Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieidealnamama

Koleżanka ma idealne dziecko, idealnego męża....

Polecane posty

Gość nieidealnamama

i w wyścigach nie wiem o co, jej dziecko zawsze zajmuje i musi zająć pierwsze miejsce. Ona jest niby supermatką, bo stosuje wszystkie rady superniani, wg mnie ma duży problem ze swoją córka, która się jej boi i jej nie szanuje. Ona sama wygląda jak straszydło, mają duże problemy finansowe, ona nie może znaleźć pracy, ale nos ma powyżej uszu. I się dziwi, że od chwili gdy zostałam mamą to tak rzadko się spotykamy. Szkoda, bo jest moją bardzo dobrą znajomą. Znacie sposób na takie mamuśki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziel na 4 to co uslyszysz a potem jeszcze na 6 a na sam koniec usmiechnij sie przytaklnij i zapomnij... jak wiesz ze sciemnia to po co sobie glowe zawracac? widocznie jej xle i nie chce tego pokazac po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
Tylko, że jej dziecko siedziało, gdy miało 4 miesiące, chodziło gdy miało 9 miesięcy, pamięta wierszyki z 30 książeczek, które ma w domu, więc moje jest do tyłu i to bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo cie to meczy? ja jak czytam to forum tez wpadam w depresje a potem walkuje z manią "mam dwa latka dwa i pol siegam brodka ponad stol" a potem biore ksiezke wale ja sobie w leb i mówie "glupiaś ty oj glupia"... powiedz jej ze kazde dziecko sie rozwija po swojemu a i walnij jej jeszcze tekstem ktory gdzies na forum wyczytalam ze najczesciej ci ktozy zbyt szybko sie rozwijają jako niemowlaki poźniej sa zupelnie średni za to ci niepozorni wyrastaja na genialnych ludzi :P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze pod pomarańczowym
Ja mam taką koleżankę, jej dzieco jest doskonałe, idealne, wszystko robi itd. Do tego karmi piersią, jest matką doskonała, wie najlepiej co i jak. A ja wiecznie jak ta ciota nic się nie odezwę. Czasami to aż mi się płakać chce, bo gorsze mieszkanie, w którym ona nie potrafiłaby wychować dziecka, bo moje dziecko jeszcze czegoś nie robi (JAK TO TO ON JESZCZE TEGO NIE ROBI?), przecież jej dziecko już to robi a jest młodsze od mojego. Do tego nie karmię piersią, wiec jestem matką wyrodną wg niej. I ogólnie na niczym się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
Męczy mnie to, bo także w piaskownicy można się spotkać z wyścigiem szczurów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co utrzymujecie z takimi ludzmi kontakt? toz to dolowanie siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lostka
I niech mi ktos powie, ze matkom nie odwala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
MaMani a Ty się z nikim nie spotykasz? Jeżeli ktoś ma inne poglądy to zrywasz kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę na pomarańczowo
Nie utrzymuję, ale czasami się spotykamy przypadkiem. Ona mieszka niedaleko mnie. A matkom odwala, z nią sie nie da o niczym innym rozmawiać jak o jej cudownym i doskonałym dziecku. To dziecko nawet kupę i bąki puszcza doskonałe (o tym też opowiada). Niestety w większości przypadków tak jest. A ja jak gadam z takimi to czuje się wyrodna, bo przecież ja widzę, że moje dziecko czegoś nie robi, że nie jest doskonały, że czasem mnie denerwuje. Ale nie nie ich dzieci nigdy nie denerwują. One kochają jak dziecko cały dzień marudzi, jak mogą się nimi opiekować gdy są zmęczone i padają na pysk, a one po raz kolejny płaczą. Ale nie nie ich dzieci, nawet jak są chore to nie płaczą tylko śpia, w wieku kilku miesięcy potrafią godzinę się bawić i im się nie znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co innego inne poglady a co innego wieczne dolowanie. oo np taka jedna kafeterianka ma ciagle inne poglady niz ja a jakos ja bardzo lubie :P szkielko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
Nikt nie lubi takich idealnych matek, ale chyba jest na nie jakiś sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian do potęgi
Mamni jesteś uzależniona od internetu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak a szczegolnie od moich drogich "przyjacióleczek" z kafe (cytat z magdusi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
MaMani chyba masz fanów na cafe :) Czemu wzbudzasz tyle emocji, rozpętałaś tu jakąś burzę czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam idealne dziecko i sama jestem idealna i co z tego ze tak uwazam ? trzeba miec dobre zdanie o sobie :) mów to samo i wszystko dziel przez 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu jestem w duzej ilosci i ktos wchodzi i mysli sobie "kurfa no jak to mozliwe ze ktos pisze ze ma 2 dzieci gotuje obiad i czasem odkurza a non stop tu siedzi a ja ciagle mam za malo czasu na wszystko. Trzeba jej dokopac bo mnie wkurza"... no i tak sie to kreci :D a poztaym jest tu taka jedna... nie no dwie nawet, ktoe mnie nie lubia z zasady i czesto zmieniaja pomaranczowe nicki :P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora123
Moja szwagierka jest właśnie w idealnej ciąży, za trzy dni ma termin, będzie pewnie miała idealny poród a potem idealne dziecko... brak słów, bo to rodzina i jakoś trzeba ze sobą żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
Jak ma się dwójkę dzieci i się siedzi w domu i je wychowuje, to gdy w końcu zasną, to trzeba jakoś odpocząć psychicznie, np. stukając w klawiaturę, ja tak mam, a najfajniej jest pogadać o tym co tygrysy lubią najbardziej, czyli o dzieciach, kupkach, zupkach, zabawkach, pieluszkach itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napiszę pod pomarańczowym
Zora nawet mi nie mów. Ja nie wiem co będzie jak moja idealna szwagierka zajdzie w ciąże oczywiście idealną i będzie mieć doskonałe dzieci. Poza tym to jest taki typ, który jak coś ją interesuje to do obrzygania będzie o tym mówić. No i ona wszystko jest naj, to co inni mają gorsze, słabsze, tańsze jest beeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
A co do mam idealnych, to może one mają obniżone poczucie własnej wartości i muszą coś zrobić w tym kierunku? Tylko co takiej powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora123
napiszę pod pomarańczowym moja szwagierka to przeciwieństwo twojej - nic nie mówi, o cokolwiek zapytasz to na wszytko ma jedną odpowiedź "OK"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moje pierwsze dziecko robiło wszystko szybciej od dzieci znajomych ale było cholernie niegrzeczne, drugie natomiast robiło wszystko wolniej, ale było istnym aniołkiem :D nie ma dzieci idealnych jeśli już tak podchodzicie do sprawy, to chyba widzicie nieidealne strony dzieci tych znajomych, przecież się z nimi spotykacie i naprawdę wasze dzieci nie są w niczym lepsze? choćby dla własnego lepszego samopoczucia :D bo mnie tam śmieszy taka licytacja ja bym powiedziała im: no to się ciesz, że masz idealne dziecko, ja się cieszę z mojego mniej idealnego :D trochę dystansu, szkoda sobie takimi bzdurami dupy zawracać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj znam takich ludzi, oj znam .. i to blizej niz sie wydaje, bo nawet w mojej szacownej rodzinie. Potem sie okazuje ze to wszystko to Jeden Wielki Chodzacy Kompleks, i te wszystkie ohy i ahy sa jedynie po to aby zatuszowac fakt iz delikwent jest osoba bardzo nieszczesliwą! to predzej czy pozniej zawsze wychodzi. ja mam takiego kuzyna, wszystko najlepsze, najdrozsze, maja dom, stajnie, kota , no kurwa wogole sa MEGABOGACI! zarabiaja krocie..tylko jak sie potem okzalao nie mogą miec dziecka. a ja nagle stalam sie beee bo osmielilam sie urodzic pierwsza.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe dziewczyny, jakbym słuchała i brała do siebie wszystko, co słyszę od innych matek chybabym oszalała :P Bo jaka ze mnie idealna mama, Maryśka nie je z piersi- nie jadła wcale. Je zupki ze słoiczków, bo nie zawsze jet czas na gotowanie :/ No i najgorsze w tym wszystkim- wróciłam do pracy, a zajmuje się nią wtedy niania. :/ Przekichane :/ Ostatnio jak byłam u znajomych usłyszałam, bo moje dziecko jest bardzo pogodne i ciekawe ludzi, cyt: \"Zobacz kochanie dla Marysi to bez różnicy kto ją trzyma, tak mają dzieci wychowywane przez obce kobiety \" . Ale cóż wzięłam 3 głębokie wdechy i olałam- bo tylko tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
fajnie wlasnie jak dziecko nie jest tylko przyzwyczajone do mamy. Moje dzieci od małego byly ze tak napisze uczone ze inni tez podchodza do wozka, biorą na rece itd. Jak byly troszke weksze to np jechaly na noc do cioci albo do babci zeby sie przyzwyczajaly do innych a nie tylko mamusi sukienki sie trzymac. Kiedy dziecko jest tak przywiazane do matki ze placze kiedy ta znika z jego pola widzenia to moze byc koszmar. Mam znajomą ktora z dzieckiem nawet do wc chodzilai to jak dziecko mialo juz 3 lata, ktoregos dnia musiala yjechac z pracy na dwa dni i byl istny koszmar... Maly tak sie rozchprowal ze trafil z gorączką 40 st na izbe przyjec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miki mama
co za idiotka takie coś powiedizałą??? ja osobiśącie uważma, że MOJE dziecko (nie KAZDE) będzie wychowywane przze mnie jak najdłużej.tzn ma teraz 20 mieisecy,za rok poślemy je do przedszkola tak na 2 dni po kilka godizn. stać nas,żebym pracowałą bardzo nieiwle i poza tym zajmowaął isę dzieckiem,domem. ale nie gardzę konietami, którte idą do pracy jak dizekco ma pól roku (gorzej,gdy ma zaledwie 3 tygodnie,ale to przecież różnie wżyciu bywa...). pozdrawiam - jestem mamą nieidealną (chociaż mam kilka małych obsesji) :P ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miki mama
o matko, wybaczcie te byki, ale mam syna kręcącego isę koło komputera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to Ty masz z tym problem....Ty na kaffe szukasz porady... przedstawiasz swoją wersję... czyli jednak coś z Tobą nie gra? o kupkach, zupkach, pluszakach to owszem rozmawiałam z innymi mamami czy mężem... ale nie uważam że na tych tematach kończy się świat... i napiszę nawet, że to nie jest to... co tygryski lubią najbardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×