Mój niemowlak mnie PRZERAŻA

Czasami mój synek mnie przeraża. Np. jak wstanie z łóżeczka taki zaspany, mam go na rączkach a on patrzy np. na ściane i zaczyna sie smucić i lekko popłakiwać patrząc w ten jeden punkt DOSŁOWNIE TAK JAKBY WIDZIAŁ COŚ CZEGO JA NIE WIDZĘ :( wiem, ze to chore, ale tak wygląda? To normalne?

No też czasami tak ma, że się śmieje... ale zdarza sie ze płacze

anioły, rany boskie..................

dziewczyny,chyba macierzyństwo was uwsteczniło - duuuuchy, anioły.........

Ranyyy Takiego maluszka może nawet rozbawić KETCHUP :) (moja córeczka jak miała 3 miesiące to na widok ketchupu dostawała brechta jak dzieci z reklamy Bobovity :D) nawet promienie swiatła padające na przedmiot moga sprawić inne postrzeganie ....i śmiech czy wyciaganie rączek......

bo widzę, że takie poglądy się nie przyjmują. Nie znałam teorii, że dzieci widzą anioły, ale mój mały czasami zachowuje się jakby coś albo kogoś widział. Raz się usmiecha "w przestrzeń" a czasami po prostu gapi się w jeden punkt... Fajnie, gdyby tak było :)

dzieciątko popłakuje bo się jeszcze nie całkiem rozbudziło, u dzieci czasami dość długo trwa zanim "dojdą " do siebie po spaniu; takie zapatrywanie sie w pustą naszym zdaniem przestrzeń ma sens bo ta przestrzeń zupełnie inaczej wygląda z punktu widzenia niemowlaka.A poza tym trzeba pamiętać ze dla dzieci, szczególnie tych malutkich ,fascynujące są rzeczy dla nas całkiem zwyczajne :) jeśli tylko to cię niepokoi to raczej nie ma powodów do obaw :)

powiedz... uff chociaz jedna racjonalistka :P

Mimo wszystko mysle że to ciekawe http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/173/89/ I może jednak coś w tym jest... :D

*AHA*

moja tez tak ma , jagby kogos widziala i sie smieje , rozmawia , ale nie plkacze...

ja tez o tym słyszalam ze dzieci tak maja