Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qewe

Nieudany seks..

Polecane posty

Gość qewe

kocham go. Lubie z nim spedzac czas, rozmawiac, przebywac, brakuje jak go nie ma, tesknie.. jestem zazdrosna gdy w poblizu pojawia się jakas dziewczyna to wszystk owskazuje na milosc zreszta ja go kocham i to wiem, ale seks ktory kiedys byl udany, niesamowity teraz stal sie dla mnie tak jakby obowiazkiem. Jak sie kcohamy nie mam na to ochoty, ale to nie raz, nie dwa w ogole nie mam ochoty. Robie to zeby mu nie bylo przykro. Ale czesto chce zeby jak najszybciej doszedl, bo ja nie mam checi, nie potrafie sie podniecic. Mokro mam, ale chodzi o takie podniecenie w glowie. Gdy on skonczy za wczesnie nie chce zeby mnie juz dotykal, coraz rzadziej sie calujemy tylko takie cmoki w usta. No ja nie wiem co sie dzieje ze mna. Przeciez go kocham, podoba mi sie wizualnie. Nic sie nie zmienilo procz mojego nastawienia do seksu. Jak to naprawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki zaczelas jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo cholera...
tabletek nie biorę jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnneLise28
Ja mam o samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZMIENIC FACETA
ZOBACZYCIE JAK TO PODZIAŁA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo cholera...
nie mam zamiaru zmieniać faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
nie chce zmieniac faceta, bo tego kocham. Nie biore talbetek. Nie znudzil mi sie. TYlko czuje z nim wieź lepsza emocjonalna niz fizyczna i to jest najgorsze, a on nic źle nie robi. Zawsze m ibylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakty222223
Niestety mam identycznie. To chyba ze mną coś nie tak. Pociąga mnie nadal fizycznie, nawet sama dążę do zbliżenia ale potem szybko mi się nudzi i tak jak Ty autorko chcę by szybko doszedł. Z całowaniem tak samo, ubolewam że rzadko się całujemy ale tak naprawdę po chwili już mi się to nudzi :(. Też nie wiem co się dzieje. Kocham go. Staramy się urozmaicać czas w łóżku ale jakoś nic to nie daje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo cholera...
niepokojąco dużo nas ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakty222223
Wy w ogóle nie macie już ochoty na seks czy macie tak jak ja - jest pociąg, są potrzeby ale jak dojdzie co do czego to przechodzi :o /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
Wlasnie.. ja tez czesto sama prowokuje, bo mi sie wydaje, ze bedzie dobrze. I nawet jesli chwile jestem podniecona to potem traca ochote nie chce orgazmow chce sie poprostu przytulic i lezec. Kiedys ubolewalam strasznie nad tym, ze za szybko dochodzil. A tteraz wszystko mi się pozmieniało. Mam tak od 2 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo cholera...
ja mam tak, że jak mój mężczyzna jest daleko, to tęsknię za jego dotykiem, za seksem, a gdy jest obok mnie i zaczyna mnie dotykać to mi się odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
Rozumialabym gdybym sie z nim niedogadywala, gdybym go nie kochala, gdyby wczesniej mnie nie zaspokajal, ale wszystko jest w porzadku. Facet jest wspanialy, stara się. A ja...? boje się, że on to zauwazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo cholera...
a Wasi mężczyźni widzą co się święci? mój od razu zauważył, że nie jest tak jak kiedyś i strasznie się tym przejmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
wlasnie czasem jak go nie ma mam nawet ochote na masturbacje, ale tego nie robie czekam na niego! bo im bardziej bede spragniona tym moze byc lepiej, ale mimo to nic sie nie udaje. Dziewczyny jak to zmienic?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu rutyna
rutyna... nie zaskoczy was juz i nie podnieci facet, ktorego ruchy znacie na pamięc... znajdzta se nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakty222223
dziewczyny jak bym siebie słyszała :o, tylko skoro mamy ten sam problem to sobie raczej nie pomożemy :(. Ja przypuszczam, że to ma jakieś podłoże psychiczne. U mnie ostatnio nie jest najlepiej, tzn między nami niby ok ale mamy pewne specyficzne problemy co do przyszłości, więc zwalam to na to. W końcu kobiety potrzebują pełnego komfortu psychicznego. Choć wydaje mi się, że to może być takie wmawianie sobie, jednak boję się, że już mi tak zostanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
dzisiaj np. nie chcialam zeby mnie piescil jezykiem. Zapytal dlaczego wymigalam sie tym, ze mi wloski odrastaja i źle się czuję gdy nie jestem tam taka jakbym chciała. Jemu wiem ,ze by to nieprzeszkadzalo, ale odpuscil.. czesto podczas stosunku patrze w jakis punkt jestem jakby nieobecna.. nie wczuwam się i on to widzi po wyrazie mojej twarzy, ale zawsze się tlumacze i wierzy, ale to nie pociagnie dlugo musze to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakty222223
Skoro rutyna to jak trwają ludzie w małżeństwie. Jasne sa zdrady itp ale przecież nie wszyscy zdradzają i chyba nie wszyscy będąc w małżeństwie mają nieudany seks. Mój zauważył moje "problemy" z całowaniem. Niestety w seksie też zaczyna się niby ze śmiać " pewnie już chcesz żebym skończył, co". Niby wszystko jest ok ale myślę, że się domyśla. Acha i on dba o moje potrzeby, stara się by mi było dobrze, a przecież dawniej było. Jednak ja czasami nawet sfrustrowanie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakty222223
Długo jesteście ze swoimi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam taki czas że nie miałam ochoty, nie chciało nam się całować i właśnie ten były same te cmoki i tylko leżeć i się przytulac. Obecnie jest już ok. Nie wiem od czego to zależy. Co do tabletek to nieprawda z tym libido. Biorę od około pół roku i u mnie w porządku:) może nawet lepiej bo nie muszę się martwić czy zajde w ciążę. Nie ma się czym martwić. Skoro kochacie swoich chłopców i pomimo braku ochoty nadal z nimi jesteście to bardzo dobrze. Życzę Wam powrotu ochoty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
Ja nie nazwalabym tego rutyna. Jestesmy rok po slubie. Mam nadzieje, ze to chiwlowy kryzys , a moze warto poradzic sie lekarza? chociaz nie robie narazie takich krokow, bo mma nadzieje, ze niedlugo to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewe
jakas kobieta, ale to WAM nie chcialo sie, a u nas to jedna strona nie chce... i tu tkwi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chłopak jest zawsze chętny... No może w czasie sesji nie. To mi się częściej nie chce seksu niż jemu. Ale to naprawdę przejściowe. Nie ma się czym martwić skoro się kochacie;) przecież to jest najważniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahohhhh
ohhhhhh jakby czytala o sobie dkladnie ma tak samo........jak go nie ma to tesknie itp a jak jest przy mnie wkurza mnie .nie luie jak mnie dotyka,caluje ale gadam mu ze nie calujemy sie itp a jak juz to robi to nie chce .Tak samo z sexem niby ochote mam ale jak dochodzi juz do czegos to wszystko robie zeby nic nie bylo albo robie to na przymus i mowie zeby szybko dochodzil.Ja tez nie wiem co sie dzieje ........jestesmy 3 lata po slubie i tabletek nie biore wiec nie mam na co zgonic.NIe wiem ale mam wraenie to to rutyna........moze by cos innego wprowadzic albo w inny sposob.Nie wiem ratujcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ORGAZMY BYŁY KIEDYŚ PRZEDTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś tam facecie kobiety są trochę bardziej skomplikowane jeżeli chodzi o seks;> bynajmniej ja;p gdy nie mam ochoty to mój facet może i nago po suficie biegać ale nic z tego. Po prostu my kobiety jeżeli nie chcemy to się nie podniecimy to znaczy będziemy mokre ale psychicznie nic z tego. A dlaczego nie chcemy. Hmm to już jest raczej indywidualną sprawa ale może to być nie tylko ból głowy ale i brak bezpieczeństwa i pewności że po wszystko będzie ok. Kobiet się trzeba uczyć długo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×