Moje libido nie istenieje co robic

witam wszystkich, mam problem gdyz jestem z chlopakiem od 3lat, bardzo go kocham tylko ze mam problem ze samym soba, moje libido jest prawie rowne zero, mimo ze chopak jest cudowny i czeka ze seksem (gdyz tego jeszcze nie robilismy i oboje nie jestesmy doswiadczeni), jest bardzo kochany i codowny, to cos jest ze mna sama :( jak sobie pomoc? jakies dopalacze na popend wziasc? ja mam 20 a on 22lat

Wsadzić głowę do zamrażalnika i policzyć do 10ciu ;-)

a co czujesz jak się przytulacie, całujecie?

takie_tam ... nie dopisałaś ,że jeżeli Ona doliczy, a partner jeszcze nie skończył to nie wyciągasz głowy...

Oj bo to takie pieprzenie, że się tak wyrażę. Dziewczyna ma dopiero 20 lat i narzeka, że nie ma libido. Naczytała się Barvo i Popcornu a tam, że w wieku 13 lat to należy stracić dziewictwo i mieć ochotę na szybkie numerki w windach. Niech sobie dziewczyna na luzaku dojrzewa, nie spieszy a nie siedzi na kafe i zadaje pytania nam czemu nie ma libido. 20 lat to żaden wiek, to ,że pewnie Ci urosły piersi i masz okres, to nic nie znaczy. Hormonalnie możesz być niedojrzała i nie ma w tym nic złego. Nie popędzaj się, nie złość, nie zastanawiaj i nie martw, że nie czujesz na razie lawy pożądania. Natura to tak skonstruowała, że poczujesz wtedy kiedy będziesz gotowa. Teraz idź pooglądać Smerfy i już ;-)

nie ma seksu - nie ma libido.... Pewno się trochę boisz, jak to będzie, boisz się ciąży, itp, to nie sprzyja chęci na seks. Twoje odczucia nie są niczym wyjątkowym w twojej sytuacji

cieszyć się że nia masz problemów z seksem