Wysypana twarz niemowlaka? co to może być?

Od dwóch dni moje dziecko ma wysypaną buźkę, wygląda to niepokojąco. Karmię piersią i zastanawiam się czy to nie skaza białkowa a może potówki a może tradzik niemowlęcy? Jak to wszystko rozpoznać? Posmarowałam to rumiankiem wczoraj i dziś trochę wyschło zrobiła się taka skorupka i jakby kaszka na twarzy. Do tego zrobiła się sucha skóra, nie wiem czy powinnam to czymś nawilżyć? Pomóżcie bo nie wiem co robić! Na całym ciałku skóra jest b ładna tylko ta twarz:( Synek ma 6 tygodni.

plissss.... niech ktoś mi pomoże!

może to potówki- nie przegrzewaj go i powinno zejść

idz do lekarza?????? a nie na kafeteri szukasz pomocy.....brak k..a slów!!!!

Jeśli dziecko ma dodatkowo zielonkawe kupki i ma kolki (bule brzuszka) to może być niestety skaza.Natomiast popatrz na tą wysypkę świecąc na nią lampką.Jeśli są takie jakby to napisać \"świecące\" i wyglądają jak małe placuszki to mogą być potówki.Pojawiają sie one zawzwyczaj na czółku i skroniach tzn tam gdzie dziecko sie poci najbardziej. Radziłabym Ci iść z tym do lekarza.

wybieram się do lekarza, ale nie rozumiem dlaczego nie mogę sie poradzić na kafe? czy to cos złego? Może ktoś już to przerabiał i chciałam się trochę uspokoić! Widzę, że niektóre osoby wstały dziś lewą nogą... Co do kupek to są normalne, żadnych innych niepokojących objawów nie ma tylko ta biedna buźka...

jest 12 15 przychodnie śą od rana,na co czekasz?

przychodnie sa czynne od rana, ale niestety jest masa chorych dzieci z wirusami. I co kobieta ma isc z 6 tyg. dzieckiem łapac te wszystkie zarazki. Zapytała dlatego na forum, wkncu od tego ono jest, maamuska-moja corka bardzo dlugo miała na buŻce taka kaszke własnie, żadne mascie, nie pomagały, poprostu wyrosła z tego sama. Jeśli dziecku nic poza tym nic nie dolega, mozęsz smiało smarowac to kremem nawilzajacym (jeśli jest suche) albo tak myśle jeszcze hmmm, moze kapiel w Oilatum , ono jest nawilżajace a zarazem dla dzieci z alergia Czasami Pani w aptece cos doradzi, wiec jak masz mozliwosc to zapytaj Pozdrawiam

jest ostry dyzur?niemowlak nie ma tego od dzis..tak? jakas nierozgarnieta dziołcha która szuka pomocy w necie...zal mi dzieciaczka:[

dziękuję za rady:) napisałam, że idę do lekarza, co się czepiasz kobieto! A ja radzę Ci iść do psychiatry, może coś poradzi coś na Twoją nadpobudliwość i atakowanie ludzi! Chyba ktoś Cię ostro skrzywdził skoro czepiasz się i wyżywasz na ludziach! Życze miłego dnia i usmiechu na twarzy! No i mniej jadu...

Moj synek mial cos podobnego. Lekarz zapisal masc (niepamietam jednak nazwy). Do tego kazal mi ograniczyc spozywanie mleka i ogolnie nabialu do dawek normalnych, gdyz jako przewrazliwiona mama, chcac miec wiecej pokarmu sporo mleka pilam, Lekarz stwierdzil, ze to wlasnie byl powod i pomoglo. Wysypka zniknela bezpowrotnie. Tak bylo u nas :)

To może być również tzw.trądzik niemowlęcy. Moja córeczka to miała. Z dnia na dzień wysypało jej buźkę a potem przez około 1,5 tygodnia stopniowo schodziły krostki.

mam nadzieję, że lekarz znajdzie przyczynę, choć jak czytałam w necie to niekiedy i specjaliści mają problemy z rozpoznaniem co to jest, mam nadzieję, że u nas tak nie będzie. łudzę się, ze jest to trądzik lub potówki...

moją na potówki przez kilka m-cy leczyli pediatrzy :O moje błagania ze to skaza do nich nietrafiały :O mała miała wsyztskie objawy + wysypaną buzię ! tylko brak placków suchych , ale jak miała miec placki jak ja ja kąpałam w oilatum + balsam :O i tak się bujałam od lekarza do lekarza, aż w końcu sama małej kupiłam pepti + alertec i znikneło ! do tego zmieniłam przychodnię ! teraz mam pediatre która jest normalna ma czas i słucha co do niej mowię ! jedno jest pewne najlepiej aby lekarz obejrzał owa wysypkę . u takego malucha może to byc prawie wszytsko poczawszy od żle wypłykanego prania , twojego balsamu do ciała, a skończywszy na skazie :O pozdrawiam.

przez takie zapobiegliwe są właśnie kolejki u lekarza i na izbie przyjec, bo z każdą wysypka biegają do szpitala. Opanujcie się, może warto najpierw poszukac w necie, nie?

Moje dziecie miało coś takiego i okazało się, że od tego, że napiłam się kompotu z truskawek (wtedy jako niedoświadczona mama nie wiedziałam że nie powinnam)