Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jakpostąpić

Eks żona mojego faceta zgłupiała

Polecane posty

Gość Jakpostąpić

Miesiac temu zamieszkałam z facetem który jest rozwiedziony i ma dwoje dzieci które mieszkały z jego byla żona teraz ona nagle zwariowała i chce zeby jedno z dzieci zamieszkało u niego on oczywiści sie zgodził nie pytając co ja o tym mysle. Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilcia79
no jesli on sie zgadza to ty nie masz specjalnie nic do powiedzenia. wiedzialas ze facet z ktorym sie wiazesz ma dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakuj manatki
wiadomo co będzie dalej wprowadzi się drugie dziecko a potem eks żona a ty będziesz ich kuchtą zresztą już nią jesteś dla swojego faceta skoro nie zapytał cię o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego dom jego dzieci
A zgłupiał chyba facet a nie ex żona, skoro mając nowy związek nie raczył cię zapytać o zdanie na temat ilu was będzie w domu. Gdzie tu widzisz winę jego ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego dom jego dzieci
Ale ja go rozumiem. Dla prawdziwego mężczyzny nigdy żadna kobitka nie będzie ważniejsza niż jego dzieci więc dla niego twoje zdanie na temat jego relacji z dziećmi jest i tak bez znaczenia, a jak się nie podoba, to szukaj bezdzietnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrok
To Ty zgłupiałas....po co sie wiązałaś z facetem z przeszłoscia i z przychowkiem haha.A jego ex zona...to madra kobieta.A Ty masz ,to co chcialas.Jeszcze Cie niejedna niespodzianka spotka i tego Ci zyczę ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpostąpić
Uważam ze to ona zgłupiała bo ja nie wiem jak matka moze chcieć sie pozbyć swojego 6 letniego dziecka bo jej przeszkadza w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje
Jaasne, akurat cię bardzo martwi los biednego dzieciątka "porzuconego" przez mamusię:-D Zresztą, czemu zaraz "pozbyć"? Twój facet nie mieszka z dziećmi, a powiesz o nim, że się ich pozbył? I skąd ta pewnośc, że jej decyzja wzięła się stąd, że dziecko jej przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpostąpić
Moze ja jestem tego winna ze dzieciak ma wyrodna matke. Nie twierdzę ze ja jestem cudowną i jest mi to na reke bo nie jest ale kocham tego faceta a to jest jego dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje
Czemu "wyrodną"? czyli ten rodzic który nie mieszka z dzieckiem jest wyrodny? I ty kochasz kogoś, o kim masz takie złe zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę
Niech mieszka, ale niech facet załatwi wszystko sądownie, łącznie z płaceniem matki na utrzymanie tego dziecka. Inaczej zostaniesz z ręką w nocniku. Będziesz wychowywać dwoje dzieci Ex żony i jeszcze jej będziecie płacić na nie alimenty bo inaczej to was komornikiem będzie straszyć. Cóż życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpostapic
Nie WYRODNA jest ta osoba ktora pozbywa sie własnego dziecka bo to jej za bardzo komplikuje zycie jesli ty uwazasz to za normalne to znaczy ze jestes równie chora osoba jak ta byla żona mojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będziesz cudze dzieciaki niańczyć :o i zgrywać przed wszystkimi jaką dobrą jesteś \"macochą\" Nie wiązałabym poważniejszych planów z facetem co nawet nie liczy się z moimi uczuciami, zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilcia79
ale ona sie nie pozbywa poprostu syn bedzie mieszkal u ojca a onan na pewno bedzie sie z nim widywala. czy twoj facet tez jest wyrodnym ojcem bo jego dzieci mieszkaly z mama? zastanow sie kobieto co ty wygadujesz. mam znajomych co tak samo"podzielili" sie dziecmi i jezeli sie dogaduja w tej kwestii to ok ich sprawa. a tobie to poprostu nie jest na reke ze bedziesz miala"na glowie" nie swojego dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***sally
Nie WYRODNA jest ta osoba ktora pozbywa sie własnego dziecka bo to jej za bardzo komplikuje zycie jesli ty uwazasz to za normalne to znaczy ze jestes równie chora osoba jak ta byla żona mojego faceta :D, :D, :D Ta definicja oznacza, że WYRODNY w pierwszym rzędzie był twój facet skoro zostawił swoje dzieci i z nimi nie mieszka :P p.s. Współczuję macochy dzieciakowi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
Jakpostąpić, waćpanna chyba przez mózg była siekana :-o Ex jest jak najbardziej normalna. Samotniej matce łatwo nie jest, więc, zupełnie słusznie, doszła do wniosku, że będzie sprawiedliwie, jeśli jedno dziecko będzie z nią, a drugie z ojcem. Ona się nie pozbyła dziecka, tylko dzieckiem zajmuje się jego OJCIEC. Nie wiem, co cię tak dziwi. Bardzo normalna kobieta. Facet za to jest albo rąbnięty, albo ma cię w dupie, skoro nie ustalił tego z tobą. Bo jeśli człowiek (mężczyzna czy kobieta) wiąże się z kimś, to ma obowiązek ustalać z tą osobą wszelkie sprawy dotyczące ich wspólnego życia. I miłość do dzieci nie ma tu nic do rzeczy. Dzieci można kochać, być dobrym ojcem i można być jednocześnie dojrzałym partnerem, który szanuje swoją kobietę i jej zdanie. Dorośli ludzie rozmawiają i ustalają WSPÓLNIE jak ma wyglądać ich wspólne życie. To nie tamta kobieta jest problemem, ale twój facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehh wredne kobiety
Jak postapic--- w wiekszosci siedza tutaj zgorzkniałe, kłóliwe i zakompleksione kobiety, które tylko czekaja na takie tematy jak twój aby dokopac ,ulzyc sobie bo przeciez gdzies trzeba wylac ten jad. Nie wazne co napiszesz, jakich argumentów uzyjesz one i tak beda chrzanic swoje. Jest kilka osób na tym dziale zazwyczaj pod czarnym nickiem, które potrafia sie wypowiedziec kulturalnie, które dziela sie swoimi doswiadczeniami i nie zal im poswiecic troche czasu aby napisac komus dobra rade lub poprostu wyrazic swoja opinie bez psioczenia i dogryzek, ale jest ich zaledwie garstka. Z takimi warto wdawac sie w dyskusje :) reszte olewaj ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiczek
Skoro mamy rownouprawnienie i kobieta mimo iz rodzi dzieci musi tak samo zawodowo pracowac, to niby dlaczego ona ma przyjac 100% ciezaru zwiazanego z wychowywaniem ich? Dlaczego dzieci nie moga byc u ojca?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jakpostąpić
Ona nie zwariowała kochana, ona wszystko dobrze sobie ułożyła. Chce by wrócił do niej. Ma nadzieję,że nie zaakceptujesz jego dziecka i pańcio wróci z dzieckiem pod pachą do domu. Tu chodzi o Ciebie moja droga. Zazdrość ma miliony wizerunków. Musi byc bardzo pewna swego że zaryzykowała oddanie dziecka ojcu, a co bedzie jak twoje relacje z dzieckiem beda ok?Pomyśl,zastanów sie a potem podejmij decyzję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanowna Córciu
a ja to bym chciała, żeby była mojego M oddała mu dzieci :( najlepiej oboje, najlepiej już jutro :( byłoby w końcu normalnie! i w dupie miałabym jej kasę... a zamiast tego, ona zabrania nam kontaktów 😭 autorko, zamień się ze mną!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucha z serem
ja też uważam że babka wszystko sobie przemyślała. u nas było podobnie, wszystko było cacy póki była nie wiedziała że już jest ze mną. może się filmów naoglądała jak to macochy z krzykiem wielkim uciekaja od taty dzieci na widok tychże dzieci. moje zdanie jest takie, że laska chce cię wykurzyc. na twoim miejscvu tobym porządnie przemyślała co teraz zrobic, najlepiej jakbyś sobie odpowiedziała czy to jest facet z którym chcesz byc czy lepiej dla ciebie będzie trzymac sie od tej kołomyi daleko. jest jeszcze jedno pytanie na które musisz sobie odpowiedziec przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji: kim jestes dla owego goś cia. kobietą z która on chce spędzic życie? w takim razie nie może byc tak, że on podejmuje decyzje sam. i tylko w takim wypadku, że jestes dla niego tajedyną z która on chce budowac rodzine możesz się zgodzic na wychowywanie jego dzieci. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxmella
może ta była żona nie noże sobie poradzić z dwójką dzieci - samotnej matce nie jest łatwo-związałaś się z facetem który ma dzieci i zawsze będzie je miał tu rozwód niczego nie zmieni .ja nie wyobrażam sobie związku z facetem który ma dzieci ale nie chce się nimi zajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak mówi prawo
Art. 107. § 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom żyjącym w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może ze względu na dobro dziecka określić sposób jej wykonywania. § 2. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Sąd może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom, jeżeli przedstawili zgodne z dobrem dziecka porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem, i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia.”;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpostąpić
Moj facet bardzo chce opiekować sie swoimi dziecmi i wiem ze tez chce zebym ja byla z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpostąpić
To jest dlamnie tylko najdziwniejsze ze on do tej chwili nawet nie chciala słyszeć o tym zeby mu oddac dzieci dopiero teraz jak ja z nim zamieszkałam nie wiem co mam o tym myslec. I jak sie zachowywać czy mam mu zastępować matke przeciez ono ja ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak mówi prawo
Jak postąpić, narażę się teraz strasznie i wywołam bużę w szklance wody. Jestem rozwodnikiem i również mam dziecko z pierwszego małżeństwa. Kolejną wspaniałą kobietę z która również mam dziecko. Wszystko to juz przerabiałem. Gdy brałem ślub z drugą żoną - podwyżka alimentów, gdy była w ciąży - podwyżka alimentów. Zabrałem dziecko do siebie by wychowywało się z rodzeństwem w pełnej rodzinie, po czterech miesiącach powiedziałem, że nie będę płacił na utrzymanie dziecka bo jak to przecież mieszka u mnie i za wszystko z żoną płacę to nie widziałem go prawie przez pół roku. Dziś diecko jest pełnoletnie. Mieszka z matką, nowym ojczymem. Ma swoje życie, swoich kolegów. Nie ingeruję w ich życie. To jest już zupełnie obca rodzina. Kontaktuję się z dzieckiem to oczywiste ale nie jest to już takie jak kiedyś. Nie wiem czy wogóle nasze stosunki będą trochę lepsze niż poprawne - takie są teraz. Nie oczekuję, że dziecko przyjdzie mnie przepraszać. Zawsze jednak będę pamiętał co mi powiedziało: "Ty ch...ju, wolisz tę zdzirę i waszego bękarta ode mnie". To trudne, wymaga współpracy obu stron. Niestety zazdrość, zawiść że temu byłemu się ułożyło a mi nie, wielokrotnie bierze górę nad zrowym rozsądkiem. Ja przetrzymałem, osiwiałem trochę ale myślę że czegoś mnie to nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxmella
być może wydarzyło się coś takiego że ona nie ma wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxmella
ja rozumiem twojego faceta ,co miałby zrobić ? powiedzieć byłej NIE NIE WEZMĘ DZIECKA DO SIEBIE BO SIĘ ZWIĄZAŁEM Z INNĄ KOBIETĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×