Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wiecznie wQrwiona

Problem po cesarski cięciu !

Polecane posty

Mam pytanie do Mam które, rodziły przez cc! Czy któraś może miała podobnie -chodzi mi o to że , jestem po cc 7 miesięcy i co 2 tygodnie rozchodzą mi się szwy i ciągle mam opatrunki robione preparatem przepisanym przez chirurga. Nie sądzicie że, to nienormalne nawet nie mogę ubrać biodrówek ani majtek zwykłych tylko reformy bo się wrzynają:( co może być przyczyną rozchodzenia się blizny??? czy ktoś miał podobnie i po jakim czasie się uporał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem po cc ale takeigo poblemu to nie miałam. Własciwie po miesiacu nie było śladu po szwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
cc ale nie taki problem dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
ile ty masz tych szwow? ja mialam jedem podluzny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne to na pewno nie jest. Przy prawdidłowym gojeniu rany po cc, blizna się w ogóle nei rozchodzi, nei ropieje i z czasem blednie, że pozostaje ledwo widoczna perłowa linia. A co lekarz na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwy miałam rozpuszczalne tylko 2 trzymające po bokach po7 dniach ściągli ładnie się goiło. Po 2 tygodniach zaczęło ropieć sączyć się świństwo jakieś byłam u 3 różnych lekarzy wtedy i każdy co mi przepisał coś to było jeszcze gorzej potem wylądowałam u chirurga przepisał spoko preparat po którym się główna dziura zagoiła ( miała 3 cm w środku mięso było widać ) ominęła mnie operacja ale jak na złość zaś się rozchodzi tylko w innym miejscu:( i nie jest to tak wielkie jak było ale jednak jest i rwie:( nadal nie wiem co to może być a nie stać mnie już by co tydzień dawać 90 zł za wizyty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez tak męczyli,ale jak zawalczyłam o swoje to po 3 miesiącach miałam spokój. Po pierwsze musisz mieć wzięty z rany wymaz.Z pewnością okaze sie,że to gronkowiec złocisty,dostaniesz odpowiedni antybiotyk i rana sie zagoi bez nawrotów.Najlepiej kłaść sobie gorący termofor owinięty w ręcznik kilka razy dziennie to wtedy wszytsko ładnie wypłynie,do tego woda utleniona i częste zmiany opatrunków.Im więcej będziesz chodzić tym rana szybciej sie oczyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×