstwo, ale dla kobiet to może być coś waznego..."

w sumie sama, nie wiem mi się wydawało ze się przejął a jeśli zrobił to specjalnie to chyba w nie najlepszy sposób

i gdzie tu problem?;/

boże świnty! jakie wy macie problemy, sama zawału nie dostań haha