Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blackdarkcolor

Chyba mam depreche i nie wiem jak z tego wyjść.... /

Polecane posty

Gość blackdarkcolor

Zero energii, zero optymizmu, zero radości:( Nic mi sie nie chce, nic mnie nie cieszy.... Nie chce mi sie wyjsc ze znajmoymi, nie chce mi sie spotkać z chlopakiem. Nie mam na nic ochoty:( Jedyne co mnie wyciaga z domu to egzaminy - trzbea jechac:( Co zoribc zebyw rocila chec do zycia??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dra
Prawdziwą depresję będziesz miała, gdy nawet egzaminy nic nie będą dla Ciebie znaczyły, a wszystko będzie dla Ciebie obojętne. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
nawet ak sie daje wyciagnac to mysle o tym zeby jak najszybiej na chate wrocic:( bo mnie to nie cieszy, njie bawi, nie chce mi sie!!:( do niedawna to tylko szukala okazji zeby wyjsc z domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
a teraz .... teraz najchetniej calyczas bylabym sama, poprostu sama ze sobą... najchetniej wyjechalabym gdzies daleko sama zaszylabym sie na pare dni albo tygodni nie wiem ale zastanaiwam sie nad sensem tego wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
w ogle udaje ze wszyts ok przedz znajmymi/ chlopakiem, tylko wymyslam jakies historyjki ze nie moge czy cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
wlasnie nie mam pojecia:( nie ma zadnego powodu, nioc sie nie stało, wszystko jest ok... sama chcialabym wiedziec... nie wiem moze pora roku poprostu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
nie wiem mam nadzieje, ze jak zacznie sie nowy semset to mi to minie, nie wiem nowe zajecia i w ogole... bedzie trzeba zyc znow na pelnych obrotach... moze to zmeczenie nie wiem ale teraz jest jak jest i nie wiem jak to zmienic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
U mnie też to się tak zaczęło. I trwa już 4 lata. Rób wszystko, byle nie siedzieć samej, zmuszaj się ale wychodź z chłopakiem i przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
jeny jak mam sie zmuszac;( nie wiem ale czuje sie tak dziwnie.... czasem, wlasnie jak sie juz zmusze i wyjde to czuje sie tak nie swojo, oni o czyms gadaja z czegos sie smieja a do mnie w ogole to nie dociera... nie obchodzi.... jakby mnie tam nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Znam to. Jeśli to samo nie przejdzie/nie zatrzymasz tego, to skończysz sama zamknięta w czterech ścianach :-( Głowa do góry, na pewno będzie dobrze wraz z poprawą pogody. Przyjdzie wiosna, przyjdzie nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwrwrwr...
ja mam depresje.3 raz...... z uporem maniaka chcialam sobie pomoc bez lekow.skonczylam siedzac w kącie i wyjąc.nie wiedzialam czy to dzien czy noc.bol psychiczny byl nie do zniesienia!3 raz jetsem na lekach.i tym razem na nich zostane........czuje lekka poprawe.tzn jem(niewiele)ubieram sie,nie placze,czasem sie potrafie skupic na czyms.(leki biore miesiac) pomysl o wizycie u psychiatry.to goowno potrafi zniszczyc zycie...... zycze ci z calego serca aby to bylo tylko chwilowe .... wklejam ci pomocne testy ale diagnoze niech postawi lekarz pozdrawiam http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/testy,22_4355.htm http://www.psychoterapia.net.pl/depresja-test.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwrwrwr...
pierwszy link szwankuje.......-grrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowany ony
drugi test jkais do dupy nie ma wyniku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
wlasnie wcale ni pogardzilabym jakąs rozmową z psychologiem chociaz:( bo skad mi sie to wzielo tak nagle??? ta niechec do wszystkiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
tyko czekac az wszyscy znajomi sie ode mnie odworca jak ich tak teraz olewam:( ale nie umiem teraz inaczej... nie mam sily/ochoty sie nimi interesowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
jednym slowem mowiac mam ich an chiwle obecną w supie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
* w dupie :( mialo byc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sammo
Witajcie w klubie :o Na nic nie mam ochoty, nie widze swojej przyszlosci, nic mnie nie cieszy... Moje pasje juz mnie nie bawia... Znajomi zarzucaja ze sie od nich izoluje.... Dno, dno i jeszcze raz dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się ratuje omega 3 podnosi mi humor niedawno na kafeterii przeczytałem ze to jest dobre na depresje spróbowałem i na razie działa a lekarstw nigdy nie brałem chyba ze ziołowe dziurawiec chemiczny spokój http://pl.youtube.com/watch?v=Dtaf9rJxX_E&fe ature=PlayList&p=33A1A5997019D1F7&playnext=1&index=40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
ja wstałam jakoś.... ale dziś na szczęscie sie nie musze nigdzie ruszac z domu... a omege-3 biore juz od dluzszego czasu (moze pół roku) i wcale nie na depreche tylko poprostu na polepszenie odpornosci/zdrowia.... wiec bedac na omedze3 i tak mnie dopadlo to gowno:( nic mi sie nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
Mogłabym zadzwonic do kolezanki, ale po co?? tak mam ostatnio:( wstyyyyd:( mam wszystkich w dupie nie ladnie:( ale co ja poradze.... to jest silniejsze... ta niechęć... to olewanie wszystkich.... wszystkiego... nie mam ochoty na rozrywke, nie mam ochoty na NIC!!! totalnie mam wszystkich w dupie:( dobrze ze nauki jeszcze nie mam totalnie w dupie wiec chyba nie jest tak źle, jedyna rzecz ktora jeszcze mnie trzyma to studia:/ czyli jestem pojebana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly of the valley
Kochana.... Nic sie nie martw,nie jestes poje....;) nic z tych rzeczy :) W organizmie po prostu zachodzą zmiany,w przypadku depresji jest to zaburzenie dzialania/wydzielania (czy jakos tak) serotoniny...depresja to choroba,tak jak cukrzyca to choroba... Cukrzycy nie mozesz sie pozbyc silą woli czy tym ze postanowisz ze wezmies sie w garsc od jutra... Cukrzyce ludzie lecza i jeszcze sie im wspolczuje....ludzie z deprecja wstydza sie ,chorobe sie ukrywa,udaje ze jej nie ma,wysmiewa nawet....powodem jest-ciemnogrod spoleczenstwa,zasciankowosc,ciemnota po prostu...ludzie nie czytaja,nie interesują sie,nie wiedza czym jest depresja,malo tego-wstydza i boją sie choroby nieznanej,kora tak ciezko zdiagnozowac... Jest lekarstwo na Twoje niespelnienie,smutki,po prostu cierpienie-co tu duzo mowic,tak bo to ogromne cierpienie duszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly of the valley
podasz mi maila? postaram sie Tobie pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
dzieki lilliy ale chyba nie jestem gotowa by nawet przez maila takna praqwde o tym mowic...:( tu na forum to co innego.... a masz racje co do tego do tych ludzi... ja przed znajomymi, przed wszystkimi w ogole, przed calym swiatem udaje ze wszystko jest ok... a tak na prawde w srodku jest bardzo źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackdarkcolor
a nawet nak na prawde nie potrafie powiedziec o co mi chodzi, dlaczego tak jest, po prostu taj jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly of the valley
to nie Twoja wina...organizm szwankuje,zmiany hormonalne,idz do lekarza rodzinnego,powiedz mu objawy idaj sobie pomoc po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferie ferie
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×