ile czasu mozna czekac na seks?

@lilka, ale to czekanie w koncu do czlowieka przylega. Moze tak jest nawet normalniej - nie czuc ochoty na seks, pewnie to w normalnym doroslym zyciu moze byc lepsze, ale... czasem szkoda ze cos z zycia uszlo

jakbys sie w akcie desperacji mu oddala to zwiazek wasz opierałby sie tylko na sexie ladny kanał by był a tak to nie bedziesz sie zadręczac bo jakbys sie oddala to by cie zapewnial ze cie kocha co byloby oczywiscie wielka sciema

@ciieekkawwwsskaaa: mnie nikt nie mowi ze po dwoch latach, ja nawet nie pytam, nie mowie juz o tym. Mimo to czasem jednak slysze, ze jak sie przekona, ze jak bedzie chciala, no i ze moze w ogole nie bedzie chciala. czuje sie jak starszy facet, a mam dopiero 21 lat, mieszkam z nia od ponad dwuch, spimy razem, ale oczywiscie bez mowy o seksie

Nie szukaj winy w sobie - to to jego wina i jego jakies zwirzęce zapędy. I wcale nei zgadzam sie że jak sie kocha to od razu trzeba wskakiwac do wyra. Bynajmniej nie po miesiącu. Bo po miesiącu to sie nawet nie KOCHA i nie plećcie farmazonów

-marcin- co ma wisiec nie utonie, wiec mysle ze twoja kobieta kiedys sie zdecyduje, no chyba ze ona juz cie nie kocha albo nie jest pewna milosci i dlatego mowi ze nie wie czy seks bedzie, sama jestem poki co w zwiazku bez sexu, partner mowi ze poczeka, narazie tylko oral, jak bede gotowa to mu powiem

@pinacoladaaaa: daleki jestem od tego, zeby mowic ze dziewczyna powinna chciec uprawiac seks po miesiacu. W ogole wydaje mi sie nie na miejscu naleganie faceta i to czyni go jakims zjebem. Co innego ze czesto na poczatku znajomosci chce sie bardziej, z czasem rosnie przywiozanie, pojawiaja sie inne emocje. Mowienie o milosci i kochaniu to jednak glupota, bo roznie wyglada milosc na poczatku, w srodku, na koncu a jednak slowka urzywa sie tego samego.

a ja nie chce, chociazby z tak prozaicznego powodu, ze gdyby byla wpadka (a wiadomoz e 100% antykoncepcji nie ma) to ja na dzien dzisiejszy nie mam nawet jakiejs odrobiny pewnosci, ze on by ze mna został... Po prostu potzrebuje troche czasu, zeby poznac czlowieka, czy tak wiele wymagam... ?

nie własnie masz bardzo odpowiedzialne myslenie. W seksie trzeba sie liczyć w konsekwencjami. A jesli on by ci powiedział wiesz jestes w ciazy ale NARAZIE??

@lilka, mnie Ona kiedys powiedziala ze nie chce oralu, czasem sie to zdarza nam ale ja mam potem wyrzuty, ze sie zgodzilem. Niby ona mowi ze chciala, a ja czuje co innego. Jesli mnie nie kocha to po co mowi ze tak? rozmawialem z nia o tym wiele razy, sam juz w zasadzie nic nie czuje - nie ma radosci, nie ma checi, nie ma smutkow. czasem tylko zdenerwowanie. na pewno nie powinna sie dziewczyna oddawac, ulegac na nalegania jakiegos bencfala, ale nie kazcie tez ciagle czekac...

dobrze mowisz, masz odpowiedzialne podejscie do sprawy

Marcin ja rozumiem że mieszkacie razem śpicie w jednym łózku. Musi byc jakiś powód dlaczego ona nie chce... Jestescie chyba już bardzo przyzwiazani do siebie. Nie wiem dlaczego ona nie chce sie z tobą kochac. Może tak panicznie boi sie ciąży?? Ale przeciez na pewno byś jej nie zostawił. Widać że ci zalezy na tej dziewczynie

a wiecie mnie jeszcze zastanawia to dlaczego dziewczyna zwleka dlugo z seksem, dla mnie taka granica jest 6 mcy i po tym jak sie dobrze dzieje to mozna to zrobic, jednak popatrzcie jestem juz 7 mcy i juz bym chciala ale sie boje bolu, duzo sie naczytalam o tylozgieciu macicy itp poza tym na cafe jest duzo tematow o bolesnych stosunkach ;/ plus moje traumatyczne przezycie u ginekologa sie przyczynilo oraz paniczny lek przed ciaza, dlatego zwlekam twerdzac ze nie jestem gotowa, wiec jak widzicie ja tez mam problem, raczej natury psychicznej, wiec marcinie zapytaj partnerke moze ma cos podobnego?

własnie, Marcin, ja tutaj widze, ze Tobie bardzo zalezy... wiec dziwie sie, ze ona ma jakies opory.... A ile Twoja dziewczyna ma lat? Moze ma jakies nieprzyjemne doswiadczenia... ? Ja mysle, ze po jakichs 4 , 5 miesiacach, gdybym widziala, ze facetowi na MNIE zalezy, to spokojnie bym sie zgodziła na seks....

tak, ona mowi zupelnie tak samo...

czesto tak sobie mysle ze wole trzymac sie z dala od sexu niz miec problem typu czy jestem w ciazy i sie schizowac, naprawde, bo jak wiadomo kazdemu sie moze zdarzyc tym bardziej jak nie ma sie doswiadczenia

ja gdybym nawet "wpadła" to jesli bylby to odpowiedzialny, dobry facet, na ktorego moge liczyc to nie bylby to dla mnie problem...ale wlasnie problem w tym, ze on mnie jeszcze nie przekonał do tego,z e moge na nim polegac...

aby zbudowac zaufanie trzeba czasami dluga droge przejsc, ja ufam swojemu chlopakowi i wiem ze by mnie nie zostawil, jednak nie wyobrazam sobie ciazy fizycznie i wiem ze jakbym zaszla to psycha by mi siadla, jestem niedojrzala na ciaze,a mowi sie ze jak sie nie jest na cos dojrzalym to zeby tego nie robic wiec za sex w takim wypadku tez najlepiej sie nie brac, los lubi płatać figle ;/

ja mysle ze nic sie nie zmieni w najblizszym czasie.. moze i ona mi nie ufa, nie czuje ze moze na mnie liczyc, moze... nie mowilem jej, ale w czerwcu konczy nam sie umowa o mieszkanie, chyba sie wyprowadze..

o matko :( masochiści - igraszki nago bez seksu - co to ku... jest ?:P:D