Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość MaritaMotylek

Stres w pracy

Polecane posty

Gość MaritaMotylek

Witam :) Mam dosc obszerny problem do opisania poniewaz narasta on od dwóch lat . Postanowilam napisac bo juz niemam gdzie sie z tym zglosic ani komu sie pozalic. Szukam rad doslownie wszedzie. Mianowicie chodzi o to,ze 2 lata temu zaczelam swoją pierwszą prace, jestem sekretarką . Dostalam ją bez problemu,Kiedys bralam udzial w konkursie pieknosci, dla zabawy, nie wygralam go ale glowny sponsor owej zabawy zainteresowal sie mna i to wlasnie on zaproponowal mi ta prace, lecz nie pracuje dla niego,Wstawil mnie do jednego ze swoich biur lecz on w nim w ogole nie bywa,wiec niemam z nim kontaktu, czasem dzwoni by dowiedziec sie co u mnie. Natomiast pracownicy ktorzy sa tu od dawna bardzo mnie nie lubia i daja mi to odczuc na kazdym kroku, od 2 lat bez zmian. Jest to bardzo meczące, trudno jest pracowac w takich warunkach tym bardziej,ze jestem osoba bardzo wrazliwą. Bylam bardzo silna nie zwracalam uwagi ale juz poprostu psychicznie nie daje rady. Mam nadcisnienie , problemyz sercem , nerwobóle brzucha do tego mnie doprowadzila tak na pozór lekka praca. Głowna Ksiegowa i Prezes owej formy chyba chca doprowadzic bym sama sie zwolnila bo oni tego zrobic nie moga poniewaz zatrudnil mnie rowniez ich szef ! Codziennie kupuja sobie jakies ciasteczka, torty, zbieraja sie wraz z innymi pracownikami popijajac kawka , nigdy mnie nie zaprosili na taki podwieczorek, wysylaja mnie jedynie po mleko jak im sie skonczy. Nie zostalam nawet zaproszona na wspolna Wigilie choc zostalam poproszona o wypisywanie zaproszen dla gosci na liscie nie bylo mnie. Nie otrzymalam światecznej premii jak inni, Od wszystkiego jestem odsówana. Czasami potrafia nie odzywac sie do mnie w pracy caly dzien, udwajac ,ze w ogole mnie nie zauwazaja. Codziennie wymyślaja nowe rzeczy by mi dopiec. Ostatnio kazali przestac sprzataczce myc naczynie i powiadomili mnie ze od dzisiaj to nalezy do moich obowiazkow. Zabronili mi zostawiac jakich kolwiek swoich rzeczy na moim wlasnym roboczym biurku. Nie wiem co robic? Czy sie zwolnic, wiadomo jak trudno jest teraz o prace. Mieszkam z chlopakiem, mam wiele rat do splacania plus oplaty za studia wiec niemoge pozowlic sobie na bezrobocie tym bardziej,ze nie naleze do osob zamoznych. Zastanawia mnie skad sie bierze cos takiego u dojrzalych ludzi, jak moga znacac sie nad tak mloda osoba ! Nie potrafie im pyskowac ani udowadniac swoich racji, ciągle sie usmiecham ze łzami w oczach , moze tu jest moj blad, powinnam byc bardziej otwarta i mowic co mysle. Nigdy nie lubilam sie narazac chcialam byc dla wszystkich mila, ale to nie wychodzi na dobre. Nie mowilam szefowi o tym jak prezes i reszta sie zachowuja w stosunku do mnie, wstydze sie, nie chce mu zawracac glowy, ale to chyba jedyne wyjscie, skoro od 2 lat nic sie nie zmienia, moze jest i coraz gorzej. To toksyczna praca, idac do niej czuje tylko lęk i strach, wiem,ze znowu będa ze mnie nie zadowoleni chocbym wszystko robila idealnie, Prosze powiedzcie mi co ja mam robic, Czuje sie taka bezslina . Czy w kazdej pracy sa tacy ludzie i takie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×