Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asia123456

poród w wodzie

Polecane posty

Gość asia123456

rodzil ktos? jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede tak rodzic termin mam na 16 luty ale juz od 33 tyg szyjka sie skraca wiec czekam moze wczesniej cos sie ruszy to napisze jakie wrazenia.jest ktos kto tak rodzil to chetnie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simba mi od 33 tyg skraca sie szyjka mam skurcze wiec lezalam w lozku wiekszosc czasu a teraz koniec 38 i nic sie nie rusza a ja tak bardzo chce juz urodzic wszystko gotowe.ja postanowilam rodzic w wodzie ale jak bol bedzie bardzi duzy to wychodze i prosze o pda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam corke w wodzie... w wannie siedzialam od rozwarcia na jakies 7 cm do konca... lozysko juz rodzilam na stole porodowym ale mala urodzila sie do wody... woda fajnie relaksuje wiec polecam ten sposob rodzenia... poza tym mi bardzo pomagalo jak podczas skurczu maz mi dol brzucha polewal prysznicem takim mocnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia123456
jak to w ogóle wygląda, opowiadaj, po kolei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wygladalo tak ze jak poszlam na porodowke to dopoki nie mialam skurczow to robilam co chcialam (gadalam z mezem lazilam po korytarzu itp.) pozniej po odejsciu wod dostalam skurczy i polozna przyniosla mi pilke wiec sobie na niej troche poskakalam... pozniej jak juz skurcze byly bardzo bolesne polozna zaproponowala wanne... weszlam sobie do wanny i lezalam poki nie mialam pelnego rozwarcia... w tym czasie maz masowal moi brzuch prysznicem... jak juz mialam pelne rozwarcie przyszla polozna i zaczelysmy rodzic... rodzilam w pozycji kolankowo-lokciowej... mala jak sie urodzila to polozna w wodzie podala mi ja miedzy nogami i ona tak smiesznie plywala jak zabka... ja ja wzielam na rece przytulilam do piersi i wyszlysmy z wanny i poszlysmy na lozko porodowe... na lozku porodowym maz przecial pepowine a ja urodzilam lozysko (caly czas z mala na piersi)... bylo super... poza tym przez caly porod swiatlo bylo przygaszone (taki polmrok) a z radia leciala nastrojowa muzyczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzilas w polsce? ja slyszalam ze dzieci urodzone w wodzie tzn do wody nie dostaja pelnej punktacji agpar bo nie placza czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzilam w Polsce dokladnie w Warszawie... moja lila dostala 10 pkt w skali apgar i normalnie plakala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ze dziecko urodzone w wodzie przezywa mniejszy szok bo przechodzi z wody do wody stad czasami nie placze i dostaje mniejsza punktacje(poniewaz ta punktacja byla wymyslona wczesniej niz porod w wodzie i dlatego nie uwzglednia tego rodzaju porodu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×