Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii

Moja przyjaciółka wpadła...

Polecane posty

Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii

Prosze Was, nie krytykujcie jej tylko powiedzcie co mam zrobić, jak pomóc... Ja skończyłam na początku roku 18 lat, ona skończy w maju. Miała chłopaka 8 miesięcy no i wyszło jak wyszło, przespali się, prezerwatywa zawiodła..17 dni temu powinna dostać okresu, zrobiła test i pokazały się dwie kreski... Nie wiem jak jej pomóc.. Ona chce usunąć to dziecko i prosi mnie o pożyczkę pieniędzy.. Nie mam pojęcia co robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie pozwól na usunięcie przekonaj ją jakoś :) Nie pozwól aby została mordercą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAPAN
to będzie krew na twoich rękach, nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiczek
Jesli masz kase i jestes jej przyjaciolka, to jej pozycz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
Jakoś? Jak?! Jej rodzina jest bardzo biedna, rodzina jej chłopaka też. Poza tym ona nie chce dziecka, przecież nawet nie skończyłyśmy szkoły średniej! Ona mówi, że czy jej pomogę czy nie to i tak to zrobi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAPAN
Będziesz winna morderstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona21111
jezeli masz jej z czego pozyczyć, masz pewność, że odda to pożycz. No chyba, ze aborcja to jest wbrew Twoim przekonaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floorka
to jej zycie i zrobi co zechce ale nie dawaj jej pieniedzy!!!!! powiedz ze nie masz !!!! jak dasz to kiedys zrozumiesz ze przylozylas sie do smierci tego dziecka :( nie mieszaj sie w to najlepiej wcale !!! jedyne co mozesz zrobic to ja wspierac w donoszeniu i wychowaniu..ogolnie byc przy niej ..ale nie w morderstwie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz ja przekonac do tego dziecka, jestem pewna ze bedzie sie z tego dziecka cieszyla jak ochlonie, na pewno nie pozwalaj jej usunac bo bedzie tego zalowala do konca zycia, moze nie teraz ale to w koncu do niej wroci wiec niech tego niew robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ja nie mam żadnych przekonań, nie byłam w takiej sytuacji.. Rozumiem, że nie chce dziecka i myśle, że powinnam jej pomóc bo ze mną czy beze mnie i tak coś zrobi.. Tylko że samej będzie jej ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozyczaj nie bedziesz miała tego dziecka na sumieniu.Chciało jej sie seksu to teraz ma,trzeba było myslec wczesniej i sie zastanowic.Jak sama napisałas nie skonczyła nawet sredniej szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech odda dziecko jak nie chce go jest taka możliwość przetłumacz jej powiedz jakie skutki ma usunięcie ;) może to ja przekona ;) A ty jak pozwolisz jej na usunięcie będziesz współwinna śmierci człowieka . Spytaj się jej czy cieszyła by się jak by ją tak usuneli . Jak nie umie ponieść konsekwencji swojego bzykania i nie dorosła do tego to niech sobie szparę jeszcze zaszyje na 3 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ona wie, że mam pieniądze... Dlatego do mnie się z tym zwróciła. Czuje, że powinnam ją wspierać w każdej decyzji jaką będzie chciała podjąć... To ponad moje siły troche..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiczek
Anulka, zalowac moze ktos kto chce dziecko, a mimo to z jakichs powodow je usuwa. Szkoda ze sie nie zabezpieczala odpowiednio, ale jesli nie chce sobie wpieprzyc zycia, to niech usunie i niech to bedzie dla niej nauczka, ze trzeba sie zabezpieczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorowitkkaa
pozyczysz jej kase,usunie,a potem bedzie mogla mowic ze jestes wspolwinna tego co sie stalo.rozumiem ze jestes jej przyjaciolka ale chyba nie chcesz przyczyniac sie do zabojstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dsqund
Nie pozwól jej usunąć dziecka, ale jej pomóż. Przekonaj ją, aby nie usuwała dziecka, tylko zaraz po urodzeniu niech odda je do adopcji. Nie będzie musiała go wychowywać skoro nie może i nie będzie miała wyrzutów sumienia na całe życie, tylko zapewni swojemu dziecku lepszą przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiczek
*spieprzyc Nikt nie bedzie chodziol 9 miesiecy z brzuchem, aby potem oddac dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona21111
Ja byłam w podobnej sytuacji. Też moja przyjaciółka wpadła, też zdecydowała się usunąć i potrzebowała pieniędzy, z tym tylko, że to miała być pożyczka tylko na jeden dzień. Ja pożyczyłam i wspieralam ją, namawiałam żeby urodziła ale ona podjęła inną decyzję, a ja jako jej przyjaciółka zaakceptowałam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
Nie postrzegam aborcji we wszesnej fazie jako zabójstwa... To tylko płód. Nie mogę tak po prostu powiedzieć - "Ej, słuchaj, nie dam Ci kasy bo nie popieram tej decyzji". Co ona zrobi? Ona naprawde nie ma warunków na dziecko... I nie może go oddać, po prostu nie pozwoli jej na to sytuacja życiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będziecie mieć dzieci to inaczej będziecie myśleć :( Pomożesz jej usunąć a za parę lat ona zacznie żałować i będzie ciebie obwiniać że dopuściłaś do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie może go oddać, po prostu nie pozwoli jej na to sytuacja życiowa. że co ?? Po porodzie można zostawić dziecko w szpitalu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona21111
w takim razie pożycz jej te pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
ona21111, a żałowałaś kiedykolwiek? Ja nie popieram tego, że chce usunąc ciąże. Ale wiem, że ona nie ma wyjścia... Ja też się boje, uwierzcie mi.. Jak ja powiem rodzicom, że ten tysiączek wyparował z mojego portfela? A co jeśli kiedyś będzie mnie o to obwiniała? Żałowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiczek
Miiii, pozyc jej pieniadze jesli to twoja prawdziwa przyjaciolka i masz gwarancje, ze ci odda:( Mozesz sprawic, ze dziewczyna nie zmarnuje swojego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona21111
Miiiiiiiiiiiiiii ja nie mialam czego żałować, pmogłam tylko przyjaciółce kiedy mnie potrzebowała. Też miała nie za dobrą sytuację, nigdy mnie nie obwiniała wręcz przeciwnie powiedziała po tej sytuacji ze jestem prawdziwą przyjaciółką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
TenTamten. Ma 17 lat, mieszka w małej wsi, jej rodzice by ją zamordowali jakby się dowiedzieli, a sąsiedzi wywieźli na wozie niczym Jagnę. Nikt by jej nie wsparł. Nikt. Co ze szkołą? Przecież jej nie rzuci. A za co będzie żyła jak rodzice jej nie pomogą w donoszeniu ciąży? (A nie pomogą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhg
powiedz jej zeby przez pare dni coedziennie brała bardzo długie i bardzo gorące kompiele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiii
Odda jak będzie miała. A będzie miała dopiero w wakacje... Myśle, że tak właśnie powinnam postąpić, dać jej tą kasę i akceptować decyzje.. Jak nie znajdzie wsparcia chociazby w jednej osobie to jeszcze sobie może coś złego zrobi... Nie mogę jej nie pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×