Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kalinowa panienka

szukam faceta który chciałby mieszakać

Polecane posty

nie ma sprawy, jestem otwarty na korupcję :classic_cool: w koncu biznes trzeba wspomagac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja będe wyprowadzać waszą sforę ogarów z ziemianki :) a co będę z tego miała ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szparek
kalinowa, ja w sprawie tych podkładów kolejowych na łóżko; jakie mają być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Wam będę wiersze czytać i pisać :) będzie baaaaaaaaaardzo romantycznie :) chcecie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli strop nie zostanie wzmocniony stalą co najmniej 18G2, to lipa z zezwoleniem.. :classic_cool: no chyba, że.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosheeeee ale 222-->dla Ciebie :) W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem Zapodziani po głowy, przez długie godziny Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny. Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem. Bąk złośliwie huczał basem, jakby straszył kwiaty, Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory, Złachmianionych pajęczyn skrzyły się wisiory, I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty. Duszno było od malin, któreś, szepcząc rwała, A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni, Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni Owoce, przepojone wonią twego ciała. I stały się maliny narzędziem pieszczoty, Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie, I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty. 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanisław Grochowiak Upojenie Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla; Jest taki wiatr. Jest mróz, co szczęki meżczyzny zmarmurza; Jest taki mróz. Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża, Ani też "czuła pod miesiącem chwila" - Lecz ciemny wiatr, Lecz biały mróz. Jest deszcz, co wargi kobiety odmienia; Jest taki deszcz. Jest blask, co uda kobiety odsłania; Jest taki blask. Nie szukasz we mnie silnego ramienia, Ani ci w myśli "klejnot zaufania", Lecz słony deszcz, Lecz złoty blask. Jest skwar, co ciała kochanków spopiela; Jest taki skwar. Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza; Jest taka śmierć. Oto na rośnych polanach wesela Z kości słoniowej unosi się wieża Czysta jak skwar, Gładka jak śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazimierz Przerwa-Tetmajer Lubię, kiedy kobieta... Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu, kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to -- i tę chwilę lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskonczone przestrzenie nieziemskiego świata. to jeszcze dorzucam to i mamy klimat piekny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delikatność miłości Którą mi dała - Cytryny plasterek Nabrzmiały po brzeg To tak jakbym po ostrzach złotych brzytew szedł Tak mnie przywabiał cienki głos jej ciała Lecz nagle głową Z wysokości spadła W czerwony otwór Moich chłonnych ust To tak jakbym z nagła wbił brutalny gwóźdź W środek na balu białego zwierciadła to tez grochowiak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szparek
To mają być nowe podkłady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×