Mam ludziowstręt

Nie mogę znieść ludzkiej obojętności na drugiego człowieka, zawiści i obłudy. A wszędzie się z tym spotykam. Wyciągam rękę, dostaję w zamian kopa. Nie jestem małolatą, ale cały czas mi to przeszkadza. Nie cierpię ludzi. Jedyne czego się nauczyłam od nich to to, że powinnam być egositką i myśleć tylko o sobie. I mieć resztę gdzieś wbrew swoikm zasadom. Ktoś też tak ma?

kluczowe pytanie "ktos tez tak ma" sluchaj bryta, skoro masz ludziowstret to co cie interesuja inni ludzie?

Bo interesuje jeśli chodzi o real i bezpośrednie kontakty z ludźmi.

ja mam podobnie, tylko że człowiekowstręt.

Tzn? W stosunku do jednej osoby?

ja też tak mam. Jak mówię do Mamy że nienawidzę ludzi, to ona na mnie krzyczy... też nie jestem małolatą :-O

w zyciu trzeba bycc chujem, choc to trudne, kiedy nie ma sie tego we krwi:(

no i ja ma tak samo. nierozumiem ludzi,niektórzy poprostu nie mają sumienia. mnie najbardziej wk....brak wdzięczności. szału dostaje jak ludzie dostaną co chce i odwracają sie dupą....

Coraz częściej zawodzą ludzie dlatego takie podejście. Ja z całkiem otwartej osóbki zrobiłam się zamkniętą i nieufną osobą

jeszcze trwaja ? :o

Mam taki charakter że jestem pomocna, ale teraz na przekór sobie robię i mówię: nie pomagaj i tak w podzięce dostaniesz w dupę

Ch...trzeba sie urodzic. bo jak ja próbowałam byc wredną egoistką to wszystko zeszło sie przeciwko mnie.

"ferie" - żebym miałą 12 lat to bym się łudziła, że życie jest piękne, miłość i przyjaźń istnieją ale ludzie są dobrzy

jak mnie ostatnio wkurwiają ludzie, już sam ich widok doprowadza mnie do szału, tak ich nie cierpię !!~!

bo przejmujemy z Zachodu nieswoje wzorce zachowań, to kłóci się ze słowiańskością naszej duszy.

Bardzo dobrze cię rozumiem:), też tego doświadczyłam

Nikt się nikim nie przejmuje. Kiedyś to wszystko było na zasadzie - my jesteśmy rodziną, obcymi się nie przejmować (chociaż tego też nie pochwalałam) a teraz już wszyscy, nawet najbliżsi myślą tylko o sobie

Ja też tak mam. Irytuje mnie głupota ludzka, zawiść, brak tolerancji, brak uczuć w stosunku do zwierząt, wieczne narzekanie a nic nie zrobią żeby zmienić w swoim życiu. I w ogóle irytuje mnie w ludziach brak mózgu, pustka, brak refleksji nad życiem. Nie mówię, że wszyscy bo staram się dobierać sobie znajomych, którzy są ciekawymi osobami ale cały inny ogół ludzi jest porażający w swej głupocie, płytkości itd :/

Dokładnie. Każdy tylko myśli o sobie bez większych rozważań o innych

Nastał nowy dzień a ludziowstręt pozostał ;-(

Nie jesteś sama

że jesteś brzydka ładne dziewczyny maja zycie usłane różami i każdy jest dla nich dobry, chce się nimi opiekować i pomagać im :)

No rzeczywiście mądre podsumowanie. Tylko skad wiesz jak wyglądam.

BUhahahahahaha ludziowstręt dobre:P A czego się spodziewasz altruizmu. Coś takiego nie istnieje wszyscy jesteśmy egoistami, a co mnie obchodzą ludzie których nie znam, są mi kompletnie i permanentnie obojętni, a jak coś będą do mnie czuli to zniszcze bez litości.

dzisiejszy styl życia jest typowo masoński , jeśli nie wiesz o czy piszę poczytaj o tym i o kulcie jednostki ;)

Jaki masoński człowieku dzisiejszy styl życia to niemalże 100% laveyanizm:P

i nie ma co tego roztrząsać i tak świat się nie zmieni,trzeba prawie iść po trupach bo inaczej cię zadepczą,przykre ale prawdziwe.

człowieku przecież właśnie o tym napisałem wyżej gdyż to obejmuje między innymi ten kierunek ;)

O nie tu się nie zgodzę w doktrynie masońskiej istnieje odrzucenie racjonalizmu i przyjęcie istnienia absolutu co zostało odrzucone przez laveyanizm. W zasadzie obie te doktryny poza elitaryzmem nie mają z sobą nic wspólnego.

BRygiddo współczuję Ci Twoich doznań, ale chyba coś z Twoimi emocjami nie tak, czy się nie mylę? wręcz nie wolno tak uogólniać, trzeba umieć analizować i w końcu wyciągnąć jakieś sensowne syntetyczne wnioski, jeśli to umiesz nie powinnaś być takim kłębkiem goryczy, bo ludzie naprawdę są bardzo różni: i dobrzy, i źli ;)