Nawracające infekcję pochwy.

Drogie Panie poradźcie mi coś.Mam nawracające infekcje pochwy.Nic nie daje przyjmowanie probiotyków z odpiednim P.H. ani także podmywanie się płynami z kwasem mlekowym.Ostatnio dostałam u ginekologa antybiotyk + globulki dopochwowe i minęło raptem 3 miesiące i znów czuje to samo pieczenie...nie wiem co mam robić nie chcę się znowu truć antybiotykami...miał tak ktoś?

a czy ten antybiotyk dostał też Twój partner? Bo może tu leży przyczyna.... faceci nie mają objawów, po prostu przenoszą grzybicę..a cierpią kbitki

tak ta choroba ma to do siebie,że wraca,wydaje Ci się ,że teraz już będzie dobrze a tu za moment bach. Ja się z tym męczę wiele ,wiele lat,czsem w ciągu roku nachodzi mnie to raz,czasem dwa razy,czasem cztery. Ja nie przyjmuję antybiotyków,zawsze stosuję globulki dopochwowe oraz maść clotrimazolum a do tego urosept,bądź furagin i przechodzi po takim samym czasie i jest tak samo skuteczne leczenie jak przy antybiotykach,więc po co się faszerować

tak ,mój mąż też otrzymywał tabletki,potem maści,walczyłam z tą chorobą jak dzika,zawsze mając nadzieję,że tym razem to już ostatni raz,może w Twoim przypadku będzie lepiej,ale mi lekarz tłumaczył ,że ta choroba niestety często u pacjentek powraca Słuchajjak będziesz miała ogromne pieczenie czy bóle,a pod ręką nie będziesz miała tabletek lub nie podziałają za szybko ,wypij sobie pół piwka lub nawet całe,naprawdę pomaga na kilka dobrych godzin