kolega nie chce mi oddac dlugu co robic???

2 lata temu pozyczylam koledze 600zl bo bardzo potrzebowal i do dzisiaj nie oddal mi nawet zlotowki!!! nie pomagaja grozby ani prosby bo on twierdzi ze oddal kase moim rodzicom co ca debil!!! co mam zrobic w takiej sytuacji skoro jest tak bezczelny i chytry?? rodzice tez zwracali mu uwage to nic nie powiedzial. kto ma jakis pomysl???

ja bym juz dala spokoj, szkoda zdrowia na uzeranie sie.... 600 zl to nie tak duzo znowu :o rozumiem 6 tys...

pomocy

wpier-dol i juz oddaje

ej no ale dla mnie to jest duza kwota nie szastam pieniedzmi na lewo i prawo, sw mikolajem tez nie jestem..

poprostu music wynajac jakiegos faceta silnego ,wysokiego itd.. i bedzie po wszystkim . Problem z głowy

mam kolegow napuscic na niego?:)

dobry zwyczaj ,nie pozyczaj...

ja bym mu sama wpier ale pewnie nie dam mu rady:(

jak powie ze nie ma kasy to wystarszy połamac jednego palca z nóg

fgfgfg madry polak po szkodzie:P

masakra z nim, i to dobry kolega tak mnie w hu zrobil :(

bo ja tez miałem kolesia i wypozyczylem mu i mowi ze oddał ta wziełem go za plecy i ciagnalem go do garazu i do imagła i jak sie wystraszył do zaraz oddał

ja bym mu obciął nos

to jest jedynie wyjscie i nic nie zrobic

o to moze mi pomozesz z tym imadlem?:) ja bym mu co innego obciela :P

albo kup benzyne i rozlej mu do nogi

i rozpal

ale ty masz pomysly:) :)

oj wiem cos o tym ja jakis czas tgemu 4 lata pozyczylam grubsza kase..6 tys mojemu przyjacielowi....uwazalam go za suuper przyjaciela.. ale coz jak mowia chcesz sie pozbyc przyjaciela pozycz mu kase i tak sie tez stalo.....stal sie chamski i tez ani mysli oddac kase mimo, ze mam male dziecko wymagajace dodatkowego leczenia i kazdy grosz sie liczy.....no coz boli jak cholera ze tacy ludzie wredni sa na swiecie

wyslij mu paczke z baranim łbem..jewsli jest inteligentny odda ci kase w trybie natychmiastowym

ty pozyczyłes 6 tys. przyjaciela??????? jacie pier-dole!!!! no to jedynie trzeba uciac penisa Dla mnie to nie sa zarty

no 6 tys to ladna kasa... ja nie wiem czlowiek sie lituje nad debilami a potem oni cie maja w dupie co za swiat co za ludzie!

zapomnij mu to, te pieniedze i tak ci sie keidys zwroca w ten czy inny spoosb. naprawde szkoda zdrowia ;) a z kolega najlepiej bedzie zerwac kontakt skoro jest takim chamem. od niego keidys tez ktos pozyczy pieniadze i mu nie odda, zlo wyrzadzone wraca wiec nie masz sie czym przejmowac.

ale on ma tyle kasy!!! nie jest biedny bo teraz ma dobra prace, chodzi ubrany w markowych ciuchach non stop imprezy laski itp wiec dla niego 600zl to jest nic

jesli pozyczyl ode mnie kase np.800zl na leczenie dziecka czy jakies inne problemy zdrowotne to ja bym mu powiedzal ze nie musi mi oddac kase jesli nie ma prace i nie stac mu na leczenie

a to skurwiel jeden. to tym bardziej powinnas od takiego za przeproszeniem gowna trzymac sie z daleka!!!!! nie martw sie, keidys mu i tak zycie da kopa w tylek ;) no bo w sumie nie wiem jak mozna kogos zmusic zeby oddal kase... moze ladnie poprosic????

haha albo wiesz co zrob tak, spotkaj z nim, idz do niego do domu i mu cos ukradnij co kosztuje wlasnie ok. 600 zl :) a jak on na ciebie pojdzie na policje no to wtedy ladnie wyjasnisz, ze to ci sie nalezalo bo kolega ci byl winny kase i nie oddawal. ja bym tak zrobila :)

Postrasz go ;) Tylko tak porządnie :D W koncu sie posika i odda ;)

inne pomysly??? a moze jest tu jaki boss co mi pomoze oklepac mu ryj?:P