Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość innovent__i am

MATURZYSTKI a takie dziecinne... Przeczytajce.

Polecane posty

Gość innovent__i am

Jestem w klasie maturalnej. Dobrze się uczę, nie opuszczam zajęć, jestem wzorową uczennicą. Wczoraj ja i 3 moje koleżanki zostałam oskarżona o prześladowanie 2 innych. Ale od początku... Nawet nie wiem, w jakim momencie zrodził się ten konflikt. Z mojej strony polegał na tym, że trakotowałam je jak powietrze, unikałam, byłam obojętna. One - śmiały się w oczy, drwiły. Ale ok, będę mądrzejsza. Od pewnego czasu zaczęły opuszczać szkołę. Kiedy jednej nie było, drugiej też nie. Coraz cześciej, aż zostały wezwane do wychowawcy. I wiecie co powiedziały? że nic chodziły, bo były zastraszane, gnębione, wyśmiewane, poniżane etc. Że się bały... wychowawczyni powiedziała to wczoraj na zebraniu, nie podała jednak nazwisk jednak ja wiem, ż chodzi o nas, bo tylko z nami nie rozmawiały. I stąd moje pytanie. Czy mogę ponieść tego konsekwencje mimo, że nie jestem winna? One mają na to podobno świadków, ale chyba są z kimś w zmowie, bo my nawet sie z nimi na przerwach nie widzimy, bo one zawsze siedzą w szatni ze swoją `ekipą`, poza tym jest monitrong w szkole wiec niech sprawdza, czy ja w ogole z nimi rozmawiałam... Boje sie choc jestem niewinna, ze moge miec problemy przez ludzkie wymysły przez to, ze ktos z lenistwa opuszszcał szkołę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokoj, skoro jestes dobrą i pilną uczennicą - nic ci nie zrobią pomysl racjonalnie - komu uwierzą? jasne, że Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
ja na Twoim miejscu zrobiłabym taki przekręt, że zadzwoniłabym do znajomego prawnika (gorzej jak nie masz kogoś takiego) i jeżeli wychowawca by mi coś powiedział to poprosiłabym go o przyjście do szkoły i o rozmowę z wychowawcą i tymi dziewczynami na temat fałszywych oskarżeń które z powództwa cywilnego można zgłosić w sądzie oraz o nazwiska tych świadków, na 100% zmiękną. A tak poza tym to chyba mogą Ci dać jakąś naganę o obniżyć zachowanie, raczej nie wywalą Cię ze szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej całą sytuacje widocznie one szukają usprawiedliwienia aby się wymigać od kary i ukryć to że są leniwe... zobaczysz kto się będzie śmiał ostatni po maturze i z jakimi wynikami one będą a z jakim ty. A skoro są zastraszane to niech idą na policje bo ta służba mundurowa jest od tego (i im przedstawia swoje "dowodowy" sami świadkowie to nie wszystko) a nie szkoła i nauczyciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
dzięki wszystkim za rady. jak ktoś wyżej napisał - dokładnie - one chciały ukryś swoje lenistwo więc upozorowały się na takie biedne niewiniątka co to do szkoły nie chodzą, bo się boją. ale jest tai problem, że one też się iby dobrze uczą i są na pozór spokojne i prócz tych częstych nieobecności nie sprawiały raczej żadnych problemów wychowawczych. Na zebraniu kolegi ojciec skometnował to tak, że żeby się czasem nie okazło, że te niby pokrzywdzone są głównymi prowokatorkami. Bo tak właśnie jest... Była taka sytuacja, gdzie zapytałyśmy wprost o co im chodzi to jedna z nich tak wytrąciła sama siebie z równowagi, ze zaczeła sie rzucać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
nie rozumiem, jak można być takim oszustem. One sobie chyba nie zdają sprawy, że chroniąc własny tyłek mogą komuś narobić poważnych kłopotów:O bo złożyły już podobno doniesienie na policję o prześladowaniu. Równie dobrze ja mogłabym złożyć doniesienie o pomówienia. Ja przynajmniej mam świadka - wychowawcę. One nie mają nikogo, bo takich sytuacji, o których wspomniały nie było, chyba, że ich koleżanki będą kłamać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
to może spróbuj pogadać z rodzicami, powiedz im, że boisz się, że to Ciebie mogą oskarżyć o to prześladowanie, może rodzice pogadają z wychowawcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się nimi z takim zachowaniem to raczej matury nie zdadzą (lub zdadzą bardzo słabo) i szukając pracy zrozumieją jaki błąd popełniły nie ucząc się... błędy przeszłości lubią się mścić na ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
nie chcę martwić rodziców (nie było ich na szczeście na zebraniu), muszę się z tym sama uporać. Już raz zostałam oskarżona o coś, o co nie zrobiłam, ale prawda wyszła na jaw więc oby tak było i teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
Levviatan ale wiesz co? One tak opuszczają szkołę, ale są bardzo cwane, notatki kserują, zawsze przygotowane do zajęć no i jedna z nich zwłaszcza w 1 i 2 klasie miała najwyższą średnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
one są takie ciche myszki, ale jednocześnie przebiegłe, cwane i wredne. wiecie o jakim typie człowieka mówię? grzeczne i ułożone, kiedy wypada, np. przy nauczycielach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innovent__i am
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×