Miał prawo mnie uderzyć czy jestem nienormalna?

Spotykałam się z facetem który ma rodzinę dużo starszy jakiś czas ale przyjażn zaczęła się przerażać w intymność pocałunki i dotyk postanowiłam to zakończyc nie mieliśmy kontaktu ze soba bo nie ma mojego nr tel ale mieszkamy dosc blisko.Ja postanwiłam zaczac swoim życiem jego uszanować skoro już i tak w jakiś sposób w to weszłam ale chciałam naprawić uznaliśmy ze sie bedziemy przyjaznić.Spotkaliśmy się po jakimś dłuzszym czasie 3 miesiace niewidzenia sie przypadkowo na tej samej imprezie ja przyszłam z chłopakiem (pare randek na etapie poznawania pocałunków)on to zobaczył zawołał mnei do stolika pogroził mi palcem i uderzył w twarz ale nie bardzo mocno ale zareagował gwałtownie.

Dodam że był tam tez mój brat oni sie znają ale nie wie że cokolwiek mniedzy nami było też go zawołał do stolika i powiedział mu "masz fajna siostrę pilnuj jej,ach gdybym ja był młodszy"

jakis debil z niego, trzeba bylo mu przypierdolic

nikt nie ma prawa przekroczyc Twojej granicy nietykalnosci cielesnej. Ty sie jeszcze zastanawiasz czy mial powod ? :/

ale jaki motyw maił niedoszły kochanek?

widac zalezy mu na tobie ale jesli mnie udezyl by moj facet, mialabym go gleboko w d...

aha... i masz dziwnego brata :/ bo moj, gdyby widzial cos takiego, to juz by go polamal!

co za shit, nawet wlasny facet nie ma prawa Cie uderzyc a co dopiero jakis niedoszly kochas

jakis podstarzały żonaty cap cie leje po mordzie z ty się zastanawiasz???:O

mój brat nei widział tego grożenia palcem ani tego że mnie lekko w policzek uderzył ale był na mnie zły i pózniej jak go widywałam to mi to wypominał mimo iż sam nie ejst wolny.Zalezy mi na nim ale powiedziałam mu "że on ma rodzine i ja nei chce czegoś takiego"choć bardzo mnei boli jak go nei widze często płaczę a najbardziej boli jak spotyka mojego barata wypytuje o mnie sie jego "że gdyby był młodszy...... Zna i odwiedza moich rodziców jako osoba z tej samej branzy handlowej on w ogóle ma bardzo wielu znajomych jest lubiany.Boli mnie jak chce on mi kupowac prezenty a ja odmawiam mówiąc ze nei chce nic od niego,boli gdy musze powiedziec żeby dbał o swoja rodzinę a nie o mnie

ale przeciez chyba nie ukrywal przed toba od poczatku tego ze ma rodzine, nie? Trzeba sie bylo w ogole za to nie brac, a nie teraz udawac wielce pokrzywdzona przez zycie :O Postaw sie na miejscu jego zony, jaka ty jej krzywde wyrzadzilas..

To jest ogromny ból za każdym razem jak go widze przypadkowo,bo nie ma mojego tel,za każdym razem jak mu odmawiam boli coraz mocniej,teraz tez płaczę piszac to

dziewczyno nie pakuj sie w trojkat emocjonalny, to nic dobrego. Chcesz byc chwilowa odskocznia dla starego piernika? Jak uzyska od Ciebie to co chce , to potem wroci potilnie na lono rodziny a Ty bedziesz jeszcze bardziej cierpiec. Z checia bym Ci sama po gebie dla otrzezwienia przywalila. Ogarnij sie

tak!! Jeszcze jej broncie :O. Na miejscu jego zony dojebalabym ci zebys sie nie pozbierała :O

owszem żle zrobiłam ze w ogóle doszło do pocałunków i dotyku przez tez 3 lata kiedy sie znamy na swoje usprawidliwienie mam tylko to że nie doszło do wszytkiego,że powiedziałm ze nie moze nic miedzy nami być,że nei zabieram mu czasu utrudniłam kontakt nie dajac swojego tel,że nic od niego nei przyjmuje np prezentów,że nie daję się nigdzie zapraszać i bywam wśród ludzi gdzie poznaje nowe osoby

wiec zakoncz to raz a dobrze !!! tracisz czas na jakiegos niewiernego dziada zamaist poszukac wolnego faceta i byc szczesliwa. Postaw sie na miejscu jego zony...chcialabys tak ?

albo przespij sie z nim. Daj mu to czego on chce i zobaczysz ze juz sie nie pojawi i bedziesz miec problem z glowy Jesli wierzysz ze on cos do ciebie czuje to sie mylisz, jego zona z pewnoscia tez tak mysli

trudniej jest zapomnieć jak facet nei zachowuje sie odpychająco zapoznał sie z moją rodziną stara sie o dobre układy,nigdy nie obgadywał rodziny nie wymagał seksu wystarczyły mu pocałunki pozniej dotyk nie próbował sie kryć z tym że sie mna zaineresował przed ludzmi przed znajomymi poprostu spotykajać go nie czuje sie tego ze nei ejst wolny.Zyję jak wolny kawaler i to sprawia ze trudniej zapomniec

ile masz lat i ile on jest starszy? bo jakaś taka jesteś jak dziecko-dajesz sobą bez sensu manipulowac:O

"nie wymagal seksu" no trudno zeby ci powiedzial "wskakuj do wyra albo nara", dziewczyno ogarnij sie :O Ty myslisz ze to milosc? Achaa i co to za "dotyk" o ktorym tak ciagle piszesz?

23:50 [zgłoś do usunięcia] a mozeee tak!! Jeszcze jej broncie . Na miejscu jego zony doj**alabym ci zebys sie nie pozbierała ja na miejscu żony bym mężusiowi wjebała-w końcu to on jej przysięgał wierność:O:O

dobijamy - a z nim bym sie rozwiodla i tez mu dojebala :O

ja i tak dużo zrobiłam bo my tylko przypadkowo sie spotyamy on mnie nie okłamał nigdy z niczym dlatego tez ciężko o nim zapomnieć.Ile osób tutaj czytałam ma romans z seksem i to z facetem który ma slub

on nie przysięgał nikomu wierności

czyli facet smazy dwie pieczenie na jedenym ogniu (albo i wiecej). Mozesz napisac ile masz lat ile on i do czego miedzzy wami doszlo?

znamy sie trzy lata do pettingu ja mam 23 on 39

chociaz powiem ci autorko, ze dla takich mlodych dziewczyn to normalne ze starszy facet jest interesujacy...

jak to nie przysięgał nikomu wierności-pisałaś że ma rodzinę:O

może i szuka nadal gdzies seku czy czegos innego ale my sie widujemy bardzo rzdako tj przypadkowo na ulicy gdzies w sklepie nigdy mnie nie kłamał typu że mu zle z rodziną ze on ejst dobry a ona zła ze nei sypia z nią nigdy

a słyszeliscie o czymś takim jak konkubinat?