Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilllo

kochając zwierzęta

Polecane posty

Gość lilllo

od małego chciałam być weterynarzem, kocham zwierzęta bardziej niż niektórych ludzi, one są takie szczere i bezbronne... mam te dogodność, że rodzice maja własne gospodarstwo i wiele zwierząt. Nie raz pomagałam przy cieleniu się krowy, leczyłam moje psy, koty (w granicach rozsądku ). Ale pewna sytuacja wszystko zmieniła. Moja kochana klacz, oczko w głowie, przeszła skomplikowany poród, źrebak nie przeżył, ją z cudem uratowaliśmy. Weterynarz dawał nam do zrozumienia, że ona z tego nie wyjdzie Jednak upór całej rodziny i miłość do tego stworzenia nie pozwliły tak łatwo się poddać. Cały dzień, od 7 rano do 23 oprowadzaliśmy ją, ponieważ nie wolno jej było się położyć, a spacer dawał jej ulgę. Miała spuszczane powietrze z nadymionego brzucha, kroplówkę i sondę wsadzoną przez nos do żołądka. Nic to jednak nie dawało dopiero pod koniec dnia z sądy zaczął wypływać zielony płyn. Weterynaez sam nie wiedział, co się właściwie dzieje. Mimo to, wyszła dzięki z tego, choć długo dochodziła do siebie. Przeżyłam to bardzo i zrezygnowałam z kariery weterynarz. Jednak teraz czuję, że to była pochopna decyzja, że jednak chce pomagac zwierzętom. Patrzę na mojego konia, który jest zdrowy i czuję się naprawdę szczęśliwa. Może nikt tego nawet nie przeczyta, ale i tak czuję ulgę, że wreszcie wyrzuciłam to z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przeczytalam......Tez bardzo kocham zwierzaki....kiedys takze myslalam o weterynarstwie......ale nie cierpie widoku krwi....i nie znioslabym sytuacje w ktorej musialabym uspic jakiegos zwierzaka;/;/ Podziwiam Cie...Pomagaj zwierzakom:):):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilllo
dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez prosze bardzo:):) szanuje ludzi ktorzy szanuja zwierzaki:):) Oby wiecej takich ludzi jak TY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham zwierzeta jak glupol. Widze za duzo cierpienia, przygarnelam kilkanascie (mam warunki) i na prawde bardzo zaluje, ze nie skonczylam weterynarii. Moze sie na to zdecyduje jednak,mimo ze inne studia skonczylam juz dawno, bo jakies powolanie czuje, nie potrafie przejsc obojetnie obok potrzebujacego zwierzaka.Jak jest chory to nie moge pomoc i mnie skreca. powodzenia w realizacji marzen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilllo
A jeśli chodzi o widok krwi to nie jest źle, bałam się tylko paniki i zbyt emocjonalnego podejścia do sprawy... Ale mama twierdzi, ż do mnie tylko zmotywuje do działanie, że dam radĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdg
też chce byc weteryniarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stich
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×